Dokładnie, uważam, ze oni specjalnie zrobili taką szyderę z uniwersum Tolkiena

juz sie nie zersraj z tym xcytatem

Ja mam wrażenie, że Tolkien będąc wybitnym twórcą i wizjonerem napisał to zdanie specjalnie na potrzeby tej przyszłej produkcji :D

@@lorddryp tylko wiesz, tego zdania Tolkien nawet nie napisał XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

@@stepfalcon jest to parafraza tego cytatu xD czytałeś kiedyś władcę pierścieni? „The Shadow that bred them can only mock, it cannot make: not real new things of its own.”

Tak było. Potwierdzam.

Tak było nie zmyślam

Ze wszystkim nie było 850?

Miliardów

@@pherem839 milionów :) serial ma budżet niecały miliard a nie bilion

Mnie ciekawi że numenoryjczycy jechali od strony słońca. To był świt.....modror jest na wschodzie

nie wioskę tylko obóz :/

Powiem więcej przypłynęli na 3 statkach a wracali 1.

@@greencaptain2783 nie starczyło budżetu

Mieli 5, spaliły się, a jak wrócili do siebie to w porcie stało ich jeszcze 6.

Dokładnie.

Właśnie miałam to pisać. Oglądam i myślę co jest ? Po raz kolejny zerzneli z trylogii

W trylogii, scena była znacznie bardziej dramatyczna, bo jednak hobbici byli bezbronni wobec Nazguli. Tutaj Galadriela ciągle rąbie orków na lewo i prawo, więc dramaturgi zero 😢

@@MrGummbi dokładnie .żałosne po prostu to jest

Szukali robaka, ale żaden nie chciał grać w takim gównie - zainteresowane były tylko muchy...

It's a trap! :)

W sumie dobre pytanie. Jak tak teraz o tym pomyślec, to faktycznie ten motyw z ostrzem / kluczem nie miał większego sensu :)

Ten cały plan nie miał w ogóle sensu. Musieli kopać kilometrowe tunele i korytarze nie wiedząc czy uda im się znaleźć klucz/miecz.

Samo to ze klucz i tama już stały ale tunele musieli sami wykopać jest śmieszne

Jak pamiętacie to saruman wymyślił bombę na proch która wysadziła mury Helmowego jaru. Także w drugiej erze nie mieli czym to zrobić szybko. Musieli by łupac kilofami czy coś a to jednak kamień.

@@300Kultura A ja mam jeszcze lepsze pytanie... Kto to zbudował, kto to wynyślił i skąd Adar o tym wiedział. Bo wygląda na to ze ta tama miała jedyny cel dostarczyć wodę do góry patrząc na to jak wyglada i jak działa klucz/miecz. Bo rozumiem ze klucz to jakiś klucz zwykły albo ze trzeba naprawić mechanizm o którym niemal każdy zapomniał ale czemu klucz do tego mechanizmu ma kształt mrocznego miecza??

Ta scena z tym "southlands" zmieniajacym się na "Mordor"... To już chyba konwencja seriali paradokumemtalnych...

Takich jak Drwal Rębajło, 300Kultura czy Qual. Wiedzą, że gówno, a i tak oglądają bo kochają Tolkiena... ale po ch...j to oglądać skoro to nie JEST TOLKIEN??? Idioci czy hipokryci co liczą na wyświetlenia??? 🤦🤦‍♂

@@marcinhajduk4655 Wyświetlenia, ludzie lubią się trochę powyżywać.

@@wallenrod9017 To chyba "metoda na Dodę", czyli zrobić z siebie pośmiewisko i kontrowersje by przyciągnąć uwagę i zainteresowanie. Jak dla mnie wstyd jak ch...j, ale co kto lubi.

@@marcinhajduk4655 Ale to nie miał być żałosny paradokument, tylko inwestycja, a szef Farmazona nie jest piosenkareczka, tylko biznesmenem. Nie wydaje się nikomu dziwne że wydają aż taką chałę? To takie historyczne tapniecie, coś co warto jakoś udokumentować.

