Jak zwykle Kuba super dobry przedsmak do kolejnych części...i te szorty hehe👍👍😉

Mniej więcej w tym okresie również odwiedziłem Olsztyn Główny. Powróciły wspomnienia lat 80-90-tych. Wszystko o czym wspomniałeś. Dudnienie spalinowozów, sapanie parowozów, ambulans pocztowy jako już wystrój stacji, no i tak, balustrady przejść miedzyperonowych, które też zapadły w pamięć. Olsztyn Główny to była po prostu przygoda.

Prawie identyczne wiaty elegancko odnowiono przy remoncie dworca Jelenia Góra. Wyglądają przepięknie, więc wręcz nie tyle co ocaleją, a wypięknieją ;)

Jak zwykle ciekawie opowiedziane z nutką wspomnień, zanosi się na kolejne ciekawe materiały. Kciuk do góry pozdrawiam Autora.

Super te krótkie filmiki choć te dłuższe też lubie.👍zapraszam do Gdańska Głównego po remoncie na nagranie super materiału.pozdrawiam z Gdańska 😀

Dworzec w Olsztynie...wspomnienia dzieciństwa i wakacji, ehh...

Świetny pomysł 👍jednak długie odcinki bardzo lubię,wiem że przygotowanie pochłania dużo czasu. Szorty mogą być bardziej spontaniczne i wierzę że równie ciekawe. 👏

Super film bardzo lubię twoje filmy oglądać

Super odcinek strasznie podobają mi się te stare perony oraz wiaty ma to w sobie taki klimat swój kiedyś mieszkalem koło dworca i byłem świadkiem jego przemiany oraz odnowy fragment zabytkowego dworca pozostał ale teraz to aż cieszy 👁 niż zniszczone i pomazane

Jestem za !!! W świecie, który ciągle gdzieś pędzi takie shiorty mają sens !!! Jakub ponawiam moją prośbę z Nowego Roku 2019 o odcinek kolejowy w filmie polskim.

Fajny klimat... Dalej asfaltowy peron, ambulans na swoim miejscu (może warto bykoby się wbić do srodka z kamerą), szkoda budynku dworca... Miło go wspominam. Pierwszy raz byłem tam w 1990. Tętnił życiem. Obok PKS...

Witam elegancko z Olsztyna

niespawane szyny coś pięknego 😀

Haha bardzo dobry pomysł z tytułem jak i z tym stylem

A z tyłu kultowe zapiekanki ( przejście obok wagonu pocztowego) ;)

Witaj Jakubie. Kręć każdy możliwy szczegół, za paręnaście lat może być to wartościowy materiał. Sam osobiście byłem kiedyś przejazdem na stacji Olsztyn w drodze na kajaki na Krutyni. Powrót z Mikołajek w kabinie SM42 rejsowego składu jako uczeń Technikum Kolejowego bezcenny..., Pozdrawiam i do miłego,... ps. film może i krótki, ale też z klimatem 😀👍

Wagon pocztowy/bagażowy jeszcze stoi! Daje nadzieje, że ktoś tam docenia jego wartość historyczną.

Jak zawsze...coś ciekawego o kolejach Panie Jakubie.....pozdrawiam z Poznania 👍😉

Filmki Pana są bardzo dobre. Uczę się polskiego na tych filmkach bo Pan mówi bardzo dobrze i powoli

Jak stał tak i nadal stoi ten wagon pocztowy

Jak Olsztyn główny to i zapiekanka z Baron'a 😃 Oj naodjeżdżało się w kierunku Jabłonowa Pomorskiego niezliczone razy. A w łączniku do PKSu zapaszki były ... 😊

SZORTY dobry pomysł. Co do remontów to u mnie jest też plan remontu dworca(bo odstrasza) w roku 2024.Czyt. 2035 znając polskie realia🤔🤔🤔

