Dzięki :)

Dzięki :)

Dzięki :)

Milo czyta się takie komentarze - wielkie dzięki :)

Pytałem się o 6, ale nie była dostępna do testów :( Ale w czerwcu jak nic mi nie odwołają, to będzie test Mazdy CX-3 :)

@@WahaczTV To bardzo fajnie już się nie mogę doczekać. Pozdrowionka i wszystkiego dobrego

Dzięki. Co do wyprzedzania - wiele osób w Polsce jedzie zupełnie bez sensu środkowym. Nie będę jeździł zygzakiem na trzypasmowej drodze i zmieniał pas ze skrajnie prawego na lewy i z powrotem, bo ktoś się boi prawego i musi jechać środkiem. Jak ktoś jedzie prawym pasem i jest wolniejszy ode mnie, to wyprzedzam go z lewej strony i też takie sytuacje wolę.

@@WahaczTV Sorry ale jeśli ktoś jedzie środkowym, to jest lewy do wyprzedzania. Dla mnie niewytłumaczalne jest wyprzedzanie z prawej. Ile już kolizji było podczas wyprzedzania TIR-a po prawej. Kiedy kierowca TIR-a nie widział wyprzedzającego go auta, które było obok jego przedniego prawego koła. Kiedyś obowiązywał kodeksowy zakaz wyprzedzania po prawej. Dość już kierowców jadących wężykiem od lewego do prawego pasa jak slalomem między tyczkami.

@@waldemarfabin3741 Sorry, ale jeśli ktoś jedzie środkowym pasem przy prawym pasie wolnym - to nie powinien tak jechać. Jadąc zgodnie z przepisami prawym pasem, aby wyprzedzać ludzi podróżujących bez powodu środkiem i nie zamierzających z niego zjechać trzeba właśnie robić ciągle slalom po pasach, którego z tego co czytam nie jesteś zwolennikiem. Jak ktoś jedzie normalnie prawym pasem to wyprzedzam go z lewej, nie korzystam z pasa awaryjnego byle tylko wyprzedzić z prawej. Ale tak jak pisałem - nie zamierzam co chwila zmieniać pasa prawy -> środkowy -> lewy -> środkowy -> prawy bo ktoś się boi prawego pasa, albo jechać ciągle lewym i mieć po chwili 3 metry od tylnego zderzaka kogoś chcącego jechać 160 km/h.

Dziękuję w swoim imieniu za ten komentarz :P

Bez porównania na korzyść SF, zwłaszcza w wersji Platinium + dodatkowo Luxury

Spoko, żaden Wahacz nie ucierpiał podczas nagrywania tego materiału ;)

Przy cofaniu odpala się obraz z kamer 360 stopni na ekranie centralnym, gdzie widać też widok boczny. Wtedy na zegarach nie ma ruch dodatków.

Sorento jeszcze nie miałem okazji jeździć, więc trudno mi powiedzieć.

Santa fe ma lepsza jakosc wykonania

Testowałem oba - w mojej ocenie Sorento jest w środku mniej eleganckie, a bardziej "technologiczne" - wszędzie błyszcząca czerń ekranów, a tam gdzie ich nie ma - błyszczące piano black. Ma też więcej smaczków stylistycznych - łuskowate oświetlenie ambientowe, listwy, wstawki, obramówki itp. Hyundai jest pod tym względem bardziej stonowany i klasyczny, wysoka konsola środkowa (podobna trochę do tej z Peugeota 5008) też jest ciekawym elementem wnętrza. W kwestii kolorystki wnętrza - w Hyundaiu są cztery kolory (jasnobrązowy, brązowy i czarny + biały w Luxury), a w Sorento w zasadzie tylko czarny, względnie czarno-szare siedzenia (w XL). Z walorów pozaestetycznych powiem to, co gdzie indziej - Hyundai wydaje mi się bardziej zwarty, bliżej mu do dużego kombi, natomiast Sorento podczas prowadzenia wydaje się większe, niż w rzeczywistości. Co do samej jazdy trudno porównać, bo jednym jeździłem hybrydowym, a drugim dieslem - ale obydwa jak dla mnie (test do prędkości ok. 110 km/h) są fantastyczne. Multimedia to w zasadzie to samo, choć przy gabarycie tych samochodów sterowanie funkcjami radia z pulpitu Hyundaia jest łatwiejsze, niż sięganie do przycisków przy ekranie w Kii. Jeżeli chodzi o ceny, mitem jest, że Sorento jest istotnie tańsze od Santa Fe. W moim przypadku Sorento wyszło odrobinę drożej (mniejszy rabat od ceny katalogowej), oferta finansowania była istotnie gorsza, a czas oczekiwania na zamówienie niemal dwa razy dłuższy. Na plus dla Kii, że w swojej cenie miała 7 miejsc (których ja nie potrzebuję, a musiałbym za nie zapłacić).

Pod kątem ogólnego stylu podróżowania i sposobu obsługi oba auta stoją na podobnym, wysokim poziomie. Hyundai moim zdaniem ma ładniejsze i lepiej wykonane wnętrze, też układ hybrydowy się przydaje, a przez normalną skrzynię nie jest jego obecność okupiona jakimiś negatywnymi konsekwencjami - dlatego wziąłbym Santa Fe.

@@WahaczTV sorento czy santafe?

@@piotar100 Sorento nie miałem okazji jeszcze jeździć, więc nic konkretnego nie powiem.

Szkoda,że Elantra u nas oferowana jest jedynie ze słabym silnikiem,,to auto wygląda lepiej niż jeździ.

@@R73R No ..te 130 km ma ! Ale linia i stylistyka kosmiczna !

@@buty1818 Kosmos jest designersko,ale poszukaj jakie wersje silnikowe są oferowane np. w Stanach . Choć oczywiście przyznaję rację - czy ktoś normalny potrzebuje naprawdę więcej niż 130 KM ?

Będzie pod koniec lipca, niestety nic wcześniej się wyrwać nie dało :(

Ja nie. 1.4 TSI - 6 lat bez niczego (wymiana oleju co 15 kkm i filtra powietrza co 30 kkm) i 1.2 TCE - 3 lata bez niczego (wymiana oleju co roku, auto jeżdżone niemal tylko po mieście). Ale jak ktoś piłuje te silniki przez kilka lat bez wymiany podstawowych części eksploatacyjnych, to kolejny nabywca 8- czy 10-letniego auta tego typu może mieć problemy i tak rodzą się mity o słabościach uturbionych silników.

Nie mam do tego 100% pewności, ale stawiałbym że Magnetic Force.

To jest Lagoon Blue - ten sam samochód co w innych polskich testach. Magnetic Force to taki ciepły szary (jak niebawem mój :). W ogóle paleta kolorów w Polsce jest dość monotonna: biały, czarny, srebrny, szary Magnetic, szaroniebieski Lagoon, szarozielony Rainforest i szarobrązowy Taiga. W USA są piękne czerwienie i głębokie niebieskie, ale w sumie to i tak chciałem teraz kupić coś w odcieniach szarości, więc nie ma co narzekać.

Można powiedzieć, że to wersja 1,5 względem przedlifta wymuszona głównie zmieniającymi się normami emisji spalin - zmieniły się silniki i platforma aby można było dodać wersje hybrydowe, wygląd przodu. Generalnie jednak bryła została po staremu, poza tunelem środkowym wspólne jest wnętrze. Dlatego bardziej adekwatne jest moim zdaniem traktować to jako lifting. Też ramy czasowe do tego pasują, bo Santa Fe debiutowało w końcu niedawno, w 2018 roku.

Fajny odcinek