Elity postrzegają ludzkie mózgi jako dziurawe... Skoro kowid nie zabił bezdomnych i uchodxcow i nikt o to nie pyta, to czemu ma dziwić że w serialu wybuch wulkanu mógł nie zabić chlopca za to spalić drzewa (i nie jest to żartobliwe przetrwanie wybuchu atomowego w lodówce tylko poważne klimaty). Przecież to tylko kolejna plastikowa mackatastrofa od zabijania "no name'ow" a nie glownych postaci. Co tam panie niby nierealistycznego?

@@xxxxxxxxxxxx7349 Czy tak napisałem? Nie wiem też nie oglądam.

@@xxxxxxxxxxxx7349 nie mierz innych swoją miarą.

to wiele wyjaśnia :D

Gdyby tak było to te alternatywne sceny powinny wyciekać do neta a nie znam ani jednego takiego przypadku.

prawda? :D kolorowe, żeby wroga armia widziała je z daleka :D bez palisady, wieżyczek, ani nawet rowu z zaostrzonymi palami dokoła, ale za to postawili go na płaskim terenie otoczonym z trzech stron zalesionymi wysokimi wzgórzami, żeby wroga armia mogła ćwiczyć na nim strzelanie samej pozostając ukrytą na owych niedostepnych wzgórzach za drzewami :D Jacy grzeczni ci Numenorianie, że chcą służyć za strzelnice :D

W sumie to jest trochę jak ewenement filmu The Room. Niby wiemy, że to jest koszmarnie złe, ale z uwagi na to, że to jest takie złe to oglądamy 🤣

Dokładnie 😂

@@fusek66 nie zgodzę się. The Room jest geniuszem samym w sobie, a "pierścienie" niszczą pewne dziedzictwo i wpływają na sposób patrzenie na Tolkiena przez nowe pokolenie.

@@bartoszg5544 Zgodzę się, że pierścienie władzy to abominacja twórczości Tolkiena, niemniej jeśli nie patrzeć na to, a szczerze nie chce na to patrzeć pod tym kątem, to dla mnie spojrzenie na ten serial bez wiedzy książkowej sprawia, że poziom logiki poziom praktycznie wszystkiego prócz widoków dorównuje pod ten film.

Na koniec ostatniego odcinka tego sezonu w końcu pojawi się Sauron. Będzie to scena, kiedy ten obudzi się zlany potem i uświadomi sobie, że to wszystko co było dotychczas w tym serialu to tylko jego zły sen. Pozdrawiam

różnica miedzy postaciami a producentami (zindoktrynowanymi politycznie) jest taka, że rozmaitego pochodzenia i rozmaitej kultury postacie (u Tolkiena) myslące w różny sposób jednoczą się dla wspolnych (wyższych) celów, takich jak wolność ("on the slopes of Mt.Doom they fought for the freedom of Middle-Earth" ) natomiast - chyba - wizja swiata producentów to jest jednolita, szara masa ludzka bez odmiennej kultury, masa która myśli tak samo (a kto nie z nimi ten faszysta), ale której trzeba dopisywać (w serialu) nieistniejące (i głębokie jak kartka papieru) konflikty (lordowie elfów wywalają z obrad Elronda tylko dlatego, że jest półelfem - taką wlasnie mentalność mają ci patologiczni osobnicy, którzy mysla, że kazda najdrobniejsza różnica miedzy ludzmi musi wywoływac konflikt !), bo ich wizja świata jest taka, że wszystko ma być walką, kłótnią (pomimo, że wg nich samych niczym się nie różnimy kulturowo! ), albo oszustwem (elfowie oszukują krasnoludów, krasnoludy oszukują elfów, elfowie oszukują elfów - w 2 mieli dobre stosunki miedzy tymi grupami) i nie ma, ani nie ma sensu mieć innych relacji poza mniej lub bardziej płytką "grą o tron". Elrond np skoro już o nim mowa jest jedną z ostatnich osób, które by bez wahania składały jakieś przysięgi, bo wlasnie składania przysiegi na wierność Powiernikowi ! odradza Elrond w scenie w Rivendell, gdy zaproponował to Gimli, bo Elrond dobrze wie, jak na przysieganiu i łamaniu przysiąg wychodzili jego przodkowie - a w serialu Elrond przysiega z powodu jakiegoś durnego kruszcu. :D Każda postac ksiazkowa jest tak wlasnie przekręcona. Postacie mądre (jak elfowie) stały się idiotami, postacie potężne (jak Numenorianie) są słabe, a postacie dobre i łagodne (jak hobbici) są psychopatami :D

