Fainie powiedziane dynamika w trasie. Wszedzie ograniczenia. Predkosci. I korki. Jak tu jezdzic dynamicznie i szybciej.. a jest coraz gorzej..

Ależ małe to auto, ale w sumie niektórzy właśnie takich poszukują. Do miasta na pewno się sprawdzi, 72 KM będą wystarczające

Rozwala mnie to co firmy samochodowe robią z klientami. Nie dość że doją nas z kasy beż wyraźnego powodu, korzystając z tzw kryzysu, to jeszcze na wszystkim oszczędzają. W daewoo tico 25 lat temu miałem otwierane szyby z tyłu brak gołej blachy. Proponuję klamki w środku zlikwidować, zostawić tylko kierowcy który będzie wszystkim otwierał drzwi od zewnątrz. A i cena minimum 100tys bo w Chinach plastik podrożał.

Może jako osoba która zamówiła Aygo X napiszę kilka słów czym kierowałem się przy wyborze. Szukałem możliwie najmniejszego auta które spełniało następujące parametry: 4 drzwi, automat, czujniki parkowania P+T i kamera cofania, oraz podgrzewane fotele. Jedyne auto konkurencyjne które spełniało te warunki to VW Up, ale.... Po jeździe automatem (zresztą obecnie niedostępne) po kilku kangurach już mi się odechciało. Córka i żona non stop by mi wypominały zakup. Został e-UP, oczywiście z Niemiec. Roczny e-Up to min 20 tys.€ (nowy pow. 28 tys.€, ale mają BAFA czyli chyba 5 tys. € mniej). A teraz powód. Poszukiwałem auta wyłącznie do jazdy miejskiej. Do tego ze względu na córkę małego (jeździ jak musi). Tak by było łatwo zaparkować. A dodatki o której wcześniej nadmieniłem dla własnej wygody i z przyzwyczajania. Będzie to 3 auto w rodzinie i nie oczekuję od niego nic więcej. Do jazdy zamiejscowej i pracy mamy inne pojazdy zarówno w zakresie gabarytów jak i mocy. Będzie to przy okazji moja pierwsza Toyota, choć ok 2010 roku miałem okazję przez bardzo krótko jeździć Avensiem i wtedy nie ukrywam pod względem komfortu jazdy byłem mile zaskoczony. Aygo X będzie robić max 5 tys km rocznie. To tyle od przyszłego użytkowania (wg aplikacji auto już w drodze do salonu). Jak nie będzie pasować to się sprzeda. Wiem, że kupca na Toyotę na pewno się znajdzie:)

Mam ten samochod. Iezdzi sie supr .komfort. Malo pali i obietzdzam w miescie. 60 %. Oszolomow..na trasie. Tez daje rade bez problemu. .i jest bezawaryjny.. wiekszy od starszej wersji. Super. Durzo systemow bespieczenstwa..

Dziękuję i pozdrawiam.

Nawiewy identyczne jak w C3 z 2002 roku:) lubię nowości w Toyocie

Czy na przednim fotelu pasażera też jest isofix??

172cm wzrostu i masz miejsca na styk na tylnej kanapie... Te auto to porażka pod tym względem. Jeździłem panda i kia picanto 1gen i tam jest zdecydowanie więcej miejsca.. Plus są normalnie otwierane szyby

Aż sie prosi o porównanie do Suzuki ignis czy fiat panda

Właśnie kupiłem żonie w prezencie z okazji dojścia do zdrowia z ciezkiej choroby ,w lipcu odbireamy czerwono czarnego bączka.mam 187 cm i cslkiem wygodnie się w tym smiga

niestety, brak podstaw zastępuje sie dzisiaj gadżetami . brak regulacji kierownicy w dwóch płaszczyznach, brak podparcia odcinka lędźwiowego, brak mocy silnika dla szybkiego (jak najkrótszego)wyprzedzania. nie prawdą jest ,ze siedzi sie wysoko. podano w filmie ze prześwit to 17 cm ? w salonie poinformowano mnie ,ze ma tylko 13cm.jezeli dojdzie ta goła blacha i tandetny plastik na drzwiach i mały słaby silniczek to za co mamy zapłacic średnio 70 tys zł za gadżety ?

