W obronie Pottera: Myślę, że warto w tym wszystkim zwrócić uwagę na wiek Harry'ego - nastoletni mózg działa inaczej niż mózg w pełni rozwinięty i zwraca uwagę raczej na to, co może pójść dobrze, a nie źle, co byłoby wyjaśnieniem głupich, impulsywnych decyzji. Płaty przedczołowe odpowiadające za samoregulację emocji u mężczyzn rozwijają się nawet do 24. roku życia. Co więcej warto też wziąć pod uwagę wzorce jakimi był otoczony w dzieciństwie, w jakich wzrastał....

Nie był głupi. Był lekkomyślny i impulsywny, ale na pewno nie głupi. Wiele razy, głównie w IŚ widzimy jego przemyślenia, jakieś rozmowy z samym sobą w głowie i tym podobne. Pierwszy z brzegu przykład - wewnętrzny monolog gdy szedł na spotkanie z voldemortem do zakazanego lasu. Ktoś głupi nie ma takich rozmyślań

Kurde początek filmu i już błąd. Do Ravenclawu nie dostawali się Ci, którzy mieli wysoki poziom inteligencji tylko Ci, którzy byli ciekawi magii i nauki o niej, np. eksperymentujący czarodzieje jak Luna i jej rodzina. Gdyby tylko najinteligentniejsi byli w Ravenclawie to ten dom wygrywałby każdy puchar domów a mieliśmy informacje, że to głównie Slytherin wygrywał. Oczywiście, że uczniowie Ravenclawu zazwyczaj byli inteligentni ale to wywodziło się z tego, że ich ciekawość i chęć nauki to były znamiona idące w parze z inteligencją.

Młodość to najlepszy czas na zakosztowanie głupoty.

Ważne, że Voldi był jeszcze trochę głupszy.

Mały szczegół na temat myślodśewni. Uw magiczny przedmiot miał tendencję do przyciągania i zacziekawiania osób które wokół niego się znajdowały. Tak więc Harry na czwartym roku poniekąd nie wsadził do niej głowy w pełni świdomy co robi.

5:33 Ale Harry nie jedyny głupi. Bo gdy rozmawiał z Syriuszem, Syriusz, mógł mu przypomnieć o lusterku i wyjaśnić jak działa

Nie zapominajmy, że to powieść, musi się coś ciekawego dziać, muszą być zwroty akcji. Gdyby Harry był super inteligentny, przewidywalny, trzymał się z dala od niebezpiecznych i ryzykownych rzeczy oraz sytuacji, to książki byłyby nudne jak flaki z olejem 😂 To też jednak wiek nastoletni, ja tam widzę jak 16-latki robią niewyobrażalne głupoty bez wyobraźni (mi się również zdarzało), a co tu mówić o 11 czy 13-latku... ;)

Lubie to w twoich seriach że ostatniemu czasu robisz 1 filmik z całą serią można włączyć sobie w tle

Ja tam chociaż jestem w mniejszości uwielbiam postać Harrego - czasem był nieracjonalny,nawet czasem był bardzo niemiły wobec swoich przyjaciół. Ale każdy ma WADY. W książce lepiej niż w filmie zostały one podkreślone. Wiadomo to zależy od danego dzieła ,ale do Harrego one pasują. I oczywiście, że wiele razy nie postąpił mądrze (nie jest Hermioną jednak ) Ale ile razy postąpił mądrze i odważnie! Nawet w 1 tomie (nadal dobrze pamiętam!) Kiedy pomógł Nevilowi kiedy Draco zabrał jego kule niezapominajke ! Za to Harry zdobył mój wieczny respekt (pamiętajmy, że dotąd Harry był prześladowany przez Dudleya , Dursleyów a teraz sam znalazł w sobie odwagę aby przez całą serię przeciwstawiać Malfoyowi i ogólnie różnym przeciwnościom. ) Oczywiście, że inni mu pomagali ,ale serio czy młody chłopak, który dotąd uczył się magii krócej od innych nawet z pomocą innych na miejscu Harrego dożyłby do ostatniego tomu ? Nie sądzę. Patronus w 3 tomie i smok w 4 to potwierdzają.

