Tylko jeszcze udowodnij, że się pomylił. To jest bardzo podobnie jak z płaskoziemcami 😂🤣😭

Jeśli właściciel wygra sprawę w sądzie to będzie mógł oskarżyć tego lub tych znachorów z urzędu, problem w tym czy mu się zechce? pewnie nie i urzędasy bezkarnie będą siedzieć.

Dopóki urzędy będą zasiedlane przez starych komochów albo obrażone na świat Julki tak będzie.

@@kamilstryjek stare komuchy leżą na cmentarzu, dobrze o tym wiesz. Popraw wpis i zmień na młodych komuchów. Ale spoko wybaczamy Ci

Nie poruszajmy tu czy ktoś jest komuch czy nie. Nie wypada tego kanału tym obciążać.

w zdobyciu/w osiągnięciu i dostąpieniu krzyża wszyscy ludzie dobrej woli pomagają. zawsze można było na nich liczyć i polegać, nigdy nie zawiedli.

sprawa praktycznie przegrana ;) właściciel teraz zobaczy cuda jak chodzi o walkę z urzędem w sądzie (oczywiscie tych lepszych typu skarbówka czy inspektoraty)... zobaczy jakimi instrumentami prawnymi i trikami potrafia wyprowadzic "kolegów" na prostą :/ a jak trzeba to odpowiednie dokumenty i eksperci zrobią dokumenty "nowsze" .... i magiczne "załączone do akt i pozostawione bez biegu" -.- życze miłej zabawy ;)

nie boisz sie hieny? :):)

że ci koledzy nie chcą się odwdzięczać, gryźć, kąsać, pluć jadem :). szkoda, że skolesiowani koledzy nie chcą lecieć do yezuska :). mają jakieś skrępowanie, wstyd, zażenowanie, hamulec, opór, zniechęcenie, nieatrakcyjność :)

Proponuje zbiórkę krajową ;-)

Jesteś w błędzie! Kompetencje pierwyj sort! Potrafią pognębić, zdezorientować i odebrać chęci do jakiejkolwiek inicjatywy każdemu obywatelowi tego kraju. Dodatkowo jeszcze wyciskają przy tym kasę, a to jest dla budżetu najważniejsze.

i brak inteligencji...

Oni woleli by po 5 latach upomnieć się o niezapłaconą akcyzę z ustawowymi odsetkami.

Oczywiście akcyza przepada i urząd nie zapłaci kary od skasowania podatku od nielegalnego złomu.

Czytałem gdzieś, że za Polski sanacyjnej tak właśnie było- urzędnik był poważany, ale brał odpowiedzialność za swoje decyzje- I odpowiadał swoim majątkiem

@@kris856 Po-Psl gdy byli u władzy już zaczynali zmieniać prawo żeby żaden urzędnik nie odpowiadał personalnie ( wywalaszczenia mienia,sprzedaż ziem obcym kapitałom itp) apisoiry dopiely formalności i dzisiaj mamy tego jasny przykład.

@@kris856 w cuda wierzysz ze za sanacji urzednik panstwowy za coś odpowiadał .Przeciez II RP to był prywatny folwark Piłsudskiego i jego przydupasów . Korpucja nepotyzm bezkarnosc warstw wojskowych i urzedniczych

@@kris856 odpowiadał głową - kara śmierci była za taki nr.

@@kubag7941 litera prawa i jego duch to nie to samo co jego respektowanie.

Bo jak ukradniesz batonik to jesteś bandyta. Jak przewalisz milion na podatku VAT, to nikt nic nie widział.

@@robertregua5140 jak przewalisz milion to odpalasz komu trzeba i jest cisza Gryza z kradzionego batonika nikt nie chce...

A kto ma poniesc konsekwencje? Matka natura? Wlasciciel terenu na ktorym wybuchl pozar? No chyba ze ustala ze to podpalenie no to podpalaczna pewno wolno chodzil nie bedzie

@@xiukn8 W takim wypadku proponuję ukarać zarządcę wysypiska, gdyż nie zabezpieczył go odpowiednio.

Trzeba.

Akcyzę już rozdaną na premie na urzędników.