Z zewnątrz autko fajne, kanciaste, ostre linie co mogłoby sugerować że w środku będzie podobnie ...a tu zonk .. ta deska to jakaś tragedia ... prostokątny ekran wciśnięty w owalną, dziwną ramkę ... jak z początku lat 2000 ... dziwnie to wygląda ...

Super odcinek pozdrawiam

Ja tylko dorzucę małe info - rozmiar opon jest stworzony specjalnie dla tego Aygo, póki co 17 i 18 które będą dostępne produkują tylko dwie firmy. Więc kupujecie auto segmentu a i zimówki kupujecie za 8 stów sztuka bo innych nie ma. Całosezonowych też nie ma. Ot oszczędność 😁

Ja chciałem kupić Toyota Yaris ale te ceny mnie przerażają obecnie...

Możesz zrobić test spalania przy 100,110,120km/h? na trasie?

Za 60.000...... no pięknie.....no to znowu zapraszam po kredyt.... proszę pamiętać o zmiennej stopie procentowej hihi........ ludzie sami napędzają tą inflacje....i kupują... i akceptują te ceny które nie powinny być do zaakceptowania 60 000 tys za takie coś ludzie... No ale jak to mówią o czym chata bogata kupować brać kredyty i się zadłużać..... Tylko potem nie jęczeć że jest ciężko ......

Po roku z autem nie mam żadnych problemów z właściwościami jezdnymi. Przebieg 8 500 km. Problem za to z nowością tj stacją multimedialną. Działanie stacji i telefonu to katastrofa. Łączenie się z telefonem bluetooth trwa ok minuty (wieczność z porównaniu z innymi autami), do przeżycia, ale często jest tak, że nie łączy się wcale i trzeba to zrobić ręcznie. Dalej, radio DAB gubi często sygnał i przełącza się (niestety) na Jedynkę ( przy czym pokazuje, że nadal jest na wybranej stacji). A teraz "wisienka". System nie czyta nr telefonów z książki telefonicznej telefonu. Same kontakty bez numerów. Zakończyło się na wymianie stacji, która po miesiącu również przestała działać. Wykonana akcja serwisowa (Toyota już wie, że jest problem) nic nie pomogła. W serwisie powiedzieli by skontaktować się mailowo bezpośrednio z Toyota. To jest żart i kpina by producent radia miał problem ze zwykłą łącznością bluetooth. Informacyjnie koszt urządzenia 12 tys. zł Ciekawe jak to działa u innych?

829 litrów? to chyba cały samochód policzyli 😂

Wygląda fajnie, chociaż jak dla mnie za mały. No ale w mieście na pewno dobrze się sprawdzi

Mam Citroena C1 II generacji, czyli w sumie poprzednie Aygo. I wg mnie nowy model jest za duży i za drogi...

Z zewnątrz wygląda bardziej zadziornie od większej yariski cross :)

W 2015 kupiłem aygo za 34tys. Co w tym plastiku jest lepszego że trzeba teraz zapłacić dwa razy więcej? Bo ja ekranu dotykowego nie potrzebuję

Kwestia gustu, ale według mnie wygląda słabo :/

ajgo w suwie, świat się kończy

Jak kupować, to wyłącznie z CVT.

Kupiłem córce i po 3 miesiącach zachwycona.

W tym aucie ecodriving to żaden problem. Spalanie jest naprawdę imponująco małe

Radził bym się najpierw zapoznać z ostatnim Aygo zanim pan zacznie porównywać. Wizualnie wygląda jak stare IQ, zwykłe Aygo dużo ładniejsze i też chyba było w dwóch kolorach 😉jedynie w środku jest dużo ładniej

Ja kupię. Za 20 lat. Jak będzie mnie stać. I jak jeszcze będzie jeździło.

też mi spalanie ja clio z 2011 roku 1.5 dci 75 km na trasie Lublin Primosten w Chorwacji wycisnąłem spalanie 3,4 l na 100 km a nie jechałem wolno

Tak słucham i się zastanawiam Toyota spalanie 4,5 l chyba ktoś tu oszukuje;) ale na końcu się okazało że to dlatego że nie ma elektryczny śmieci podwyższających zużycie paliwa i pogarszający osiągi.