Pomysł na następny film: "Co gdyby Snape trafił do Gryffindoru?"

12:38 "nie czeka wraz z przyjacielem na powrót jego rodziców po to, by ci jakoś ogarnęli tę sytuację, tylko wsiada w latający samochód kolegi swojego taty " Muszę się przyczepić, ponieważ to jest samochód taty swojego kolegi, a nie kolegi swojego taty. 😊

Jeszcze taki mały szczegół dotyczący rzucenia przez Harrego zaklęcia Levicorpus na Rona - Harry nie celował tym zaklęciem w samego Rona jeśli dobrze pamiętam, tylko po prostu rzucił je po ciemku na oślep. Co oczywiście było nie mniej durne niż rzucenie takiego zaklęcia na przyjaciela.

O ile w pierwszych tomach Harry był w porządku. Tak od czary ognia a zwłaszcza Zakonu feniksa zaczęłam zgadzać sie ze Snapem, że Harry jest aroganckim zapatrzonym w siebie dupkiem. Bardzo dobrze że to Ron został prefektem a nie Harry. Przyjaźń z Ronem była strasznie dziwna. Prawde powiedziawszy dziwie sie, że Ron wogole chcial soe z nim przyjaźnić. Zawsze to Harry był najważniejszy. Poza tym Pani Weasley. Ron musiał czuć się strasznie kiedy jego własna matka tak bardzo chciała zastąpić Harremu matkę, że zapomniała że to Ron jest jej synem. Harry za to wogóle nie pokazywał że Molly traktuje go wyjątkowo.

ta miniaturka jest jak pov 7letni ty gdy rodzice nie kupią ci czekolady

Dlatego że nie jest idealnie genialny jest genialnie realistyczny. No chyba że ty jesteś chodzącym geniuszem i nigdy nie popełniłeś błędu, wtedy Harry może być denerwujący.

10:45 pamiętam że w książce harry poszedł pod pokój życzeń i powiedział "chce zobaczyć co robi malfoy", ale nic to nie dało

To teraz może o głupich zachowaniach Rona?

Chciałbym jeszcze wspomnieć moment gdzie harry wykazał się nie tylko głupotą ale i samolubnością. W komnacie tajemnic na początku kiedy robili zakupy na pokątnej to Potter nie wpadł na to żeby z racji swojej fortuny którą miał w banku kupić Ronowi i jego rodzeństwu książki których potrzebowali na ten rok w zamian za to że ci go przygarnęli na miesiąc przed rokiem szkolnym mimo że widział jak biednie wyglądała ich skrytka w banku

nie zgadzam się, znalazłoby się coś jeszcze na pewno

19:06 do teraz pamiętam scenę z zakonu feniksa jak Harry sam coś podobnego mówił i o byciu bohaterem z przypadku i o byciu najlepszym czarodziejem

Hej mam pytanie. Czy zaklęcia transmutacyjne byłby dobre w walce? (Na przykładzie przemiany Draco Malfoya w fretkę poprzez Moodiego/Bartemiusza Croucha). Co prawda Draco Malfoy nie spodziewał się tego ale dopiero reakcja Minervy McGonagall sprawiła, że Draco przystał być właściwie całkiem bezbronny.

Z tym levicorpus, to mógł się spodziewać, że to coś z podnoszeniem ciała. Łaciny nie znam, ale po hiszpańsku "levar" to znaczy "podnosić", zaś "cuerpo", to "ciało", a że oba języki są dość podobne, więc sądzę, że po łacinie jest podobnie. Czarodzieje musieli nieco znać łacinę ;)

hej, mam pewne pytanie aka pomysł na odcinek. osobiście uważam, że "inside out" to metafora depresji. nie mamy tego jak kolwiek powiedzianego jasno ale jak by wyglądało od strony centrali, terapia dla osoby z depresją? jak by to emocje odbierały?

