Prawo o muzeach nie powstało w zeszłym roku, wiec dlaczego ludzie zaczęli teraz kombinować? czy komuś się chce robić takie fikołki dla 500zł rocznego ubezpieczenia i 100 przeglądu? NIE., a powodem jest eurokomuna, która w Polsce jak widać ma swoich prezydentów miast i to z nimi trzeba walczyć. Chcą nam odebrać kolejne prawo, tym razem prawo do swobodnego poruszania się pod pretekstem ekologi, bezpieczeństwa i innych nie zasadnych pretekstów. Cały czas kierowca w Polsce to chłopiec do bicia, kolejne podwyżki, mandaty, akcyzy, opłaty ekologiczne, opłaty parkingowe, przez te wszystkie lata jedynie JEDEN były poseł Liroy, poprawił coś dla zwykłego kowalskiego, typu sporządził ustawę pozestawianie starych tablic, brak obowiązku wożenia dowodu rejestracyjnego. A wszyscy inni patrzą tylko jak dołożyć nam klejony obowiązek. Jesteśmy ZMUSZANI do kombinowania, inna sprawa wiem, że np. daewoo lanos itp. to nie obiekt muzealny, ale polonez już tak, problem jest taki,że tych lanosów jest już mniej niż polonezów i zanim ktoś postanowi zachować go jako eksponat EUROkołchoz każe zezłomować wszystkie takie auta z lat 90 i 2000, albo zostaniemy do tego przymuszeni, obowiązkowym przeglądem albo wyskokom stawką OC. albo wyimaginowanym problemem opłatą emisyjna co2 O dziwo te pato muzea mogą przyczyni się do tego,ze faktycznie ocalą od złomowania przynajmniej nieliczne egzemplarze. Dlaczego przez tyle lat nikt nie zajął się tym by nie płacić OC za auta, które stoją nie używane, to jawna niesprawiedliwość, mam 5 aut i muszę płacić za wszystkie oc, a mogę jeździć tylko jednym, zajmował się Liroy ale nie zdążył i oczywiście już nikt już tematu nie ciągnie.

Do autora. Pierwsze : dlaczego nie zainteresujecie się Pato ministerstwem które jako jedyne w UE nie chce wydawać odstępstwa od homologacji na auta spoza UE przez co wszystkie one jeżdżą w Polsce nielegalnie , poza tymi na żółtych. Nie ma czegoś takiego jak "przeróbka" świateł bo wszystkie częściej w aucie nie posiadają homologacji , nie tylko oświetlenie. Macie już odpowiedź dlaczego ludzie rejestrują auta na żółte - żeby wreszcie mogli legalnie jeździć autem za które zapłacili majątek za akcyzę , VAT i cło.

A proszę porównać te statystyki do Niemiec - tam jest dużo więcej samochodów zabytkowych bo nikt tego nie blokuje jak w PL (weryfikują, ale nie blokują) - było 30 lat, teraz już 35, pewnie za chwilę 40.. jednak wszyscy pędzą na złoty i wystawy tłumnie, żeby te zabytki oglądać. Proste, że jak się zablokuje i na maxa utrudni zachowywanie starych pojazdów to ich nie przechowamy, żeby kolejne pokolenia mogły je zobaczyć (OC płatne nawet podczas remontu, za chwilę droższe przeglądy i pewnie wymuszenie ich ciągłości itd)

Fakt, faktem zrobił się niezły syf. Jeszcze rozumiem nietypowe wersje popularnych aut z lat '90 (jakieś wersje GTI, VR6 etc), albo wersje specjalne pojazdów (radiowozy policyjne, ambulanse, wozy strażackie itp.), ale wpisywanie randomowych aut z obecnego wieku to jest przegięcie według mnie, bo widać po statystykach i ulicach jakie pojazdy dostają żółte tablice. Sam posiadam oryginalny motocykl z policji i tu na szczęście konserwator zabytków wpisał go do ewidencji (też po przebojach), ale repliki radiowozu policyjnego z lat '90 nie chce. Chciałem spróbować otworzyć swoje muzeum, gdyż mam mundury, wyposażenie techniczne i taktyczne służb mundurowych, a te dwa pojazdy to tylko dodatek. Niestety chyba właśnie przez cwaniaków i patomuzeami nic mi z tego może nie wyjść. Dziękuję patusom za podcięcie skrzydeł.