Pod jednym z odcinków pozwoliłem sobie zamieścić taki komentarz: "Szukanie piękna tam gdzie go zwyczajnie już nie ma, to albo oszukiwanie samego siebie, albo rodzaj samobiczowania. Nie zgadzam się z twierdzeniem że forma miejsca musi się zmieniać. Absolutnie nie. Zmiany dla zmian będące gwałtem na estetyce ale też funkcjonalności i kalkulacji ekonomicznej to polska przypadłość. Brak ciągłości wynikający z kompleksów a z drugiej strony kompletnego braku szacunku dla dóbr kultury materialnej czy szerzej krajobrazu kulturowego - to Polaków portret własny. Dla głęboko w moim odbiorze zdemoralizowanych polskich polityków i samorządowców, wymiana każdego systemu wartości na własne korzyści to tyle co splunąć. W tej chwili przez kraj przetacza się fala niszczenia funkcjonalnych i estetycznych rozwiązań tylko po to, by wykazać absorpcję środków unijnych stanowiących rodzaj smyczy dla wcielanego w krajach słabych politycznie kapitalizmu inkluzywnego, a więc systemu opartego o drenaż publicznych środków i transferowanie ich na konta korporacji. Wyburzanie kilkuset dworców i stawianie ich na nowo, nieuzasadniona ekonomicznie elektryfikacja podrzędnych linii, ekektromobilność w miastach z problemem niskiej emisji opalanych, czy wreszcie olsztyńskie tramwaje - bubel na skalę świata. Te bzdurne wydatki realizowane przez niekompetentnych lub skorumpowanych polityków, nie dosyć że odbywają się kosztem usług publicznych decydujących o dobrostanie i poziomie życia, to jeszcze będąc zwykłymi bublami obniżają funkcjonalność i właśnie walor estetyki. Nie zgadzam się że taki kierunek jest bezalternatywny. W Polsce, gdzie mam wrażenie o transporcie decyduje grupa lobbystów bezpodstawnie zwanych ekspertami - pewnie tak. Ale świat tak nie wygląda. Wystarczy przekroczyć granicę polskiego bantoostanu udając się do Czech lub Niemiec. Tam polityka parytetu długu nie jest implementowana. Czeskie miasta -w przeciwieństwie do słowackich - wyglądają jak by czas stanął na początku lat 90. Myliłby się ten kto myślałby że są to skanseny biedy. Wszystko jest na wysoki połysk, ale ciągle to stare służy jeśli jest użyteczne, a do tego pełni funkcję estetyczną. No ale stare Tatry T3 kursują co 7 minut, a szpitale w budynkach typu "Drezno" nie mają limitów, bo tam podstawą są usługi. Takie podejście daje też miejsce dla dalszej egzystencji klasycznego krajobrazu kulturowego miast, miasteczek i wsi. W Niemczech (i również w pewnym stopniu w pozostałych krajach germańskich od Norwegii po Szwajcarię) obowiązuje ta sama logika. Dzięki temu w średnich miastach zachodnich landów ciągle spotkamy w planowym ruchu tramwaje GT8, a w Zwickau czy Görlitz niewiele młodsze KT4D. Tak Görlitz kupuje 8 nowych tramwajów, ale to nie oznacza końca "katówek" a jedynie kres ich monopolu (połowa ilostanu zostaje na brygady wzmacniające zagęszczające w dzień i w szczycie kursy podstawowe). O niemieckich parowozach w ruchu planowym można napisać książkę. A u nas? Agonalny Wolsztyn? Chabówka która za chwilę straci linię Chabówka - Nowy Sącz uzasadniającą utrzymywanie skansenu? I co wtedy. Bieganie po starotorzu w gąszczu barszczu Sosnowskiego? Można, nawet pohukując dla zwiększenia efektu, tylko po co zaklinać tę rzeczywistość? Robi Pan świetne materiały historyczne, tłumaczy technikę kolei w sposób przystępny dla hobbystów amatorów, a programy pozwalają