Hmm ciekawe. Wiem, że w domu CJ'a jak odpowiednio wskoczysz na stół i potem przed siebie to podniesiesz puszkę ze sprejem co jest w pokoju piętro wyżej ale nie pamiętam, żebym kiedykolwiek się zablokował na meblach xD Widocznie trafiłeś idealnie w piksel w piksel, takie uroki GTA z uniwersum 3D, na byle czym można się zbugować i dupa, trza sejwa wczytywać od nowa xD

@@Dante7666 nie jestem też pewien czy to było w domu Johnsonów. Ale prawie na pewno grałem z wyłączonym frame limiterem co lubi powodować podobne akcje

@@Robciomixxnfs Aaa no to widzisz, ja zawsze grałem z włączonym bo jak kiedyś odkryłem, że można więcej fps'ów odblokować i przy okazji zepsuć fizykę to szybko wróciłem do 25 xD potem pojawił się SilentPatch więc do 30. Z resztą ja to najpierw w Vice City odkryłem a tam nie ma zmiłuj na więcej niż 30 xD Od tamtej pory jestem wyczulony na to czy dana gra działa z prawidłowym klatkażem bo mi osobiście granie w 30 fps'ach nie przeszkadza a nie mam zamiaru się użerać z błędami, które często uniemożliwiają dalszą grę. Chociaż GTA to jeszcze nic, pierwszą grą, która miała tak zjebany klatkaż, w jaką grałem to był Spider-Man 2001, autentycznie gra chodziła 2 razy szybciej niż powinna i absolutnie nie dało się w to grać, PA-TO-LO-GIA ogólnie mówiąc xD