Maraton recenzji gier z uniwersum Star Wars uważam za zakończony. Mam nadzieje, że się podobał mój wybór gier. Jeszcze tak byśmy się zrozumieli (bo wiem, że będzie jojczenie o mą opinię na temat systemu walki) - jest dobry, jest "fun", ale jest zbyt powolny na grę z tego uniwersum w której wszystkich powinno ciąć się na kawałki laserowym mieczem. Nie przyjmuje do wiadomości by byle szturmowiec z metalowym patykiem był w stanie blokować ciosy rycerza - to jest niedorzeczne. Styl walki jednej gry nie zawsze nadaje się do innych - zwłaszcza, gdy jej twórcy go nie rozumieją i nie potrafią odpowiednio zaimplementować.

Skoro już Dark Souls było wspomniane, to może zrób ich recenzje

2:01 w tym momencie pojawia się jeden z moich ulubionych piosenek Hu Band .

g_dismemberment_3 and Blood Mod will be with You.......Always.

Może nagrasz recenzję gry Samurai Jack : Battle Through Time ? Chciałbym poznać twoją opinię na jej temat .

Mi tam przeszkadza że cały czas dają Ala Dark Souls niż jak starkiller walczysz jest fajnie a tutaj to tylko giniesz lub twój miecz to jest jak patyk jest niby jesteś Jedi a tak naprawdę nie jesteś i smutno jest ja nie mam nic do Dark Souls ale do takich gier to nie :/

Mnie rozwala jak wrogowie mówią zrezygnowane kwestie typu "Już po mnie" albo "Nie chcę umierać". Wtedy autentycznie robi mi się ich żal i ich omijam.

Co się stało temu mieczu? Kiedyś budził respekt i grozę. A dziś mocy w nim tyle co w latarce z biedry : )

lepiej to zrobiono w star wars force unleashed gdzie rzucano wrogów w dziesiątkach falami to było coś, ja właśnie czekam aż potanieje bo nie jest warte pełnej ceny

hej zobaczyłem twój kanał poprzez recenzje bitwy o śródziemie może nagrasz recenzje 2 pomimo iż ograłem 2 części kilka razy i gram do teraz bardzo przyjemnie sie ciebie slucha wiesz o czym mówisz mam nadzieje że twoj kanal sie rozwinie pozdrawiam :)

Ogólnie jeśli chodzi o tą ge to powiem tyle chciałbym żeby walka ofwitowała w dekapitację "garnków" czy też ich rozczłonkowywania tak samo jak słysze o nowych star warsach to bardziej bym chciał aby to była już w końcu jakaś fajna taktyczna strzelanka niż nawalanka świetlówką w cymbałów z innymi świetlówkami (wiadomo ma to swój urok ale do kija pana ile można) a jeśli chodzi o system walki to nudny i nieciekawy (podróba dark soulsów) ale eksploracja czy też rozmowy z innymi postaciami są super a sceny iście filmowe (i podzielam browarku twoją opinię w gry się gra a nie ogląda) ale tak jak mówiłeś i to samo też mogę rzec że ta gra jest ok bo w nią u brata nieco pograłem i mimo tego wszystkiego to grało mi się świetnie i też chciałbym cie browar zapytać czy będzie kiedyś recka serii Sniper Elite?

Dla mnie znerfienie mieczy świetlnych do rangi gałązki jest wystarczającym powodem, żeby ominąć tę grę. Academy król

No to teraz liczę na recenzję Shadow Tower Abyss, i tak btw uwielbiam twoje przedrzeźnianie tych cepów umysłowych ale tak trochę się martwię że kiedyś im ulegniesz i z wkurwienia chuj bombki strzeli z twoimi złotymi recenzjami ;-; a tego bym nie chciał, a po za tym to trzymaj ten sam zajebisty poziom co zawsze :D

Będzie Silent Hill w maratonie?

1. 6:46 nie w nowym i starym kanonie były zobi. Chociażby był na gronozis robal co kontrolował nawet martwe ciała. 2. Fabuła tej gry mi się podobała, mam nadzieję że ekipa wróci w lepszej grze. I to zakończenie, czapki z głów.