nawet laikom nabyć podstawową wiedzę o kolei (oczywiście poza wyjątkami takimi jak odcinek, w którym Pański gość zawodowo związany z automatyką czy trakcja kolejową, w roli lobbysty uprawiał doktrynerstwo elektryfikacyjne). Nie zgadzam się jednak że wszystko co fajne musi pozostać tylko w naszej wyobraźni robiąc z Nas frustratów - bo przecież dysonans pomiędzy rzeczywistością, a naszym wyobrażeniem o niej musi do tego doprowadzić. Wymienione tak na szybko przykłady pokazują że nie. Że zamiast Chabówki i jazdy pod drutem po zmodernizowanej zakopiance, można wybrać się na Wutachtalbahn, że narkotyzować się wyobrażonym widokiem Lyd-ki na starotorzu wąskotorówki w Kwidzynie, czy MBxd2 w Krośniewicach, pojeździć planowym pociągiem na Döllnitzbahn. Zamiast katować się RetroCiuchciaEkspresem w Rewalu i cierpieć z powodu szoku estetycznego i studium przypadku robienia z czynnego zabytku - kolejki z lunaparku, odwiedzić wąskotorówkę na Rugii z widokami na otoczenie jak z bajki, a nie podziwaczone stacyjki od Trzęsacza po Pogorzelicę. A "chorym na Olsztyn" który skończył się blisko dwie dekady temu, polecam miasto niemal identyczne w niemieckim "warmińsko-mazurskim" (nota bene również pełniące funkcję stolicy regionu) - czyli Schwerin. Każdy komu przeszkadza betonoza w centrum, pasteloza na "Falklandach", ekrany akustyczne na Bałtyckiej, komu brakuje powycinanych 200 letnich przydrożnych drzew, niegdyś zielonej i przestrzennej Alei Warszawskiej, parowozowni vis a vis dworca, kameralności na miejskiej plaży nad jeziorem, a także białej, czyściutkiej i modelowo funkcjonującej komunikacji miejskiej, w Schwerinie będzie usatysfakcjonowany na 💯 procent. Te ostatnie dwa zdania kieruję też w kierunku otwartych, bardzo rozsądnych ale i zaangażowanych emocjonalnie użytkowników portali dla pasjonatów transportu i historii - zwłaszcza Panów Borkowskiego z Olsztyna i użytkownika o nicku Obywatel Cane, którym podobnie jak mi - serca ciągle płaczą..." Zacytowałem ten komentarz z uwagi na porównanie sytuacji dwóch bliźniaczo podobnych miast, chociaż tak różnie doświadczonych w obszarze infrastruktury, kolei, przestrzeni publicznej. Dziś z klimatycznego i pełnego uroku jeszcze 20 lat temu Olsztyna zostało tyle co z Warszawy po Powstaniu. Nie ma alei lipowych wzdłuż Bałtyckiej i Limanowskiego, wielu kamienic i willi pamiętających belle epoque, mozajek elewacji bloków na "Falklandach" , białych wypieszczonych autobusów tak naturalnych wobec historii transportu zapoczątkowanej w "niemieckim Olsztynie" nie ma już parowozowni, a za chwilę nie będzie i dworca. Tymczasem Schwerin nie stracił nic ze swoich walorów, zaś w starej parowozowni urządzono lokalne muzeum techniki gromadząc tam po egzemplarzu z serii stacjonujących wcześniej w tej szopie. Oprócz czterech parowozów nie zabrakło BR110 i BR118. Mimo że dzisiejszy Olsztyn jest dla mnie wyzutym z atrakcji trupem byłego Olsztyna który po latach frustracji działaniami Małeckiego czy Grzymowicza teraz nie wzbudza już żadnych emocji, ciśnie się na usta pytanie: dlaczego miasto które marnuje gigantyczne pieniądze na megalomańskie i niczym nieuzasadnione projekty, nie przejęło parowozowni celem analogicznej jak w stolicy Meklemburgii adaptacji na muzeum. Byłoby to chyba idealne miejsce dla ekspozycji zachowanej w Kościerzynie SP47 i gnijącej w muzeum kolejnictwa Ty42-120.