Niesamowite ilu rzeczy się dowiedziałam sie z tego filmu, o większości nawet nie wiedziałam że były w filmie

Hej mam dla Ciebie temat na odcinek! właśnie trafiłam na rolkę, w której ktoś postawił tezę, że tak jak Salazar stworzył komnatę tajemnic, tak i pozostali założyciele również stworzyli swoje jej odpowiedniki

Na pewno głupotą było gdy poszedł szukać petigrew i nie miał na sobie peleryny niewidki a pewnie nie zapomniał jak na pierwszym roku za chodzenie nocą po szkole gryffindor stracił sporo punktów i sam harry dostał szlaban.

ja myślę że Harry wziął Lockharta do Komnaty Tajemnic bo nie chciał żeby ten zdążył uciec z Hogwartu

Rany, w końcu ktoś zrozumiał dlaczego tak bardzo mnie denerwuje jego postać. Dzieciak jest po prostu głupi i ma szczęście, rozumiem, że jest dorastającym nastolatkiem i nie może być nadzwyczajnie mądry, ale oglądając to jak miałem 8 lat już wtedy mnie wkurzało, gdy podejmował głupie decyzje xD

Nie no, jego expeliarmus, jego patronus i jego protego (oraz fakt, że serio wiedział kiedy jakiego zaklęcia użyć) to powinny mu zagwarantować pracę jako auror. Ale faktycznie, Harry jako postać nie jest wyjątkowy, może to jest jego największą zaletą? Bo normalnie każdy bohater książki jest wyjątkowy - Harry jest z przypadku, ale stara się w tym odnaleźć

3:10 spodziewałem się "nosić diabła na plecach" xD

Zajedwabiste jest to, że filmy które mają części łączysz w jedno

O wiele trudniej zrobić taki materiał o Hermionie, ale jak ci się uda taki zrobić to będę pod wrażeniem xD

co do wyboru domu to tiara wyczuła cząstkę voldemorta dla tego mu zaproponowałą slitherin a snapowi nie ufał za nic

Rozważysz czy matce Harego na eliksirach też pomagał książę półkrwi? Przyjaźnili się ze Snapem, a Slughorn rozpływał się nad jej umiejętnościami. Zastanawia mnie też czy Albus znał wężowy język, bo rozumiał wspomnienia i ich wartość w 6 części sagi.

Na pierwszym roku gdy Hagrid miał smoka i przekazali go Charliemu to dał się złapać McGonagall, bo zapomniał włożyć peleryny. Dziwię się też że na 5 roku gdy Umbridge dała mu krwawe pióro nie zgłosił tego dyrektorowi albo McGonagall. Przecież wiedzieli jaka prawda i nie pozwoliliby na tortury z takiego powodu.

Co myślisz o pomyśle żeby przy robieniu sklejki z kilku filmów jak np ten lub absurdy zarządzania Hogwartem wprowadzić podział na fragmenty żeby mieć rozróżnienie który fragment jest w którym filmie?

Też mnie to zdziwiło jak zaczął używać losowych zaklęć z podejrzanej książki na najlepszym przyjacielu 😂

Można na to spojrzeć z zupełnie innej strony. Harrego równie dobrze można nazwać niezwykle inteligentnym, bo nie jest do udowodnienia, że nie przewidział, że jego kolejne zagrania przyniosą pozytywny efekt. Kolejnym powodem może być to, że zdawał sobie sprawę, że będzie potrzebował ludzi, którzy znają się lepiej od niego na poszczególnych sprawach, bo w pojedynkę nie da się ich wszystkich tak dobrze ogarnąć, więc nawiązywał dobre relacje z kluczowymi postaciami. Na dodatek część z przedstawionych tutaj argumentów zupełnie trafnie można obrócić na jego korzyść, mówiąc, że był po prostu bardzo ciekawski i nie bał się życia. Wolał sprawdzić, co się stanie, niż się wycofać i potem zastanawiać się "co by było gdybym jednak to zrobił". Ostrożność czasami bardziej przemawia za tchórzostwem niż inteligencją