Ja jestem psycho-fanem Star Wars i mega-fanem Dark Souls i jak dla mnie Fallen Order jest genialny! Fabuła wciągająca, gameplay świetny (na najwyższym poziomie trudności), wrażenia audio-wizualne petarda. Mama nadzieję, że zrobią jakiś duży DLC fabularny lub drugą część :) Aha, ja grałem na PC i nie uświadczyłem żadnych problemów technicznych. Na Ryzenie R5 3600 i GTX 1660Ti absolutnie zero spadków poniżej 60 fps przy max detalach w 1080p.

może wzialbys kiedys pod uwage kwadrologie hitmana do zrecenzowania?

Mocny, a co z przygodami Mareszka z The Force rozlierdalam wszystko Unliszt?

Cholera, jak wyszedł pierwszy zwiastun JFO miałem taki promyk nadziei że będzie to coś w stylu Jedi Knight. Niestety. Grę zakupiłem na przecenie, bawiłem się nawet dobrze lecz czułem że po prostu czegoś brakuje. Niektóre elementy z Twojej recenzji wypełniają moje luki. Bo rozumiem, że to ma być bardziej jak Soulsy, ale kurde, zwykły szturmowiec potrzebuje paru cięć mieczem. No i ten ślad po wypalaniu na otoczeniu jest też z góry ustalony. Brakowało mi również mocy leczenia, bo stymy często były niewystarczające. Zobaczymy co zrobią z sequelem. Jeżeli wprowadzą poprawki w walce i dodadzą elementy które były kluczowe w Jedi Knight, to może to być naprawdę porządny tytuł od czasów serii Jedi Knight. I tak, id Tech 3 bije na głowę Unreal 4 jak widać hahaha

Ja tam problemu z dlugim wczytywaniem sie nie mialem, ale to pewnie roznica w graniu na kompie dyskiem SSD, a w graniu na slabej konsoli

Szkoda, że to koniec maratonu myślałem, że pojawi się jeszcze SWTOR po tym jak pytałeś mnie tydzień temu jak się trzyma ale cóż. Co do Upadłego Zakonu to moim zdaniem jest on najlepszą grą SW od 2004 roku, czyli od czasu KOTOR2 (który jest moją ulubioną grą SW) mi się system walki podobał jasne ten z jedi academy jest dalej najlepszy ale brakowało mi w sumie trudnej gry SW a Upadły Zakon mi to dał. Nie miałem też żadnych problemów technicznych na PC na I5 9600K i gtx 1060 gra chodzi mi na wysokich w full HD w 60 fps a czas wczytywania po śmierci to ok 5 sekund na dysku HDD więc wydaje mi się że to optymalizacja na PS4 jest zła bugów też nie uświadczyłem grałem jak na razie 2 razy pierwszy raz w czasie premiery i drugi raz jakieś 2 miesiące później. Oprócz tego polubiłem też Upadły Zakon za to, co ty, czyli historię i postacie oraz za zagadki i grobowce, bo przypominały mi one bardzo te z nowych Tomb Raiderów(survival trilogy) a bardzo lubię tą trylogię co do zombie to wydaje mi się że pierwszy raz pojawiły się oni w serialu Wojny Klonów z tego co pamiętam to podczas ataku separatystów i generała Grievousa właśnie na Dathomire siostry nocy obudziły też te zombie zresztą cały etap na Darthomirze jest pełen smaczków z odcinków z Wojen Klonów gdzie Grievous i droidy zaatakowali tę planetę btw w 9:21 jest dość duży spoiler.

Grałem, Mam w kolekcji , bardzo dobra gra , jak dla mnie 7+/10

Myślałem że będzie recka force unleashed ale ok A co będzie za tydzień mistrzu?