Witam wszystkich miłośników jakże obszernego i ciekawego tematu jakim jest kolej. Pozdrawiam Panie Inżynierze 👍

Kuba, to swietny pomysl na spotkania "w miedzyczasie" (miedzy~czasie). Kwant informacji. Obecnosc. Dziekuje!!

Pamiętam, jak pod budynkiem pocztowym, gdzie stoi ten ambulans pocztowy było parę takich wagonów i jeździły wózki akumulatorowe i żuki z pocztą. Dalej w kierunku mostu był młyn, ciekawe czy jest obecnie. Parowozy, które jeździły w latach 80-tych też były fajne. Przy dojściu do peronów w jakiejś części chyba były kafelki na ścianach.

Fajne te szorty

Nic tylko czekać na kolejne odcinki :D Swoją drogą, ostatnio w materiale o linii Nidzica - Wielbark zauważyłem pewną ciekawą koszulkę i zacząłem się zastanawiać i już miałem pisać czy pojawi się w sklepie PKZK :D Spojrzałem chwilę temu do sklepu i zdałem sobie sprawę, że dawno nie odwiedzałem sklepu PKZK i byłem zaskoczony ile nowych wzorów pojawiło się w ostatnim czasie :D Problem jest jednak następujący - czeka mnie wybór między koszulką i kubkiem z SM31, a zestawem 401Da, a pech chciał, że rysunki w obydwu przypadkach są genialne 😊 Pozdrowienia :D

Pozdrowki

Super odcinek jak każdy pozdrawiam

Ostatni raz w Olsztynie byłem w 1993 odbywając służbę wojskową , trzeba by było przyjechać i zobaczyć jakie zaszły zmiany na stacji i w mieście 🙂

👍🏻👀👍🏻

Starszy z Polibudy popiera pomysł, choć na coraz zimniejsze dni załóż coś cieplejszego niż szorty. Pozdrawiam. Zbyszek.

Akurat 18 Września wybieram się na pociąg turystyczny do Olsztyna głównego ;D

Ja to jednak wolę dłuższe filmy.Łapka w górę i pozdrawiam.

Kawał dobrej roboty !

Mi się strasznie podobał odcinek z kolei przemysłowej po Hucie Warszawa. Tego bowiem nie każdy może zobaczyć. To mogłaby być cenna dalsza seria. Np. podobnie o kolei na terenie PKN Orlen w Płocku. Ciekawe byłyby tez odcinki z dużych stacji rozrządowych np. Tarnowskie Góry czy Skarżysko.

Zapraszam do Lublina, pomijając potwora dobudowanego do zabytkowego dworca, ten prezentuje się pięknie od ulicy. Monumentalny, zdobiony, zwieńczony rzeźbą orła patrzącego na prawo.

Lubie oglądać Pana filmy. Moż tak ten wagon pocztowy i odcinek o poczcie na torach.

Ciekawy materiał. Egzotyczny kierunek był też poprzez linie D29-219 i D29-35 do Ostrołęki.

Wole dłuższe 😁 Na początku były odcinki pierwsze, ktore byly takie krótkie jak ten m.in o podwarszawskich ciuchciach. Byl tez o kolei Jabłonowskiej i było można o wiele dłuższy nagrac odcinek jak z Jozefowa, bo oprocz mostu wąskotorowej kolejki zachował sie budynek stacyjny prawie po sąsiedzku. To tak nawiasem mówiąc. Mam nadzieje, że bedzie wiecej dluższych odcinkow niz te szorty Kuleckiego. Serdecznie pozdrawiam :)

A u nas jak co roku w sezonie powszechnym widokiem jest tzw. "kaszubskie pendolino", dwa szynobusy serii SA133 lub SA137 a między nimi jedna bonanza 120A, i występują w 4 różnych malowaniach. O ile bonanza zawsze w obrzydliwie pomarańczowym malowaniu Polregio, o tyle szynobusy są SA133 pomorskie szaro-czerwone, SA133 małopolskie sprzed 15 lat biało-czerwone z żółtym detalem, SA137 w malowaniu Przewozów Regionalnych grafitowo-czerwone i SA137 w starym malowaniu pomorskim żółto-niebieskie z szarym detalem tzw. "szerszenie"

Miło znowu widzieć👍 tak myślę może jakiś odcinek na temat EP05-22 która jest aktualnie odnawiana we Wrocławiu i na wrzesień ma być gotowa. Pozdrawiam

Kurde mieszkam w Olsztynie od urodzenia a nigdy nie zwróciłem uwagi na te barierki. Ale i tak najlepsza atrakcja to schody peronu 3 z których podczas deszczu tryska strumień wody na pół metra

Wow , jeszcze pod pocztą stoi ten wagon pocztowy. Chyba już zdążył przyrdzewieć to szyn pocztowej bocznicy.