Wedle PRAWA, jezeli takie jest , gosciowi nalezy sie zwrot akcyzy, a ci , co go ciagaja , powinni byc zwolnieni z pracy natychmiast. To komedia ma kolkach.

zwróć uwagę, że gość w mniej, niż trzy lata przejechał tym 72 tysiące kilometrów! Szacun kurwa i pytanie, gdzie są te wszystkie pajace od "ehehehe, samochodzik elektryczny co najwyżej zabaweczka dla świrów ale na pewno nie dla normalnych ludzi".

Żadna rewelacja , znam osobiście kilka osób które po mieście w rok robią 60 000km

Pewnie po godzinach wciągają azbest nosem.

Ochroniarze, czyli takie ciecie w czarnych mundurkach z taserem przy pasie, no niektórzy nawet mają "klamkę" na gaz.

Brawo! ! ! Święte słowa ! !

Kontynuująć Pana uwagę o Salvage Certificate of Vehicule można przyjąć że rzeczoznawcy ze stacji diagnostycznej właściciwe zinterpretowali jego treśc a następnie przeprowadzili przewidzianą przepisami kontrolę stanu technicznego samochodu w tym również tzw rozszerzoną (nie wiec co przewiduje taka procedura ale pewnie jest istotna) I po przeprowadzeniu badań/oględzin DOPUŚCILI GO DO UŻYTKOWANIA!!. Obecnie właścicielowi nie pozostaje nić innego jak zaskarżyć decyzję GIOS do WSA (wojewódzkiego sądu Administracyjnego). Nie jest wykluczone a moim zdaniem GIOS nie ma kompetencji aby podważyć decyzje stacji diagnostycznej. opinia US w oparciu o którą GIOS podjął decyzje NIE może mieć zastosowania ponieważ US sam sobie nadał prawo do podważenia decyzji stacji diagnostycznej. NAMAWIAM WŁĄŚCICIELA DO ZŁOZENIA W WSA wniosku o oddalenie decyzji GIOS i uznania jej za nie ważną ponieważ decyzja ta wyłączyła w przedmiotowej sprawie jedyną władną w tej sprawie umocowaną prawnie instytucję czyli stację diagnostyczna i zatrudnionych tam diagnostów. sprawa wygląda na precedensową ale warto przejśc ścieżkę administracyjna w tej sprawie bo póki co tylko Sad jest w stanie rozstrzygnąć kto ma racje a kto przkracza swoje kompetencje.

W Olsztynie dominuje imigracja z rozległych kresowych stepów z adekwatną mentalnością

Smieszna propisowska tv kolejna udajaca obiektywną.

oj nie. jeśli już to: Generalny Inspektorat Okradania Cebul. albo Generalny Inspektorat Obierania Cebul

@@struspedzisraczka7853 niby czemu? Nie nazywaj Polaków cebulom bo jakbyś nie wiedziałem to sam jesteś Polakiem więc obrażasz i siebie. Ja jestem Polakiem (mimo iż obecnie nie jestem z tego dumny) to nie jestem cebulom

@@daniello5810 a czy ja coś napisałem o Polakach czy "polakach"?

@@struspedzisraczka7853 myślałem, że chodzi Ci o to, że okradają Cebule-Polaka bo tak niestety sami o sobie mówią ludzie w necie

​@@daniello5810 a tak, taką nazwę i określenie wymyślili i wprowadzili, stosują Polinacy :). masz rację. sam pobłądziłem/pogubiłem się who is who. wszyscy tacy podobni, niemal identyczni :)

Powiadasz do sadu administracyjnego . Cóż , masz racje tylko nie wiem czy wiesz ile to zabierze czasu i pieniędzy . Obecnie na rozprawę w NSA czeka się dwa lata . W SKO czy w WSA zapewne wygra , natomiast GIOS odwola się od wyroku do NSA ( dla zasady i odwleczenia sprawy w czasie , uzasadnianie będzie idiotyczne ale będzie ) . Po ewentualnym wygraniu sprawy w NSA i uprawomocnienia się wyroku minie ze trzy las . Teraz przygotowanie i skierowanie pozwu cywilnego do sadu i pierwsza rozprawa to minimum rok . Powiedz mi teraz kto ma na to czas i pieniadze , o ile starczy życia żeby wszystko doprowadzić do końca . Urzędasy o tym bardzo dobrze wiedza i stad takie a nie inne postępowanie urzedasow .