Aaa i jeszcze dodałbym to, jak potraktował Cho. Widać było po niej, że nie zdradziła kryjówki Gwardii Dumbledore'a z własnej woli i jak Malfoy ją szarpał. Próbowała Harremu coś wytłumaczyć, na co ten kazał jej spadać i tym samym z nią zerwał. To tak jakby ktoś was zmusił szantażem lub torturami, czy groźbą skrzywdzenia kogoś bliskiego, bądź substancjami psychoaktywnymi, których odpowiednikiem było tu zaklęcie, jakie słyszałem że równie książce użyli na Cho. A ten po prostu ją porzucił od tak, nie znając jej punktu widzenia. Po prostu uznał, że wydała go Umbrige od tak. Też mi bohater!

Większość tych zaachowan to głupota dla fabuly

0:45 chwileczke, tylko pół roku

Tak jak to jest normalnie pracują w departamentach różnych, różne głupki a Harry nawet tam się nie dostałby, Autorzy prestiżowym tytułem, ok ale większość z nich jest skorumpowana jak 2 realu - a Potter to szczerość i odwaga, a nie sliterin

4:20 on nie wiedział że ma takie lusterko bo zapomniał je odpakować

Siema mam dla ciebie propozycję na dłuższy film a mianowicie rdzenie różdżek, czy to że różczka miał np. rdzeń z włosa jednorożca oznacza z automatu że nie była przeznaczona dla obiektywnie złych osób? Albo jaki rdzeń miała czarna różczka?

Szczerze wygłupów Harry miał kilka. Wygłupów jak to dzieciak- najpierw, bezmyślne zlekceważenie Hermiony przez Malfoya, że o mało nie wpadli na Filcha na 1 roku a trafili do Puszka. Mama Huncwotów, przez to mało snape nie zobaczył co tam jest. Pozdrawiam. 😂🎉!

Jest dokładnie taki, jakiego go wykreowała autorka Poza tym, nie jest to nadinterpretacja? To czy tamto poczynione przez bohatera miało odnieść i znaleźć się w fabule. Faktem jest że owe dzieło zawiera masę nielogicznych cech jednak po części sprawia to że jest również łatwiejsze w odbiorze...

Według mnie Lockheart miał być przynętą dla Bazyliszka.

Miał być jeden komentarz ale nie wytrzymam... Harry nie włożył sobie ot tak głowy do myślodsiewni tylko nachylił się żeby zobaczyć szczegóły tego oddalonego obrazu , ktory mu sie ukazal i tak dotknął płynu czubkiem nosa a ta ciecz po zetknieciu z Harrym wciągnęła go niczym czarna dziura... naprawdę.... ja to czytałem 20 lat temu i to pamiętam przeczytaj proszę książkę uważnie jeszcze raz bo mam wrażenie ze bazujesz na filmach😊

Niektóre rzeczy które opisujesz dużo trudniej jest wziąć pod uwagę lecąc na miotle i nie mogąc sie nad tym zastanawiać montując film.. Myślę, że wiesz o co mi chodzi.

Nk cóż, biorąc pod uwagę okoliczności większości przykładów które podałeś oraz emocje które tym wydarzeniom towarzyszyły, to jestem pewien że większość nie doświadczonych ludzi nie zachowała by się wcale lepiej, w tym i ty gdzie napewno potrzebowałeś przeczytać serię ze skupieniem kilka razy by odnaleźć i przeanalizować wszystko w celu odnalezienia tych "głupot" które Harry robił a mamy oczekiwać od dziecka czy nastolatka rozsądku i czy mądrych decyzji w kilka sekund. Większość, znaczna większość by się poddała, spierdoliła i schowała, niejeden dorosły by poległ więc jak dla mnie film jest stronniczy i to bardzo

Tak to bywa. Złoczyńcy to często geniusze a bohaterowie to idioci

Pomysl na nastepny odc: kto stworzyl zaklecia niewybaczalne

Fajnie!

Super odcinek.