A tam niedostępne. Kamizelka i hajda ;)

👍

...z dzieciństwa pamiętam nietypowy zapach chemii do czyszczenia dworców i pociągów....zapach pozostał do dziś..

We wrześniu "gala pary" w Jaworzynie Śl. może się pan skusi.

Bardzo dobry pomysł na krótkie info, o ciekawych kwestiach, choć zdecydowanie wolę te dłuższe odcinki, ze znacznie większą porcją materiału. Natomiast jeśli chodzi o detale dworcowe, to zrobił na mnie duże wrażenie Węgliniec. Obcykałem dworzec i perony, choć zdawałoby się w dzisiejszych czasach raczej dworzec jakiś peryferyjny, ale gdzież do niego któremukolwiek warszawskiemu.

Bardzo dobry pomysł, oby wypalił. Pozdrawiam.

Czyli ewidentnie nowa seria filmów.

W ramach szortów można nagrać odcinki, które pozwolą odpowiedzieć na wazne pytania, np. Jaka jest naprawdę temperatura na dworcu w Kielcach lub czy faktycznie będąc nocą na dworcu w Kutnie pękają oczy? Pozdrawiam ;)

Czyżby pierwowzorem dla pomysłodawcy był szortpress z teleranka? 😄

Szkoda tego dworca.

Tartak i Spermochłon, akademiki dawnego WSP. Staruszka portierka nie chciała wpuścić, to mnie dziewuchy przez lufcik w kiblu przemycały. Pozdrowienia dla Ewy "Czółko", Renaty, Magdy, Ani, Doroty, Hetery, Kapsla, Sióstr Blondynek, i wielu innych...

No i o takim SA tez powinien być short. W ogóle o równych nawet współczesnych modelach elfy flirty i tak dalej po pierwsze rożne są w rożnych częściach kraju a po drugie ludzie nie jeżdżą dziś koleją jak praktycznie ja a może jak by zobaczyli że to w miarę wygląda to by zaczęli.

witam temat troszkę nie związany z odcinkiem czy był odcinek nakręcony przy rondzie Adameckiego ?

A ten pomarańczowy wagon w tle, pokazany przy okazji omawiania SA106,który skończył bieg, to wagon pocztowy? Następnym razem jak będę w Olsztynie, to ja się musze tam bardziej po tym dworcu rozejrzeć, zwłaszcza na peronach, bo tam najciekawiej, gdziekolwiek by na dworcu nie być, bo zawsze coś się trafi z taboru, a to akurat stoi na torze, a to skład jakiś odjeżdża to jakaś lokomotywa manewruje. Właśnie wspomniane tu Braniewo, zawsze będę miał rzec by można w sercu , nie tylko przez to ,że stamtąd pochodzę, ale przede wszystkim ,dlatego ,że to właśnie w Braniewie, jako dziecko poznałem bardziej kolej, i polubiłem wszystko co z tym związane.

Jestem za krótkimi szortami ;). Podrzucam temat czyli tajniki numerowania torów na dworcach kolejowych tych wieloperonowych rzecz jasna. Czy jest na to jakaś instrukcja w PKP, zaszłości porozbiorowe, a może dowolność - dlaczego przy jednym peronie tory nie mają kolejnych numerów?

hmm, a co będzie jak się zrobi za zimno na szorty? ;)

Mnie ciekawi jak to jest z wymianą kamieni podczas remontu torowiska. Kamienie sie zużywają?

Zajebista koszulka pozdrawiam z Sosnowca w którym takowe maszyny były niegdyś liczniejsze .

Panie Jakubie a kiedy odcinek o Tczewie 😋

Co z tym "majaczącym" w migawce starym wagonem pocztowym ?

W latach 70 19 wieku?

Na Braniewo to jaki to egzotyczny kierunek... jedynie słuszny wgłąb Warmii

A co to pomarańczowego stoi na dworcu

No fajnie, ale pasowałoby chociaż po 10 minut te odcinki....