o tak, komunizm wiecznie żywy, jak yezus :) ja nie wiem czemu ci legislatorzy na wolności chodzą. jak mogli przepuścić komunistom? ja nie wiem dlaczego komunista soros, z komunistą balcerowiczem, komunistycznymi partiami nie są w rezerwacie dla komunistóww :). a joaśka szczepkowaska za objawioną/ogłoszoną/obwieszczoną nieprawdę powinna mieć amputowaną łechtaczkę :). a co z januszem korwinem który stchórzył, uległ/poddał się, przeszedł na stronę, pozwolił przekupić, przekonać brukselskim komunistom??. zobowiązał się, dał słowo honoru/harcerza, że rozprawi się z brukselskimi komunistami, poskromi, ujarzmi ich i zdyscyplinuje, a wymiekł, scykorzył, dał ciała na całej linii. a takie pokładaliśmy w nim nadzieje.

@@struspedzisraczka7853 szczerze, to korporacje są takim czymś na wzór komuny...

​@@hobysta123 o właśnie, nie inaczej :). dlatego Gierka zdymisjonowali, bo się już korporacjonizował, już z komuchami przygotowywał/szykował do wielkiego skoku gospodarczego :). a swoją drogą i całkiem szczerze pan yezus też miał zapędy/ciągoty/skłonności korporacyjne :). dogadywał/konsultował/umawiał się/uzgadniał/omawiał kwestie wyłącznie z apostołami :)

@@hobysta123 Dokładnie. Kiedyś "korpo" nazywało się "zjednoczenie". Np. taka "Unitra".

Ale wtedy trzeba by było urzędników pozwalniać i co wtedy?

To jest wina handlowców (że takie kolejki) co rejestrują parę samochodów i ze znajomych co pomagają rejestrować. Kupią np. 30 aut i parę ludzi je rejestruje

@@iBlackLagoon u mnie jest taka babka z komisu, płacisz jej 70 albo 100 zł i tobie zarejestruje auto. Z tego min. żyje. Dobrze że sprzedając auto, nie muszę pojawiać się w urzędzie i mogę wszystko mailem zrobić.

Kraj jest w porzadku tylko pod okupacja!

Nakładaka dzueciece skarpetki na płoty parafii aby sie lepiej myslalo pedofilom i jak im idzie systemowo nawet ich chronią

nie liczyłbym, to takie patałachy że połowę by po drodze zgubili gdzieś w rowie

A za co konkretnie chciałbyś karać? Za to że pojazd został zarejestrowany, bo w momencie zgłoszenia do rejestracji spełniał wszystkie wymagania obowiązującego prawa? Człowiek sprowadził do Polski odpad - tak przynajmniej było w momencie wprowadzenia wraku Chevroleta (bo wówczas był formalnie nierejestrowalny i do odbudowy, bez względu na to, że technicznie byłaby to tylko naprawa) na obszar kraju - a GIOŚ bada stan odpadu właśnie na ten moment. Okoliczność, że później wrak odbudowano i zarejestrowano nie ma żadnego znaczenia. Sądy potwierdzają, że takie działanie organów jest zgodne z prawem. Więc jeszcze raz - kogo i za co chciałbyś karać? Chyba tylko sprowadzającego za nieznajomość prawa - ale skoro nie chciał skorzystać z pomocy prawnej, gdzie profesjonalista by mu to za wczasu wszystko wyjaśnił, to on sam siebie już ukarał.

@@tomaszwozniak6217 na jakiej podstawie definiujesz auto na moment sprowadzenia jako odpad?

@@mikimisz Tak samo jak GIOŚ oraz sądy administracyjne, a więc zgodnie z definicją odpadu zawartą art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy o odpadach.

@@tomaszwozniak6217 odpadach - rozumie się przez to każdą substancję lub przedmiot, których posiadacz pozbywa się, zamierza się pozbyć lub do których pozbycia się jest obowiązany; - definicja z ustawy. No i w jaki sposób sprowadzenie uszkodzonego pojazdu w celu jego naprawy oraz dalszego użytkowania wyczerpuje tę definicję?