Osobiście miałem dużo mniej pochlebną opinię co do tej gry. I fakt - to jest najlepsza gra z uniwersum SW od lat, ale to nie znaczy, że jest z tego powodu dobra, czy jako średniak dostaje dodatkowy plus. Konkurencji, nie ukrywajmy, nie było. Sam oglądałem całość na YT, bo formuła Soulslikeów mnie odstręcza w formie rozgrywki - kto wpadł na tak horrendalny pomysł z takim połączeniem? Warto zaznaczyć, jak bardzo ta gra niweczy pojęcie o potędze miecza świetlnego. Byle ogromne pająki trzeba potraktować nim masę razy, żeby ubić. Gdzie moc potrafiąca przecinać góry? To przecięcie mieczem nie zabija z automatu, a ledwie łaskocze? Nie ma porównania do jedi academy. Iluzja i imersja nie istnieje na rzecz rozgrywki, z której do dziś z niewiadomych mi powodów - masa się podnieca. Fabuła nie jest żadną miarą wybitna, a postacie - płaskie i trudno cokolwiek powiedzieć o ich charakterach. Jak w Mass Effect chciało się po każdej misji chodzić po statku, tutaj tylko chce się dążyć dalej, na gwałt, bo te postacie nie mają wiele do powiedzenia. Żadnych relacji, żadnych ciekawszych dialogów - już nawet ten gówniany romansik z tą Mirą byłby jakimś urozmaiceniem tej bezkształtnej masy, a romansów szczerzę nie trawię! Tak bardzo tu było pusto i brakowało mi na ich statku życia. Sama historia jest tak nijaka i wiemy, że działania naszych bohaterów i tak nie mogą mieć wpływu na i tak dawno ustaloną opowieść świata, na sam koniec bossem jest typ, którego wiemy, że nie pokonamy! To jest też kolejny twór, który rozszerza postać tego czarnego generała z Łotra 1, bo przecież w filmie nie musieli! Chcecie coś wiedzieć o tej postaci więcej? Kupiliście film? Chuj, za mało, kupcie jeszcze grę, wykupcie naszą platformę streamingową i obejrzyjcie serialik na Disney+! Kurwa mać, marketingowy majstersztyk, rak popkultury ze wszelkimi jej bolączkami! O fabule nie da się powiedzieć dosłownie nic dobrego, a wystarczy do tego stwierdzenia sam fakt, że uniwersum tej gry dzieje się w świecie, gdzie usunięto Kyle'a Ketarna. Bo silne, niezależne kobiety... Tego uniwersum po prostu już się nie da odratować. Po 6 części było już definitywnie skończone i można co najwyżej było robić historię w pełni niezależną od wielkich wydarzeń świata, już jak to zrobili w Mandalorianie, który zresztą też Disney zrobił! Ale to jest trudniejsze, bo wymaga tworzenia wszystkiego od podstaw! A my przecież chcemy co dwa lata zarabiać miliony na gównianym kontencie, ale z ładnymi buziami w tle.

Wiem , że na razie robisz jakiś maraton z gier z uniwersum Star Wars ale muszę zapytać czy zrecenzujesz kiedyś którąś z tych gier które symulują oldschoolowe strzelanki : dusk ultrakill prodeus wrath : aeon of ruin hard reset redux bright memory apocryph : an old-school shooter killing room bpm : bullets per minute hellbound amid evil ion fury

6:44 no, nie pierwszy. Była jakaś rasa kosmitów, która mogła zostać wskrzeszona w formie zombie. W ramach ciekawostki dodam, że była książka star warsowa, gdzie były zombie. Star Wars: Szturmowcy Śmierci (polecam)

Mam podobne odczucia co Ty w kwestii tego tytułu. W grze w której jest tyle walki, walka jest po prostu nużąca, zagadki mnie również nudziły, interesowała mnie tylko fabuła - niestety tak jak zauważyłeś, przeciwnicy nawet na niższych poziomach trudności dalej zajmowali czas (na początek zaczynałem grać na poziomie średnim, a po 2 planetach zmieniłem na łatwy, ale dalej traciłem czas na blokujących się przeciwników). Gdyby cała gra była w tempie jaki prezentował sam początek to byłbym zachwycony (obawiam się, że wiele recenzji które są bezkrytyczne właśnie na tym fragmencie się opierają), podobnie tempo ścisłego końca gry było dla mnie dobre, ale wszystko po środku niestety męczyło, szkoda. Co do problemów technicznych - osobiście grałem na PC i nie miałem problemów z jakoś super długimi loadingami (nie mam jakiegoś mega kompa). Podobnie wydaje mi się, że kwestia pokazywania nacięć na elementach otoczenia od miecza na pc występowała cały czas lub bardzo często (sprawdziłbym, ale nie chce mi się ponownie ściągać i instalować gry z origina). Jak będzie kontynuacja to pewnie nie zagram. Niby gra fajna, ma sporo elementów które mi się podobały, ale mnie wymęczyła - więc jeżeli nie będzie dużych zmian w kontynuacji (jeżeli taka powstanie) to nie będzie to dla mnie tytuł.