i tym sie wlasnie różni to "dzieło" od serii takiej, jak Ród Smoka i Gra o Tron - w tamtych można podebatować kto ma wiecej racji politycznie, kto ma wieksze prawo do tronu, kto byłby lepszym królem czy królową, a tu się zastanawiamy po co tworzyć magiczny miecz skoro można było wziąć pary chłopów z kilofami i rozbić pare kamieni :D

8 sezon GoT miał chujowy scenariusz, ale kostiumy, aktorzy, lokacje, muzyka, sceny batalistyczne (nawet jeśli ich przebieg był dość głupi), wciaz robiły wrażenie. RoP niczego nie robi dobrze, nawet nie umiem stwierdzić jaki element jest chociażby średni. Poziom filmu jest na poziomie budżetu pierwszych Power Rangers że scenariuszem pisanym przez autystycznego 14 latka z zespołem borderline

Raczej byłoby tak - Gdzie to jest? Przecież nic nie było - rozpłynęłoby się :D

Gorzej, w takich chmurze jest masa odłamków skalnych i toksycznych substancji, które niezbyt służą zdrowiu 😂 Garstka ocalałych, która cudem się nie spaliła na miejscu, powinna w ciągu kilku minut udusić/zatruć się 😂

Bardziej tolkienowa bylaby przemiana w orka pod wpływem podziemnego blota. Gazy i szlamy podziemne postrzegał Tolkien jako mutagen ktorego Morgoth użył do przemiany elfow w zdegenerowanych sługusow (nie wiadomo czy w pierwszym pokoleniu było to odwracalne) . Ale tworcom nie starczalo ironii na tak kreatywne zwroty akcji. Mithril mógłby zostać uzyty by byc cudownym lekiem takiego scenariusza i nie trzeba bajek o elfach na baterie, ale po co komu napięty finał... Po co ma coś trwać dlugo, byc pelne niepewnosci, wyciagania wnioskow, wyrzeczeń i zachwiać w ostatniej chwili, skoro zamiast tego wszystko może wyniknąć nagle...

Niedługo się dowiesz z filmów że Polska to był kolonialny kraj handlujący niewolnikami z Afryki , że polskie obozy śmierci dla prześladowanych nacji stworzyli naziści.......ale ci z Polski a Niemcy to byli ofiarami 2 wojny światowej. Takie filmy już są i mają świetne oceny, głównie dzieki krytykom a nie widzom ale 99 procent pozytywnych na roten tomattos zrobi swoje. Na razie robią parodie z fantasy potem zmienią fakty i historię. Też będziemy się dobrze bawić ?

A jeszcze będzie drugi sezon xD

@@adrianstachowski9422 Nie mogę się doczekać 🤣

I zapowiadają drugi sezon 🙈

Czy możesz rozwinąć myśl z ostatniego zdania, jeśli jest ono prawdą? ;)

@@bartoszg5544 W sensie grałem w Dlaczego Ja a nie w Rings of Power 😂 Stąd moje porównanie ale wydaje mi się, że wystąpiłem w ambitniejszej produkcji 🙂

Jak w jakimś serialu za pięć złotych. Przekaz dla kompletnych kretynów :D

Szkoda, że tablicy nie zawiesili.