​@@mikimisz Z USA nie został sprowadzony samochód (zwracam uwagę - brak możliwości rejestracji) tylko odpad. Poprzedni właściciel pozbył się odpadu - tu nie ma żadnych wątpliwości, bo pojazd bez naprawy nie mógł zostać zarejestrowany. Przesłankę "pozbycia się" można stwierdzić wyłącznie na podstawie zachowania posiadacza przedmiotu, z uwzględnieniem okoliczności obiektywnych umożliwiających odtworzenie zamiaru jaki mu przyświecał w stosunku do tego przedmiotu. Dla uznania danego przedmiotu za odpad podlegający regulacjom ustawy, decydujące znaczenie ma stan prawny i faktyczny istniejący w chwili wprowadzenia produktu na terytorium Polski. Okoliczność, że dotychczasowy posiadacz pojazdu używanego odstąpił od jego naprawienia celem dalszego użytkowania rodzi bowiem domniemanie, że wolę pozbycia się pojazdu łączyć trzeba z oceną jego dalszej nieprzydatności w rozumieniu, jakie temu pojęciu nadaje definicja odpadu. Nabycie przez pojazd statusu odpadu uzależnione jest więc też od tego, czy w momencie przekroczenia granicy może on być wykorzystywany zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a zatem czy może zgodnie z prawem poruszać się po drogach publicznych. Polski nabywca, który nie dokonał napraw w USA, siłą rzeczy sprowadził do Polski odpad (bo samochodem to nie było w momencie przekroczenia granicy). Szerzej, polecam lekturę wyroku WSA w Warszawie sygn. IV SA/Wa 3017/19.

A co mają do tego wybory?

Nie, ale to samo województwo.

To za kasę z patronite :D a nie, czekaj :D:D:D

@@MotoPRawda hahahahaha

Mi tesz się tak wydaję skoro innym się udało bez problemu coś musiało być co wkurzyło użendasa

najlepiej do Goerlitz

3 dni temu zrobiłeś i opisałeś rzecz wprost oczywistą znana od transformacji. Wyborcy? Do czego to jest? PKW zależne od rządu ogłasza wynik wyborów. Przedsiębiorcow udupia sie co roku dokladahac z podatków Polaków czy przedsiebiorstw do intetesów zachodnich korpo na terytorium Polski

@@StopTeoriomSpiskowym No wlasnie. Nam potrzebny jest wyscigowy kon, a do wyboru mamy stado swin.

A ty w swojej pracy odpowiadasz finansowo za bledy?

Do tego trzeba by było wprowadzić kary za szkodliwe i nie przemyślane ustawy dla posłów. Oni obecnie nie ponoszą za nic odpowiedzialności.

@@xiukn8 Ja pracuję w firmie prywatnej, tak mam odpowiedzialność finansową za błędy w pracy. Ps. Największe potrącenie u mnie to 2500 zł. Moja mama pracuje w banku też ma odpowiedzialność finansową, też płaciła za błędy. I tu moje pytanie a gdzie odpowiedzialność urzędników.

@@zerolipy no to wspolczuje pracodawcy 😅 nawet na kasie w biedronce mozna miec manko

@@wojtalos639 hmm, a kto by stwierdzal ta szkodlowosc ustawy 😅 youtuberzy?

Chyba raczej nie biorą udzialu w ruch a są zarejestrowane bez przeglądu?

"Te kartony zostawcie, nadadzą się do budowy państwa" - Mateuszek odbierając szczepionki

Na takich kartonach zginęła Hanka Mostowiak.... 😁

Ale tu nawet nie ma papierów na to by uznać to za odpad i to jest w tej historii najlepsze

Widział to diagnosta i potwierdził to że pojazd jest sprawny.

@@sebastianwrzeszczynski8795 To teraz diagnostę do pierdla - cyrku ciąg dalszy :-)

@@Luminous65 Mam wrażenie że wszystko się rozbija o amerykański "Salvage Certificate of a Vehicle nr..." z 6:42, nie wiem czy każdy dzwon z USA taki posiada, ale skoro już jest to można się podeprzeć (zwłaszcza jeśli jest tam coś o akumulatorach czyli odpad niebezpieczny).