No to czekam na recke z bulletstorm'a

Ja grając w wersję na blaszaku nie odczuwałem większości tych niedogodności technicznych. A sama gra mimo iż nieidealna to i tak bardzo mi się podobała :)

Świetna gra bardzo dobrze się bawiłem przechodząc ją na 100 %.

Ja szczerze mówiąc nie spotkałem większych problemów z tą grą i to na pececie. Zwłaszcza, że ja mam specjalne zdolności do psucia gier. Jedyne co to można w niektórych miejscach wyskoczyć w limbo dzięki 2x skokowi. A tak to gra spoko, tylko tyle i aż tyle.

Trochę szkoda że nie było the force unleashed, ale i tak jest fajnie. A co ty na to żeby jeszcze pozostać w kosmosie i wziąć się za np dead space albo avp ?

W starym kanonie była książka gdzie byli szturmowcy zombie. Ale ponoć była bardzo słaba. W każdym razie, świetna recenzja i świetny maraton.

I koniec, szybko poszło. Planujesz jeszcze jakiś maraton? Jeszcze jedno, jesteś chyba jedyną osobą w internecie, która nie spuszcza się do tej gry.

Skomentował bym ale wszystko zostało powiedziane temu wskaże gre z podobnym odbijaniem pocisków Metal gear rising revangence...pokochasz albo anienawidzisz:D

Niedawno grałem w the force unleashed i też się zastanawiałem czemu nikt do kur*y nędzy nie skopiował jedi academi. To że EA tego nie robi to jeszcze mogę zrozumieć bo nie sądzę żeby multi miał potencjał na mikropłatności. Ale że nikt że sceny indi tego nie skopiował, najwyżej zmieniając trochę moce by się prawnicy nie czepiali. Ps: Takie pytanie czy EA zrobiło jakieś naprawdę dobre gry single od 2012? Bo z tego co wiem to titanfall 2 był przez nich tylko wydawany, do mirror's edge catalyst dodali kilka pierdół a poziomy były robione by podążać za kreską pokazującą gdzie iść, no niech będzie me: andromeda zdaje się że z czasem zdobyła trochę fanów (po ok 3 latach od premiery gra pojawiła się na steam i ma tam 85% pozytywów). A czy po za tym coś było?

Do pełni szczęścia brakuje mi tylko spleet screen co po

Mam nadzieję że skoro Star Wars powrócił to Dungeon Keeper też

Właśnie przechodzę Dark Souls 3 po raz pierwszy i muszę powiedzieć, że nie masz racji z tym priorytetyzowaniem przez grę 'inputu' gracza przed animacjami. Nie da się nic zrobić, dopóki animacja machnięcia mieczem się nie skończy, co akurat mnie bardzo denerwuje, bo ani uniku, ani bloku nie zrobisz, mimo że przeciwnicy telegrafują swój atak bardzo wyraźnie, a ja muszę patrzeć jak dostaję bęcki, bo mój kontroler przez pół sekundy nie działa gdy postać bierze zamach dwuręcznym mieczem.