Rozumiem oburzenie prawdziwych kolekcjonerów aut zabytkowych i też wolałbym oglądać na żółtych blachach tylko wyjątkowe pojazdy, ale za sytuację z masowymi rejestracjami "zabytków" odpowiadają politycy, którzy tworzą pato-prawo, kawałek po kawałku odbierające nam naszą motoryzacyjną wolność. Drakońskie mandaty, zakazy wjazdu do miast, podatki przy rejestracji, podatki od używania, podatki od posiadania...naprawdę łatwo było przewidzieć co się będzie działo. Szkoda, że ci u steru nie są świadomi, że mimo łatania w pośpiechu przepisów, kreatywności Polaków nic nie powstrzyma i że za chwilę znajdą inny sposób na obejście nieżyciowych przepisów. P.S. pamiętacie składaki?

Zadaniem współczesnego pokolenia jest zachowanie postępu motoryzacji. Za 10 lat że świecą będzie można szukać ładnych egzemplarzy nowszych aut rolą muzealnika jest zachować samochód w jak najlepszym stanie I kondycji dla następnych pokoleń

Akcja = reakcja. To jest konsekwencja zielonego ładu - groźba nakładania podatków od pojazdów spalinowych... Jeszcze jedna zaleta - przy szkodzie nie ma całki.

Przeciez wystarczy by MK skontrolowalo patomuzeum co do stosowania ustawy o muzeach: zabezpieczenie zbiorow, trwale znakowanie, dysponowanie zbiorem wpisanym do inwentarza. I wyjdzie fikcja od reki.

A ja się pytam dlaczego będę musiał płacić pato podatek za swoje stare auto w 2026r. Autem robie może z 5 km tygodniowo! Większość czasu stoi nieuzytkowane! Wtf?!?

Myślę, że jeżeli ktoś na prawdę jest zainteresowany szukaniem źródła problemu, to kluczowe są tu kwestie związane z obawami co do użytkowania w niedalekiej przyszłości youngtimerów i klasyków. A jest tego sporo: 1) SCT 2) Podatki od norm Euro 3) Podwyższanie wieku rejestracji na zabytek 4) Wymóg "nie-seryjnej" produkcji

audi z 1:26 ma całkiem słusznie żółte tablice - jest to najrzadsza wersja Audi A3 a mianowicie Cerruti których na cały świat wyjechało tylko 50egzemplarzy . ale faktycznie niektóre auta mają żółte auta niesłusznie i powodując tym samym patologie związane z zarejestrowaniem aut na takowe

Straszenie "zajęciami za długi" jest raczej trochę na wyrost, bo przecież art.30 cytowanej przez Panią ustawy o muzeach mówi wyraźnie, że muzealia nie podlegają egzekucji sądowej czy administracyjnej. Powiedziałbym raczej, że taki wpis do inwentarza muzeum to wręcz ucieczka przed egzekucją i zabezpieczenie mienia.

Najwyższy czas zmienić przepisy w Polsce dlaczego nie mozna wyrejestrować samochodu np na okres zimowy ??? W innych krajach jakos da sie ale tu tylko kasa kasa kasa . Motocykle ,kampery, cabrio itd przecież to nie jeździ przez większość roku . Auto Stoi caly rok nie zrobi ani 1km i placic trzeba OC i pewnie podatek ekologiczny za chwile . To jest chore w tym kraju .

Przepisów tak na prawdę w ogóle nie trzeba zmieniać. Wystarczy żeby wydziały komunikacji podczas rejestracji weryfikowały zapis art. 21 Ustawy o Muzeach, który wyraźnie mówi, że muzeum lub organ zakładający mają być właścicielami muzealium a nie współwłaścicielami. Myślę, że mało kto zdecyduje się przekazać własność samochodu obcej osobie.

Każdy pojazd poruszający się po drogach a więc i ten na żółtych tablicach powinien być ubezpieczony i posiadać ważne okresowe badanie techniczne, badanie coroczne bez wyjątku skoro wyjeżdża na drogi publiczne. To dla naszego bezpieczeństwa jako innych użytkowników dróg pieszych i zmotoryzowanych.

Jeśli ma mnie to uchronić przed brakiem możliwości korzystania z mojego pojazdu, to każdy chwyt dozwolony - jeśli Państwo może stosować nieczyste zagrywki, to tym bardziej obywatel ma prawo się przed Państwem bronić... Jeśli nadal będą podnosić wiek aut zabytkowych, to ja się nie doczekam rejestracji moich aut na żółte. Mam 3 dodatkowe auta, którymi robię po około 3000 km rocznie, dbam o nie, kupiłem za swoje, są to auta rzadko widziane na drogach w dobrym stanie i mają po 28 lat każdy, jeszcze niedawno mógł bym się nie martwić i normalnie przerejestrować je na zabytki, a teraz? Nie będę mógł nimi jeździć, ale za to płacić za nie, to będę musiał... To nie muzea są Patologiczne, tylko przepisy.