O jakich rakietach myślisz? Nie zrozumiałem Twojego wypowiedzi.

@@gorzaciunhg8863 amazon wysyła rakiety w kosmos (przynajmniej próbuje)

Czy jest jakaś rzecz której Farmazon nie robi? Z tego co wiem to chcą swoją szczepionkę wypuścić.

A ja myślę, że za większość kasy chlali wódę w trakcie produkcji tego arcydzieła co by doskonale tłumaczyło jego jakość.

​@@ukasz_czacharyn5504" Skoro klienci walą drzwiami i oknami, to ja walę gorzelnią" - jak widać można ta dewizę odnaleźć nie tylko w OSK i innych patolach bloku wschodniego...

całkiem możliwe :) choć podobno TE pod dowództwem Simona T to jest gotów do sprzedania komukolwiek czegokolwiek z dzieł jego dziadka :D

Znaną w pieśniach jako Dagor-o-neled-car.

Miała wszy w brodzie

Za to Galadriele nazywają Guyladriel z uwagi na jej "menskość" xD

Farmazon to pasuje jako nazwa głównego producenta.

Mysle, że Ch. Tolkien zmieniłby nieco zdanie na temat wersji PJ, gdyby zobaczył to co zrobił Amazon :D

Nie do końca. Dobry serial przyciąga do platformy przez lata. Ludzie którzy za czasów kiedy wychodziła GOT byli dziećmi dzisiaj go oglądają. Tak samo Breaking Bad na Netflix. Dobry serial przyciąga ludzi. Na razie oglądamy i się śmiejemy. Ale ja przynajmniej nie zamierzam oglądać tego drugi raz. A GOT, BB, Better Call Saul czy niektóre filmy Marvela po prostu chętnie obejrzę jeszcze kiedyś. Tak samo jak np. po latach oglądałem na HBO Deadwood. Przyciąga bo jest dobry nawet po latach. A ROP będzie miał skopaną opinie i ludzie przestaną szybko sięgać po ten serial.

@@K-CHOMA ale to nie powstrzyma ich od robienia kolejnych takich "arcydzieł" bo cały czas mają subskrybentów, a z biegiem lat jak ludzie się przyzwyczają plus obecne pokolenia są wychowywane na takich filmach... więc prawdopodobnie będzie duża oglądalność ROP.

@@lanfeustq nie. Ludzie zawsze będą sięgać do klasyki i uczuć się jakości.

@@K-CHOMA Mam nikłą nadzieję, że tak będzie. Oby w przyszłości było wielu takich ludzi. PS polać Tobie dobrze prawisz waćpan!

@@K-CHOMA jakie dzieci oglądały takie zeczy chyba jakieś co.maja nieodpowiedzialnych rodziców

a skoro tak męża kochała, to dlaczego nie wybrała raczej poszukiwania zaginionego Celeborna, który może gdzieś tam żyć i potrzebować pomocy, tylko zemstę za i tak już martwego brata?

Nieznany twoich osiągnięć w balecie, ale w ciemno stawiam że jesteś lepszy w balecie niż oni w tworzeniu seriali.

@@zwierzak27 Przynajmniej by próbował pewnie.

Powinno powstać nowe określenie na tych którzy zmasakrowali lore. Wokerunnerzy.

Ujrzał ja w tańcu ..hmm coś mi to przypomina ...ah tak ! Luthien przecież tańczyła i ja Beren ujrzal Jak śmiała się porównać do niej maskara ;/

Tak, też zwróciłem na to uwagę. Oryginalnie pewnie coś więcej mówiła (jakieś tam historie z dupy xD), ale to wycięli i powstał czysty bełkot :)

Zależy, kto jakie ma wyobrażenie, ale porównanie jest za mocne, a poza tym nie ma takiej możliwości, aby porównać kogoś do kogoś w 100%.