Za te pieniążki to zdecydowanie Skoda Fabia po FL 😏 Jest większa, ma lepsze materiały wykończeniowe, lepsze silniki R3 110KM TSI no i skrzynię DSG7, która zdecydowanie lepiej przyśpiesza 😉

W 2019 roku kupiłem aygo za 43tyś, jeździłem nim przez dwa lata. Był to przyzwoity, przyjemny w prowadzeniu samochód, bardzo zwrotny. Wady - trochę mało mocy, brak wskaźnika temp. silnika, w terenie lub wyższym śniegu łatwo się zakopywał. Niestety Aygo X to jak dla mnie krok wstecz. Oczywiście lepiej będzie radził sobie na błotku lub śniegu ale poza tym to porażka. Cena auta wzrosła dwukrotnie, za 80 tyś można kupić o wiele lepsze pod każdym względem samochody z tego segmentu. Samochód jest teraz większy i masywniejszy, więc do diabła poszły zalety wcześniejszego aygo w postaci ulta-łatwego parkowania, zawracania, manewrowania (oczywiście dalej jest nieźle, ale tak jak mówiłem - krok wstecz). Silnik już w poprzednim Aygo nie był tytanem osiągów, zwłaszcza latem przy włączonej klimatyzacji, ale teraz po zwiększeniu masy pojazdu będzie jeszcze bardziej ślamazarny niż kiedykolwiek. Podsumowując: tanie, super-zwrotne auto zmieniło się w drogie i mniej zwrotne. O ile poprzednie Aygo nie miało konkurentów w swojej cenie jeśli chodzi o jakość to za 60-80 tyś. można kupić znacznie lepsze auta z tego samego segmentu. Nie polecam, jak dla mnie ogromne rozczarowanie. A wystarczyłoby np. dać silnik 1.2 lub dołożyć turbinę do obecnego i mielibyśmy całkiem sensowny pojazd.

Lepszy nowy c3

Tanie miejskie auto za minimum 60 tyś zł, kto tu kogo próbuje oszukać.

Ten samochód nie nazywa się Aygo cross tylko Aygo X. Przydomek cross dostała nowa odmiana modelu Yaris.

Ten samochód to dobry żart na 1 kwietnia...

Toyota auto segments A chce sprzedawać w cenie segmentu B innych producentów. Auto dla ludzi nielubiacych motoryzacji.

To auto powinno byc 2drzwiowe

To auto powinno kosztować 20 tyś zł, i ani grosza wiecej

Cena jest absurdalna, dziękuję nie kupuje. Widać że koncerny wyciskaja z klientów kasę. Dno żeby płacić tyle za nowsze tico.

To zwykłe aygo lepsze

W tej cenie lepsze sandero. Silnik mocniejszy + mający LPG, więcej miejsca w srodku, wiekszy bagaznik i lepsza jakosc materialów. Poza ttm Toyota juz mnie tak potraktowala w salonie ze ja dziękuje za ich auta.

Silnik porażka odrazu odpada

Wyglada jakby miala mikrofalowke posrodku

Okropienstwo

TOTALNA ŻENADA WYSTAWIAĆ TAK OKROJONE AUTO. ZA TAKIE PIENIĄDZE TO SOBIE MOGĄ DLA DZIECKA DAĆ.

Spalanie 4.5 litra na 100km bez problemu .rewelacją auto bezawaryjne

Ciekawe ktoto kupi i będzie pierwszym naiwniakiem, pisać kto pierwszym. Jak dla mnie za mało plastików na zewnątrz, kupię kiedy będzie wszystko z czarnego niepomalowanego plastiku bo to wtedy będzie dzik na mieście i w terenie.

Śmiechu warte. Za taką stertę kasy można mieć np. Dacię Spring, która będzie tysiąc razy lepsza w mieście, albo Skodę Fabię, która będzie tysiąc razy lepsza poza nim. A jak ktoś koniecznie chce "SUV'a", to można praktycznie w tej samej cenie mieć prawdziwą terenówkę, Pandę Cross z AWD, a nie bawić się w Aygo. Auto moim zdaniem zupełnie bez odbiorcy.

Sprzedaż tego będzie taka mala, ze za jakiś czas wycofają z produkcji.