Tu p. Rowling opisała dokładnie psychologię nastolatków, które przeważnie działają według impulsów, bez zastanowienia, pod wpływem burzy hormonów. Cechą wieku dojrzewania jest popadanie w chwilowe nastroje, często depresyjne, o dużym natężeniu emocjonalnym i działanie według tego, bez zastanowienia. Właśnie dojrzewanie psychiczne - długotrwałe - polega na przejściu od takiego głupdziałania w racjonalizm, który cechuje prawdziwych dorosłych. Dziewczyny dojrzewają wcześniej (przynajmniej w teorii), stąd głuptasy Ron i Harry i przemądra Hermiona. Harry nie był głupi, tylko niedojrzały emocjonalnie.

Co by się stało, gdyby Voldemort dostał zaklęciem Avada Kadavra mając kilka horkruksów np. od śmierciożercy w plecy? Zaklęcie by się odbiło, czy zniszczyłoby jego cielesną powłokę?

A zrobisz kiedyś odcinek na temat gdzie trafiłby Geralt Grinderwalt gdyby chodził do hogwartu ?

Nastolatek nigdy lub prawie nigdy nie kieruje się rozumem, tylko działa pod wpływem impulsu, zwłaszcza taki, który zdążył już sporo przejść w swoim życiu. Jakże łatwo jest oceniać postępowanie innych, kiedy samemu nie trzeba było mierzyć się z życiem w okresie, który powinien być dla każdego czasem beztroski. Harry Potter sam przyznał w Zakonie Feniksa, że w zdecydowanej większości przypadków mial szczęście, że nie zawsze wiedział co robić i liczył na czyjąś pomoc. Moim zdaniem za surowo go oceniasz. Uczniem był średnim, ale to w końcu on bez żadnej wskazówki odnalazł i zniszczył horkruksy i to on pokonał Voldemorta

Mów co chcesz dla mnie Potter i tak jest mega bohaterem

A co jak to nie Harry tylko cząstka Voldzia w nim sprawiła, że rzucał te zaklęcia? :)

Harrego można porównać do Frodo Baginsa z Władców pierścini krótko mówiąc to są dwie ciamajdy

Dobra, to teraz proszę o to samo, tylko z Voldemortem.

Ciotka Petunia i Wuj Vernon (idk) mieli rację trzeba było ostrzej wychowywać Harrego Pottera, chłopca który przeżył dzięki swojej głupocie, a nie dzięki swoim umięjętnościom

12:52 a to nie było tak że to Cedic się nad tym długo zastanawiał a Harry'emu pomogła jęcząca Marta

czy mógłbyś zrobic odcinek o tym co sie stanie gdy dementor wyssie komus dusze

zrob Jak mozesz odcinek w obronie ranroka z Hogwarts legacy albo ogolnie w obronie goblinów czy skrzatòw jako że sa gorzej traktowani niz czarodzieje w swiecie Magii tak Jak w naszym zwierzeta

Dopiero teraz dotarło do mnie, że przez głupotę Harrego zginął Syriusz, moja ulubiona postać i nie wiem, czy czuję się źle, czy gorzej

Idealnie, tego mi było trzeba. W całym HP najbardziej nie mogłam patrzeć na Harrego 🙈

No Harry nie grzeszył rozumem 😂🙉 miał więcej szczęścia i pomocnych ludzi wokół siebie niż rozumu...

Ogólnie to połowa tych głupot, to sama głupota J. K. Rowling, albo zagubienie. Wyobrażam sobie że ciężko jest wymyślić cały przebieg zdarzeń tak żeby się ze sobą kleił, no i fakt że może chciała dodać więcej emoji, bo gdyby Harry był mądry to żadne z tych emocjonalnych scen nie miałoby miejsca. Więc zakładając że Harry Potter to prawdziwa postać mająca władzę nad swoim życiem i wyborami, to tak, po przedstawieniu tych argumentów, nie był to za mądry chłopak. Ale młodzi ludzie często nie podejmują mądrych dezycji, też można zrozumieć go że nie zawsze o wszystkim trzeba pamiętać i można by przypuszczać że nie miał łatwego życia jak i sporo na głowie. Także wybaczam xD Poza tym w Zakonie Feniksa sam Harry mówił że w większości przypadków to miał szczęście, albo liczył na czyjąś pomoc.