Kalendarium II Ery - 1000 r - Sauron rozpoczyna budowę Barad Dur, 1600 Sauron wykuwa jedyny pierścień, 1697 Sauron niszczy Eregion i zabija Celebrimbora, Elrond z resztkami ocalałych zakłada Rivendell, 3261 Ar Pharazon bierze w niewole Saurona i zawozi do Numenoru, 3319 zatopienie Numenoru, 3341 klęska Saurona

Czyli już rozjechało się o tysiące lat, bo mamy Isildura a pierścieni nie. Jakim cudem potem wiele lat po upadku numenoru będzie razem z elendilem walczył xD

@@Atomus87 szukanie sensownej i logicznej chronologii Tolkiena w serialu jest z góry skazane na niepowodzenie :) serial miesza tak rozmaite wydarzenia, czasem zaburzając ciąg przyczynowo skutkowy więc muszą zmieniać kolejne rzeczy (przykład, odkrycie mithrilu przez krasnoludów to ok. roku 750 i wtedy też został założony Eregion, nowe państewko elfów powstało DLATEGO że mithril został odnaleziony, to normalnie u Tolkiena była taka sytuacja jak "gorączka złota" nowy metal szlachetny odkryty i od razu mnóstwo nowych możliwości handlu i rzemiosła więc i nowe osady powstają itp. a w serialu, Eregion istnieje już jakiś czas, mają to wielkie miasto, chociaż wiele z niego nie widzimy, a dopiero co w Morii odnajdują metal i do tego trzymają go w tajemnicy i wymyslają durny wątek nadając zwykłemu szlachetnemu kruszcowi jakieś magiczne mistyczne znaczenie!) do tego wybór przez Saurona krainy Mordoru na siedzibę powodowany był...wzrostem siły Numenorejczyków którzy zaczynali eksplorację wybrzeży...a w serialu nie ma czegoś takiego. Tar-Palantir jeszcze żyje ale to Miriel jest "królową regentką" (chociaż właściwie to powinna być ...po prostu regentką jej ojciec żyje a jeśli by go zdetronizowano to ona po prostu byłaby królową :)). Wiele rzeczy nie ma sensu nawet z puntku widzenia zdrowego rozsądku i logiki :) a co dopiero chronologii zdarzeń Tolkiena.

I to jest straszne . Raczej serial nie zachęci do przeczytania dzieł Tolkiena

Bardzo, ale to bardzo byśmy chcieli, żeby pan B. coś takiego powiedział, ale prędzej słońce przestanie wschodzić nad ziemią i zachodzić, lub Aman powróci na powierzchnię Ardy, która stanie się znowu płaska, lub (co najbardziej prawdopodobne) zwolni dwóch "genialnych" inaczej showrunnerów, niż powie coś takiego. Powiedzenie czegoś takiego byłoby przyznaniem się do tego, że cała ta "produkcja" została stworzona przez amazona jako zamierzona/niezamierzona (niepotrzebne skreślić) parodia/profanacja (niepotrzebne skreślić) twórczości Tolkiena. Tym bardziej, że pan B. wielokrotnie powtarza, że jest zagorzałym fanem Tolkiena. Książki Profesora są tak wspaniałe, że dają m. in. ogromne pole do wyobraźni, ale zaiste jak bardzo, można się przekonać dopiero teraz na przykladzie pana B. i shworunnerów dwóch, którzy wyobrażają sobie świat Śródziemia jak nikt inny.

Fajnie, że wytykasz różne fikołki w trylogii. Wiemy o nich, wiemy, że to nie jest rzecz idealna. Tylko jaki to ma związek z serialem? Po drugie, zadałeś sobie trud żeby odpalić film? Bo gdyby tak było, to tuż już na samym początku jest tam jasne odniesienie do "idiotów" i jeśli się powtarza, to w oczywistym kontekście. Zarzut obrażania jest po prostu niedorzeczny :)