Soulsy to zupełnie inna liga, nie porównywałbym tego cyklu gier do upadłego zakonu. Jedi fallen nie jest złą grą, ale widać, że ewidentnie coś tu nie pykło. Używasz pchnięcia- i po staminie( po co takie idiotyczne ograniczenia mocy). Przez te "ślizgawki" dostawałem szału, gdy musiałem powtarzać kolejny raz ten sam etap. W myślach rzucałem padem, kiedy Cal nie skakał mi w tę stronę co trzeba, albo zjeżdżał z krawędzi mimo szarpania analoga w przeciwnym kierunku. Poważnie, przez całą grę nie ogarnąłem tego zjeżdżania. Interakcja pomiędzy postaciami naprawdę mi się podobała. Sam zagadywałem do towarzyszy. Pierwsza część dark souls, mimo że była w pewien sposób toporna, to system walki był o niebo lepszy. Dużo minusów się nazbierało, ale tak naprawdę grając w upadły zakon bawiłem się naprawdę dobrze. Musisz się przyzwyczaić, że elektronicy będą zarzynać markę w branży gier; a wielkie D, w filmowych produkcjach( Oni chyba naprawdę nie lubią tego uniwersum xD).

Ja kupilem Fallen Order w wersji na PC. I powiem tak gra sie w to calkiem przyjemnie, czuc gwiezdne wojny, ale technicznie to jest porazka. Nie wiem czy to wina mojego komputera Ryzen 5 3600 i GTX1660s czy samej gry, ale nawet na low ta gra ma takie irytujace przycinki zawsze w tycu samych miejscach.

Trzeba bylo wziąć wersje na pc a miałbyś browarku 60fps

Soulsy to w głównej mierze system walki, wyważony poziom trudności, rozbudowany system rozwoju postaci, klimat i fabuła - a raczej sposób przedstawienia fabuły System walki, czyli podstawa każdej gry. W Soulsach opiera się on perfekcyjne wyważenie ciosów, bloków i uników. Atakujesz jak głupi, więc brakuje Ci stamimy, skupiasz się na defensywie, też Ci brakuje stamimy, więc musisz znaleźć coś pomiędzy na każdego wroga. Jednych od razu trzeba zaspamować gradem ciosów, a na innych trzeba sposobu, jak parowanie czy dziabanie w plecki. I co najlepsze w soulsach, to każdą bronią walczy się odrobinę inaczej. Poziom trudności w nowych grach FS (poza Sekiro) zależy od nas. Gra nam nie broni jej zepsuć, przez grind, ba nawet nas za to wynagradza, bo pokazuje, że teraz jesteśmy Przechujami. I jest to zupełnie inne doświadczenie, niż w takim DMC 3, gdzie gra mówi Ci, że nie masz skyla w graniu Dante. O fabule i klimacie nie ma sensu się wypowiadać, bo każdy kto zagrał, ten zrozumie jak bardzo ciekawy i oryginalny jest to koncept

kocham gwiezdne wojny a nie znosze ea myśle że poprostu wstrzelili sie w słabe gusta dzisiejszych graczy stąd wysokie noty , tym bardziej wymagającym nie bedzie odpowiadac aż tak gra wygląda dosyć ładnie i można sie przy niej " pobawić" ale ten główny bohater jest bleeeeeeeeee i ogólnie bije tym mieczem nie jak elegancką bronią na bardziej cywilizowane czasy tylko jak jakis pierdolony kratos z god of wara , serio ....aczkolwiek plusik dałbym za polski dubbing , taki detal ale mnie zawsze to cieszy w wysoko budzetowych grach ps koncówka twojego materiału mistrzowska puenta :D

Odnośnie do recenzji pierwszego KOTOR-a, serio trylogia prequeli dla ciebie jest aż tak do bani? (nie liczyć pierwszej części)

Komentarz dla statystyk

Zrob recenzje Castlevania ,,Lords of Shadow"czesc pierwsza uwazam za tak samo dobra gre jak God of War 2,pozdro

i te kształty falliczne/ taka ciekawostka odnośnie projektowania kto nie daje świadomie kształtów którzy ludzie lubią i doceniają jest noobem. Ma się kojarzyć różnie o to chodzi. Im więcej skojarzeń tym lepiej. Ponieważ ludzie lubią znajome kształty i podobne. Kto ma dużego miecza lubi star warsy. Kto woli nożyki do masła woli asasyny. Znaczy target zdecydowanie gospodynie domowe i domorośli szabrownicy. Star warsy są kierowane do rycerzy oraz operatorów mopów a także mioteł. Bywalców dyskotek oraz imprez masowych. W przeciwieństwie do asasina który jest dla noł lajfów XD No tak można pierdolić bo to o to chodzi w marketingu. Tworzenie ciągów skojarzeń.