Voldemort! - Szmalcowicy, zapraszam. Kij baseballowy czeka na was :D

Halo! Słucham już 6 raz chyba i teraz uświadomiłem sobie, że pada tam zdanie "Wsiada w latający samochód kolegi swojego taty" xD

Będą jeszcze różnice między książkami, a filmami Władcy Pierścieni?

oglądam cie od 4 lat :D

Z tym lusterkiem mam to samo... rozumiem, ze tez sie pojawilo pozniej w fabule, ale czemu wtedy nawet nie spojrzal :/

Tbh, Sectumsepra to moje ulubione zaklęcie 😅

a inaczej czy harry kiedyś zachował zdrowy rozsądek?

Polecam

Jestem takim dinozaurem, że kiedy Potter wychodził w książkach, to byłam jego równolatką. NIECIERPIAŁAM go od początku. Postępował głupio, nielogicznie, irytował mnie i koleżankę z którą jarałyśmy się uniwersum. Jak dla mnie, jest to jeden z gorszych głównych bohaterów, tak jak Voldzio najgorzym villansem ever...

Stary dlaczego tak go rołstujesz. Co Ci zrobił Herry Potter?

Dla równowagi napisz też o Mądrych

To teraz może, dlaczego Harry Potter to bohater idelany?

wiedziałem ,że to nie koniec ❤

Ej a weź proszę nagraj odcinek w którym wytłumaczysz dokładnie jak to się stało, że Harry stał się horkruksem Voldemorta. No bo przy każdym z zabójstw do stworzenia horkruksa miał taki zamiar i o tym myślał, a przy Harrym chciał go tylko zabić. Jak dla mnie to bardzo ciekawe. Więc proszę nagraj.🙏🙏🙏🙏

Wielokrotnie w sadze było napisane zdanie w stylu "Harry poczuł się głupio"... Po obejrzeniu tego materiału stwierdzam, że Harry Potter powinien być chodzącym ucieleśnieniem głupoty bezmyślności i przykładem tego, iż głupi ma zawsze szczęście, a pani profesor McGonagall powinna go transmutować w gliniany dzban, albo choć od takowego uszy mu zmienić... 😂 Widziałem wszystkie 3 razem i każdą część tej trylogii osobno i dalej bym mógł się kłócić o te lusterko kontaktowe bo podczas silnych emocji itp itd bla bla bla, ale to nie jest sesja psychiatryczna... A mi wygodniej no i większość argumentów z materiału przemawia za tym że jest... 😅 Mam wyzwanie... Zrób "W obronie Glizdogona" ...😈 Ja uważam że wszystko przez to że miał nieszczęśliwe dzieciństwo... 😂

17:15 Tu raczej nie ma co sie czepiać, bo w takich sytuacjach pod wpływem adrenaliny nie myśli się trzeźwo. No ale rzeczywiście, był on idiotą.

A może poprosztu ałtorka to wymiszliła !

20 minut obrażania Harrego to coś czego potrzebowałem

Zgadzam się❤ pokazałabym to koleżance ale lepiej nie 😂 według niej harry jest najlepszy😂

Harry nie błyszczał inteligencja mial duzo szczęścia przy niektorych zdarzeniach i odwagi

Harrego tak naprawdę nigdy nie lubiłem tylko wszystkich innych xD

Dzień dobry Głupek miał głupiego

Naciągane. Np. autor nie zauważa, że użyte zaklęcie swoją nazwą mówiło, co robi, tzn. podnosi ciało. Nasz demaskator najwyraźniej jest mniej ogarnięty od Harry'ego.

4:25 ono przekazywało również dzwięk?

Fajna seria ale harry tez. Mial przeblyski mądrości w ksiazce rzadkie ale były

nice

Tylko 20 min? Myslalwm ze bedzie z 3 godz

Tylko 20min?

Mnie ciekawi dlaczego Hermiona nie trafiła do ravenclaw