​@@300Kultura Ma taki związek, że rzekome masakrowanie filmu tylko dlatego, że pewne rzeczy potraktowano umownie, czy też przypadkowo przeoczono (jak konie jadące rankiem ze słońca w kierunku przyszłego Mordoru) jest moim zdaniem dość powierzchownym potraktowaniem fabuły. Fikołki, które opisałem to rzeczy przytoczone po tym jak ostatni raz widziałem te filmy ładnych parę lat temu, podejrzewam, że jakbym sobie je teraz przypomniał, na przestrzeni jednej tylko części trylogii znalazłbym więcej takich kwiatków niż wy w kilku odcinkach Pierścieni Władzy razem wziętych. One same w sobie nie stanowią o sile lub słabości produkcji. Są nieodzowną częścią kinematografii, bo żeby napisać scenariusz pozbawiony takich luk i dziur należałoby go tworzyć sto lat. Chodzi mi też o to, że wiele kwestii można traktować / interpretować w różnoraki sposób, albo tak jak wy mając na celu wyśmianie, albo próbując zastanowić się dlaczego ktoś to tak, a nie inaczej pomyślał. Weźmy choćby na tapet drążenia nowych tuneli w kopalni. Wy założyliście: hmm to jest głupie, bo przecież powinni robić wzmocnienia, noooo rozumiemy o co chodziło, ale to nie pykło. A popatrzcie na to z tej strony. Chwilę wcześniej przy stole z elfami pada pytanie z jednocześnie postawioną tezą: nooo krasnoludzi u was to wszystko zamarło, taki spokój panował, stagnacja, a teraz nagłe ożywienie, o co tu chodzi? Skąd to ożywienie? A co jeśli kransnoludowie w tej wersjii (pamietajmy, żę to nie jest ekranizacja tylko ADAPTACJA, a więc coś, co wykorzystuje MOTYWY, rozwijane na swój sposób) opowieści faktycznie podupadli mocno ekonomicznie i finansowo? Zakładam, że społeczność krasnoludzka ma wewnętrzną ekonomię, sprzedajesz kilofy, łopaty, zbroje i inne takie, inni sprzedają jedzenie itp. Ja to zrozumiałem tak, że skoro ekonomicznie krasnoludzka kopalnia podupadła, bo wykorzystali większość zasobów to każdy nowy "chodnik" kopalniany byłby nieziemsko kosztowną i czasochłonną inwestycją - tu trzeba ludzi, materiałów i pewności rezultatów, a nic na świecie za darmo nie jest. No i kiedy odkryto nową rudę, co do której po pierwsze król miał opory, bo nie chciał "drążyć za głęboko", po drugie która nie dawała pewności ile jej jest, syn króla postanowił najmniejszym możliwym kosztem drążyć tunele na żywca. I tak zrozumiałem idee tego, co tam się działo. Jeśli na moment oderwiecie się od własnego krytycyzmu i spróbujecie zadać sobie pytanie DLACZEGO to relatywnie intelignenty (na przekór wam z tezą o idiotach) widz byłby w stanie tę kwestię uzasadnić i to w nawet całkiem wiarygodny sposób. Tylko, że w tym konkretnym przypadku trzeba odrobiny kreatywnego myślenia. I sami chyba przyznacie, że moja teoria brzmi sensownie. Jeśli chcemy zbudować chodniki potrzebne jest drewno, które nie rośnie pod ziemią, a zatem trzeba je ściągać z góry. Skoro król zabronił eksploatacji tej części kopalni to NIE DAŁOBY SIĘ ściągnąć drewna bez wzbudzania podejrzeń, w końcu kopalnia to dość ciasna przestrzeń, gdzie wszystko się niesie po wielokroć bardziej. I z tej perspektywy patrząc to co mówi Durin, że góra się musi ułożyć jest tyleż samo wyrazem więzi z tym żywiołem, wielkiego doświadczenia, co jednocześnie życzeniowej wiary: jakoś to będzie. I TAKIE POWINNY być postacie w filmach - wielowymiarowe, gdzie nie mamy tylko super speca, który sobie czaruje w górach, ale człowieka, który ma NADZIEJĘ, że jego wysiłki nie spełzną na niczym. Chwila przerwy, po czym podchodzi ponownie i tym razem znacznie delikatniej próbuje wybić szczelinę, co świadczy o tym, że stracił nieco werwy i pewności siebie. Nie podszedł i nie zaczął walić kilofem jak popadnie. Ma respekt do tej materii, ale jednocześnie założyć można że ma świadomość tego, iż skały mają tendencję do znacznej pracy tam, gdzie są duże puste przestrzenie, więc skoro przy