Ty po prostu lubisz kazda metroidvanie :p

Pierwszy dobry singlowy star wars od EA od czasów the force unleashed

Jest tylko jeden problem, aby stworzyć Jedi Academy 2 - EA...

Ja się bardzo zawiodłem na tej grze. Liczyłem na więcej. Spadki animacji i rwanie ekranu to jedne z nielicznych problemów. Fabuła jest słaba. W ogóle jest słabo. Lubiłem force unleashed ale to coś... wymeczylem. Już do tego nie wrócę. Polecam bloodstained. Mnie do tej pory ominęło. Screeny odstraszaja ale gra jest miod malina.

Gra generalnie naprawdę fajna ale po cholerę zrobili z niej soulslike'a!? Ni to sensowne ni fajne w uniwersum SW :/ A gdzie choćby seria Star Wars: The Force Unleashed?

Może to się wydać komuś dziwne, bo nie jestem jakimś wielkim fanem Star Warsów, ale nie podoba mi się pogwałcenie kanonu tak mocno zakorzenionej marki/uniwersów w popkulturze oraz umysłach ludzi. Potęga miecza świetlnego jako broni mogącej zniszczyć/przeciąć niemal wszystko (wiem, że jest jakiś stop metali, który jest odporny na działanie miecza świetlnego), że pozbawienie tej broni jej potęgi w Upadłym Zakonie jest tak słabe i nielogiczne według ustalonych zasad rządzących światem Gwiezdnych Wojen, iż mi to przeszkadza. Bardzo przeszkadza.. I to pisze osoba, która w porównania do większości (w tym ciebie) ma raptem lekko ponad przeciętną wiedz na temat SW i nie jest wielkim, zagorzałym miłośnikiem ubóstwiającym SW. Dobrze powiedział o tym Grajowy z ZagrajnikaTV ze mechaniki s serii DS są logiczne według świata DS, to takie odradzanie czy świetlna pałka są po prostu głupie w grze sygnowanej marką SW. Mogli to jednak takiego stanu rzeczy uniknąć, dając w łapy Carlowi nie miecz świetlny, a wibroostrze. Wtedy system walki (gdyby jeszcze poprawili responsywnośc bohatera) miałby sens, według ugruntowanej logiki Universum. Sam uważam, iż Jedi: Fallen Order jest w porządku, ale nie oddaje prawdziwego fanu bycia Jedi jak w wspomnianym Academi. Oby przy następnej części (która pewnie pwstanie) Respawn odrobił lekcję i była znacznie lepsza. Odnosząc się zaś do tego co mówiłeś o fabule to moim zdaniem najlepszym wątkiem jest w Upadłym Zakonie ten na Dathomira. PS: Masz już Ghoust of Tsushima, grasz? Jeśli tak to jakie są twe pierwsze wrażenia?

Kijowe jest trochę to że mówisz tak na prawdę nie patrząc w kamerę tylko gdzieś w górę. No i jakość dźwięku słaba

Ta gra jest tragiczna system walk horror odnawianie sie przeciwnikow i zaczynanie takiej odleglosci od nowa to jest jakiś horror praca po pracy zero relaksu. Zero powera. Jak motylek wśród krokodyli.

Wole serie Jedi Knight. Fallen Order ze względu na system walki rodem z Sekiro to nie moja bajka.

browarek z całym szacunkiem ale weź skończ z tym ciągłym podkreśleniem jaką to masz odmienną, kontrowersyjną i nonkonformistyczną bo zachowujesz się jak piętnastolatek. nikt ci nie mówi że twoje zdanie jest gorsze czy coś ale co drugą recenzje wrzucasz jaki to zaraz będziesz hejtowany

polski dubbing boli bardziej, niż 3 złamane żebra i bark

Trochę pier..... smutki. Graj na pc.