Chyba nie zdecydował bym się na ten pojazd. Osobiście mam Leafa 1 generacji, samochód 5 osobowy i w pełni wymiarowy, nawet większy niż Toyota auris. Fakt zużycie energii większe niż w prezentowanym aucie.

NATYCHMIAST proszę SKASOWAĆ ten film - to oczywiście żart ... Tak powinny być projektowane małe "miejskie" LEKKIE pojazdy elektryczne - kluczem jest stosunek masy do mocy ... i PROSTOTA konstrukcji

Spoko opcja do miasta, wszędzie wjedzie, zużycie jednocyfrowe w ciepłe dni, prosta konstrukcja, choć osobiście wolałbym Leafa.

Jestem stosunkowo świeżym użytkownikiem (nieco młodszego) trojaczka - Peugeota iOn, i potwierdzam, że jako 2. auto w rodzinie, do bliskich dojazdów miejskich (szczególnie przy nadwyżkach z fotowoltaiki) nie ma lepszej opcji (oczywiście można rozważać inne elektro-maluchy, np. VW e-up! ze swoimi klonami SEAT/SKODA, Renault Zoe itp., ale to już nieco inna półka cenowa, przy czym - również większy zasięg - 200 km i więcej). Jeśli to możliwe chciałbym prosić Autora o kontakt do właściciela C-Zero (Maćka) - jako mieszkańca Trójmiasta zainteresował mnie wątek wymiany wybranych ogniw itp. (szukam kogoś kompetentnego w tym zakresie w okolicy).

Tylko z zewnątrz wygląda jak Matiz. Wewnątrz to wrażenie znika bo to tylko wrażenie

Za 30tys mozna kupic fajny samochod. O ile ta puszke mozna w ogole nazwac samochodem.

Strefa zgniotu zero. Prowadzi Się to tragicznie.

To juz hulajnoga elektryczna od tego kartonu jest lepsza. Panie zlituj sie...