niemal każdym uderzeniu kilofem całą góra zdawała się odpowiadać, mógł założyć, że są blisko jaskini, które mogą otworzyć drogę do głębszych pokładów góry - i miałby rację jeśli faktycznie tak pomyślał, bo właśnie to odkrył. Rozumiecie o co mi chodzi? Na wiele sytuacji spoglądacie bardzo płytko, ponieważ NAJPIERW zakładacie, że jak coś WAM nie podpasowało tzn. że scenarzysta jest idiotą i widz również. A może to wy zbyt mocno przyczepiliście się do konieczności udowodnienia, że serial nie jest arcydziełem (moim zdaniem nie jest) i przez to nie dopuszczacie do siebie myśli, że może jednak pewne rzeczy dałoby się "zrozumieć" inaczej. ====== Inny przykład. Statek, którym Galadriela z elfami odpływali "w siną dal". Wielu ludzi czepiało się sceny "rozbierania" elfów, a dla mnie miała ona genialną symbolikę, bo oni nie byli rozbierani. Odbierano im zbroję oraz oręż, co ma niebagatelne znaczenie symboliczne - oto teraz przestajesz być wojownikiem i zmierzasz ku życiu wiecznemu. Świetnie zrealizowane bardzo patetycznie, z jednoczesnym bardzo silnym wahaniem Galadrieli, która nie chciała de facto tym wojownikiem przestać być i tu znowu jeśli spojrzeć na tę scenę od tej strony nabiera ona bardzo mocnego drugiego dna. Wielu ludzi czepiało się też wyskoczenia jej z łodzi. DLa mnie z kolei to wyraz desperacji. I to też była scena pełna głębszej symboliki. Elfy to rasa istot niezwykle wrażliwych - wrażliwy nie oznacza NIEgniewny. Wrażliwy oznacza mocno czujący, bardzo intensywnie odbierający bodźce ze świata. No i jeśli Galadriela pod presją ludu i króla zgodziła się odpłynąć, do ostatniej chwili miała wątpliwości, aż tuż przed przekroczeniem "świelistej bramy" (nazwijmy ją tak umownie) dostrzegając światło odbijające się w tafli wody przypomniała sobie słowa jej brata z głębokiego jej dzieciństwa, a przez to pragnienie pozostania wojownikiem i walczenia ze złem na nowo się w niej rozpaliło i wybuchło ze zwielokrotnioną mocną. W moim odczuciu taki elf, który FAKTYCZNIE jest istotą nieprawdopodobnie wrażliwą, a nie tylko pompatycznym wyniosłym dupkiem, ta scena była bardzo przejmująca i wiarygodna. Galadriela wolała zaryzykować własnym życiem, wyskoczyć za burtę i choćby miała umrzeć próbując realizować swoje pragnienia to lepsze niż poddać się i odpuścić. TO wyraz nie głupoty, a desperacji, a desperaci chwytają się nawet brzytwy, byle tylko nie utonąć. Był to czyn niesamowicie lekkomyślny, ale jednocześnie wcale nie nieprzemyślany, bo bardzo dobitnie pokazywał, że wielkich rządz nie da się w sobie zdusić ot tak. I ja osobiście wszystkimi łapami podpisuję się za tym, by elficka rasa częściej była pokazywana jako rasa SILNIE CZUJĄCA. Silnie czująca, a więc głebiej odczuwająca radość, smutek, żal, gniew, połączenie z naturą itd. ======= Chodzi mi tu generalnie o to, że jako osoba, która naprawdę sporo książek w życiu zjadłą powiem wam jedno. Ten serial NIE JEST wg. mnie dziełem wybitnym, ale wasze czepialstwo jest grubszymi nićmi szyte niż wiele scen w tym serialu, bo nawet nie próujecie udawać, że przemyśleliście niektóre stawiane przez siebie tezy. W całej tej produkcji jest wiele głupot, wiele spraw nie do końca przemyślanych tak jak to moje pytanie wcześniej: to czemu Gandalf od razu nie zawołał ptaków do transportu pod sam Mordor. WIECEJ! Sam mógłby im towarzyszyć w roli obrońcy. Nie byłoby konieczności walki o białę miasto, rohan i całą resztę. ALe jest też olbrzymi potencjał i wiele smaczków, które wskazują na to że wiele z pomysłow choć kontrowersyjnych ma bardzo mocno przemyślaną symbolikę, i bardzo silny kontekst. Wiecie o co mi chodzi? To zę nie pokazano w filmie jak ktoś sika nie oznacza, że nie ma przyrodzenia. To że nie pokazano wam DLACZEGO krasnoludowie nie wzmacniają nowego chodnika nie oznacza, że wynika to z głupoty scenarzystów.