Jakby urzędnicy widzieli te auta rejestrowane z Szwajcarii/Niemiec/Francji to by były straszne problemy z rejestracją a tak wystarczy VIN i masz nowe auto .

Trudno powiedzieć. Ponoć sami zmieniali decyzję aż w końcu akcyzę naliczyli.

A jak! Moim zdaniem słuszny trop. Auto z USA a w piśmie od US jako "pojazd nabyty wewnatrzwspolnotowo". Pewnie na umowie było xxx $ Helmuty naliczyły VAT i akcyzę od tego...A w Olsztynie urzędaskom wydało się za mało. :)

@@szachri Skoro przyjechało z Bremy to jakie inne nabycie się zgłasza ?

@@wyrazowfkp jak umowa K/S z USA to zakup poza wspólnotowy. Zatem 3 aspekty : 1.Jeżeli clil w Bremerhaven to nasz US nie ma nic do gadania 2. Zakładam że auta Pan nie clil w DE (a byłoby prościej) bo w bananowej Republice Polandy mógł uniknąć cła (elektryk)i chyba VAT (warto sprawdzić nie wiem) 3. Może oclil w Bremerhaven a potem dla spokoju chciał w PL z umową na Helmuta czy coś... Tej części historii nie znamy >>>>. Rozwiązanie; sprzedać Dymitrowi z Doniecka oplcac OC i jeździć. Szerokości :)

jeśli dożyje

Taaa a pisemka wypisują panie po 40 które nie wiedzą czym różni się diesel od benzyny

Nie prawda. Kluska chciał zrobić wałek VAT-owski na komputerach dla szkól. Miał komputery zbyt drogie, więc wysłał je do Słowacji, odliczył VAT, po czym te same komputery były sprowadzane. Nie było by problemu gdyby je wytwarzał na Słowacji - czyli dawał zarobić obcokrajowcom a nie Polakom, a on głupi chciał, żeby to Polacy ja wytwarzali :-(

Wielu tak robiło taka luka podatkowa ale inni pewnie wynagradzać urzędników a Kluska nie chciał się podzielić to dla przykładu by następne firmy sponsoring wiedzy za dodatek w kosztach umieszczać

@@arturzwolicki4826 Pełna zgoda, w dodatku rząd Millera (ten za czasu którego zamknęli Kluskę) musiał doprowadzić do upadłości jak największej liczby niezależnych polskich przedsiębiorstw. Bo w 2005 weszliśmy do Wspólnoty Europejskiej. I nie daj Boziu może by Optimus z Kluską zaczął się z dobrymi tanimi POLSKIMI komputerami i kasami fiskalnymi panoszyć w Niemczech, Francji itd. Na to niemiecka Unia nie mogła się przecież zgodzić. Inny przykład tego samego mechanizmu? Cukrownie...

@@Dan_Kra myślisz że fizycznie te kompy opuściły magazyny w Polsce ;)

Taką toye kupią floty. Inni użytkownicy maja generować zyski w paliwie itd

Ktorykolwiek sie podpisał? Moze urząd sie podpisał

@@StopTeoriomSpiskowym kazde pismo urzedowe jest podpisane przez konkretna osobe.

Jeżeli nie był pojazdem a złomem to sami sobie winni sprytne przedsiębiorcy

Zastanów sie nad polityką takiej tesli z usa w kwesti naprawiania poza serwisem ich aut. Dostęp do szybkich ładowarek jest blokowany. Jednocześnie tesle mają układy autonomicznej jazdy które są rozwijane i testowane z użyciem aut w realnym ruchu drogowym na całym swiecie. W ten sposób sami stwarzają zagrożenie wliczone w działanie koncernu

Tesla to leci w kulki jak chyba nikt inny...... 🤦🏻‍♂️

@@gummiss11 tak tesla leci w kulki ale też wypromowuje trendy na auta EV. Teraz w Polsce ale i w innych krajach są dopłaty do aut elektrycznych czyli to podatnik ma dokładac tym ktorzy kupują nowe auto EV część jego ceny. W ten sposób dofinansowywany jest ten trend. W Polsce biedota ktorej nie stac na utrzymanie swoich starych aut w stanie przyjaznym dla środowiska jeszcze doklada bogatym do auta.

o tak, dokładnie tak...