Czy jest jakiś związek pomiędzy działalnością patomozeów a podnoszeniem przez konserwatorów wojewódzkich minimalnego wieku samochodów wpisywanych do ewidencji zabytków ruchomych.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich

I bardzo dobrze, że wezmą się za tą patologię. Co to za zabytek jak ja wczoraj widziałem OOOO Q8 na żółtych - czego to jest pamiątka (złomu na kołach).

Nie dziwie się ludziom, że tak robią. Ludzie ratują się jak mogą, mi to nie przeszkadza kompletnie.

A co robić z rzeczoznawcami, którzy sami rekomendują aby rejestrować swoje auta na muzea?

Proszę o informację, jak wygląda kwestia rejestracji auta zakupionego na żółtych numerach z innego województwa , gdzie auto ma np 27 lat i w województwie tym spełniał wymogi co do wieku auta zabytkowego , a chcemy go teraz przerejestrować w na siebie po zakupie np. woj Mazowieckim gdzie wymagalność wieku to min 30 lat? Czy takei auto utrzyma żólte numery czy Urzad będzie robił pod górkę ?

No a ja sie dziwilem dlaczego widzialem poliftiwe e65 na zoltych...

Badanie co ~3 lata stanu technicznego oraz zakresu czy pojazd nadal spełnia kryteria zabytkowego

Myślę że pogląd ten który pani przedstawia jest trochę przekłamany ustawodawca wprowadził zmiany które spowodowały że osoba nabywająca klasyczne auto ma obowiązek jego ubezpieczenia co wiąże się z badaniem technicznym.Wiekszosc tych aut wymaga renowacji i nie przejdzie przeglądu i tu jest dziura bo zostaje nam tylko zezłomowanie bądź muzeum to jest powód tego zjawiska

Ja nie rozumiem dlaczego samochody polskiej produkcji nie mogą być kwalifikowane na zabytkowe w wieku 25 lat? Rozumiem zagraniczne zwiększyć troszkę ale ustawić dla jednych i drugich 40 lat? Przecież jak ja mam Poloneza Caro, mieszkam w Krakowie to zaraz będę się musiał go pozbyć bo wynika z tego że dopiero 2036 roku będę się mógł ubiegać o kwalifikacje na Żółte blachy a jeszcze niedawno miałbym zakaz wyjeżdżania z garażu od lipca 2024 przez SCT. To jedno a drugie, po co tyle tych konserwatorow do każdego województwa? Każdy ma swoją interpretację, każdy inny wiek może sobie ustalić. Co to ma być my nie jesteśmy USA żeby każde województwo miało swoje interpretacje prawa... Nie ma rozsądku ani po jednej ani po drugiej stronie. Oczywiście wina niczyja, nie mamy Pana płaszcza i...

Rozwalają mnie takie auta na ,,żółtych” tablicach. Rozumiem to, że ktoś kupi do kolekcji np. Passata B5 FL w ładnym stanie, za rozsądne pieniądze, bo teraz jest taka możliwość, a za 10 lat będzie z tym kłopot. Ale niech to auto stoi w garażu, na hali i czeka na swój czas, a nie służy jako auto daily.

Toż to zazdrość że ktoś ma muzeum.

Jeśli jest taki przepis to jestem ZA.

na pasata b5 da się dostać normalnie jak jest wymóg 25 lat a nie 30 nie jest pewny ale chyba podnosili

😊

Nie bardzo rozumiem tok rozumowania takiego właściciela samochodu, który chce uniknąć badań technicznych, czy składki ubezpieczeniowej, bo to chyba o to chodzi? Jeżeli jeździ samochodem to i tak musi dbać o stan techniczny, więc robi bieżące przeglądy typu filtry, oleje, sprawdza, czy nie gnije i robi bieżące naprawy, więc ta stówa rocznie za przegląd to nie jest jakiś mega wielki wydatek. Tym bardziej, że to jego własne bezpieczeństwo. Rzeczywiście może być oszczędność na składce OC, ale czy gra jest warta świeczki? Nawet stojący wrost na osiedlowym parkingu może komuś wyrządzić szkodę. Będzie taki płacił rentę dożywotnią dziecku, które weszło pod takiego wraka, bo bawiło się w chowanego i akurat wtedy zardzewiała podłużnica puściła i dzieciak skończył na wózku? Jesteś właścicielem, więc jesteś odpowiedzialny za taki wrak, zwłaszcza kiedy stoi na publicznym parkingu.