Balrog przebudził się w Trzeciej Erze, a nie Drugiej, (IIRC ca. 2000 TE). Trudno jest odnieść rozbieżność czasową, ponieważ serial 3200 lat Drugiej Ery komasuje do jednego roku. Zgubą Durina jest dlatego, że zabił Durina VI, a nie III ani IV. Poza powyższą niezgodnością generalnie przebudzenie Balroga jest całkiem blisko kanonu, jak na ten serial. Poza tym: - Obudzenie Balroga od płonącego liścia jest słabym nawiązaniem wrzucania kamienia do studni przez Peregrina Tuka. - Imię "Durin" (z numerkiem) dostawał krasnolud uważany za powtórne wcielenie legendarnego Durina. W serialu jak widać wcielił się w ojca i syna naraz... to Disa chyba jest gołębicą? Mam nadzieję, ze pomogłem.

@ tak. Dziękuję bardzo.

ja tam jeszcze wierzę w rolę Isildura, jest teraz rozpuszczonym, nabzdyczonym nastolatkiem bez celu w zyciu, któremu robotę załatwia się po znajomości (coś jak scenarzystom) :D i jednego dnia chce tego a drugiego cos innego, ale mam nadzieje, że się rozwinie i, że jeszcze zdoła uratować szczep Białego Drzewa przed spaleniem przez Farazona i pomimo ran odniesionych w walce ze strażnikami uratuje to drzewo, a kwiat z tego drzewa go uzdrowi. A potem zrobi kilka innych rzeczy ksiazkowych :)

Przecież oni są koło Mordoru ..a Bag End był w Arnorze / Eriadorze !

@@joew9690 Nikt nie mial prawa przezyc wybuchu wulkanu - a jednak xD

Zajęła ja praca dyplomowa z nawigacji w warunkach podróży wplaw przez ocean

Ó

Więcej niż prawdopodobne .

Nie myslalem, że to powiem ale poprawność polityczna to najmniejszy problem tego serialu. Debilizmy, w większości drewniane aktorstwo, sztuczność, nuda, głupota i ilość żenujących rzeczy poraża i to jest prawdziwy problem.

@@ukasz_czacharyn5504 Chodziło mi o to, że tak jak w przypadku Wiedźmina twórcy serialu skupili się na tym aby wprowadzić do opisanego już świata postacie i wątki nawiązujące do obecnej poprawności politycznej, bo badania wskazały że jedne czarny elf przyciągnie 15% więcej oglądalności wśród czarnej publiczności itd. Dane scena na następować bo danej scenie a logika. F...k logic.

@@Woj8ech Święta prawda ale tak na zachodzie kręci się dzisiaj wszystko. Kolejna produkcja więcej to już tylko statystyka.