Skoro państwo nas zmusza do płacenia OC nawet od samochodu który stoi kilka lat wówczas Polacy muszą wykorzystywać prawo inaczej niż jego założenia były 😢

dobrze ze robi się szum i zrobią z tym porzadek , 2 sprawa to skoro latacie po tych ministerstwach i konserwatorach przed robieniem materiału to warto byłoby nadmienić gdzie trzeba ze powinni zrobić jeden wiek pojazdu dla całego kraju 30 lat bo tyle tez stanowią przepisy celne i skoro można sprowadzić auto jako zabytkowe bez cła i akcyzy ktore skoczyło 30 lat od daty produkcji po vin to czemu nie można go zarejestrować jako zabytkowe , bo kto sobie wymyśla 35 czy 40 . To byłoby jednoznaczne klarowne wiedząc ze bez opłat zabytek to i taka rejestracja . Oczywiście najlepiej gdyby wrócili do wieku 25 jak do 2017 ale to już chyba nie przejdzie przez ekolad ale 30 to już musowo powinni się zgodzić w całej PL !!!

Trzeba doda że te patomuzea są znane Druga sprawa z tymi muzeami w organizacji to nieco mylne - kilka z nich działa maja otwarte wystawy. Tak naprawdę nie trzeba zmieniać przepisów tylko egzekwować te które są teraz. One ą naprawde dobrze zrobione ale WK nie zawsze wiedzą co robić...

ale wystarczy aby to auto należało to znanej osoby czy jest kojarzone nawet te samochodu sprzedawane po ty jak był wożony nim papież samochody powinny dostać żółte blachy

Brawo dla tworzących ten kanał wreszcie ktoś głośno mówi o tej patologii oby dotarł ten temat do tych na wiejskiej

Jesli przestzregane były by przepisy to by tego nie było....Pojazd spzredany z Muzeum byłby na białych.....

Z tymi żółtymi blachami podobnie jak ze zmniejszonymi - dalej rozdają i rejestrują jak leci, praktycznie nikt tego nie weryfikuje, łącznie z narzekającymi diagnostami...tylko wyjątki się tego trzymają.

A ja mam takie pytanie dlaczego to auta na żółtych są zwolnione bezterminowo z przeglądów? To znaczy co? Proszę mi to logicznie wytłumaczyć.

Zolte tablice w Polsce = Auto ( poza bardzo minimalna ilosca aut ktore nie jezdza po drogach) szrot

Patologia ale pewnie sam skorzystam jak wprowadzą SCT i podatki . Każdy sposób by je...ać ekologów jest dobry.

Słuchając Pani dochodzę do wniosku że wogóle nie powinno być żółtych tablcć oddajmy na złom i już sam mam mx-6 z 90t wydane przez konserwatora wyjechałem nią 4 razy w ciągu pięciu lat i mam robić badania i i opłacać OC? Idzie Pani po bandzie w drugą stronę nie było powstały by te muzea gdyby nie zabójcze krytera konserwatorów takie jak np " znaczenie historyczne " czy " małoseryjna produkcja nikt nie miałby ani jednego klasyka .

Niektórych tematów lepiej nie poruszać na forum. W tym momencie jest to jedyna legalna droga zarejestrowania JDMa. Proponuje by jednak zdjąć film z youtuba.

😂

Auto 30,40 lat to już ZŁOM....Jak się sam godze to moja sprawa.

Konserwatorzy sami stworzyli tą patologie! Sztucznie podwyższają wiek, tym samym sami napędzili całą machinę Pato-muzeów. Sam myślę o załorzeniu swojego. Przepis o czasowym yrejestrowaniu pojazdu rozwiązał by problem. Ale nie... Bo znów lobby ubezpieczalni podniosło by raban. Więc niestety mając kilka lub kilkanaście aut, jesteśmy wręcz zmuszeni do kombinowania. I tyle.

Umeczone te filmy, i okraszone pogladami Pani na ten temat ktore srednio cos wnosza do tematu. Poza patologicznoscia muzeum ktore ogarnia za hajs po kilkaset rejestracji rocznie cala reszta mniej lub bardziej do dyskusji.

mam to w dupie:)

Ciężko się słucha tej kobiety

POLSKIE CWANIACZKI. POZDROWIENIA Z BADEN WÜRTTEMBERG

Cudzysłowiu? Może najpierw niech paniusia nauczy się mówić po polsku...

Kobieto co cię BOLI ......?

Odebrać żółte tablice pojazdom które nie spełniają kryteriów pojazdu zabytkowego . Zlikwidować pato muzea .