Daliśmy Krzysiowi pluszaki za 1000zł *wzruszył się*

Ten materiał prosił się o wykorzystanie "General Kenobi " ale i tak jest bardzo spoko :)

1:07 Hook nie był Disneya, wytwórniami były Ambin i TriStar. Ale i tak fajna recenzja.

UŻYŁ CZERWONEJ STRZAŁKI!

Coraz lepsze te tytuły XD

Na nową Mulan czekam tylko ze względu na to żeby do MC wrócił ten ZAJEBISTY sos Syczuański

Strasznie dziwna rzecz jest z tym filmem - ofc wedlug mnie - bo z jednej strony to dubbing w aktorskim filmie, co w 99% przypadków jest bardzo słabe, a z drugiej usłyszeć znów te charakterystyczne głosy przyjaciół ze stumilowego lasu jest bezcenne i tak bardzo nostaligiczne. Co robić, co robić :/

Chętnie zobaczę jak Kenobi bez brody gada do pluszowych maskotek.

Krzysiu jest w Japonii

O Agentka Carter.

Widać, że brakuje doświadczenia w clickbaitowych miniaturach, mało czerwonych strzałek i brak emotek. Mam nadzieję, że się poprawisz bo średnio na tę chwilę...

Łukaszu. Obejrzałem ten film z dwojgiem moich dzieci (syn+5, córka+9). W konsekwencji po wyjściu z kina, gdy zaptałem "Jak wam się podobało?" jakoś tak bez przekonania usłyszałem "Nooo fajne?" (syn), "Fajne było..."(córka). Znam system wartości moich dzieci i wiem, że słowo "fajne" wypowiedziane bez entuzjazmu znaczy "szału nie było, ale nie chcemi ci tato robić przykrości ... w końcu zabrałeś nas do kina". Moje odczucie było bardzo podobne. Co Producent (Disney) i Reżyser chciał nam pokazać? Do kogo skierowany jest ten film? Fakt, jako pracujący po 12 godzin mężczyzna, w 100% utożsamiam się z dorosłym juz Krzysztofem, i fakt, że pierwsza połowa filmu jest niesamowicie sprawnie opowiedzianą przypowieścią / alegrią o wejściu w dorosłość, odpowiedzialności, zatraceniu się w pracoholiźmie (tak, tak ...bardzo ważna lekcja ... jak łatwo można stracić poczucie przynależności do rodziny) i o zapomnieniu wartości z dzieciństwa. Druga połowa (chociaż przystępniejsza dla młodszej cześci widowni) jest już tylko pogonią za czymś co nazwałbym "magią Paddingtona". Podsumowując: film jest małostrawny (chociaż od strony czysto rzemieślniczej bardzo, bardzo sprawnie opowiedziany) i nijaki. Fabuła nie wie w którą stronę chce iść! I to jest jego największa wada, dlatego jest (jakby to delikatnie określić) "mało udany". "Gdzie jesteś..." chce być trochę fabularnie boczno-torowy jak "Maleficent", dorosło-mądry jak "Hook" i zabawno-uroczy jak "Padington". Nie jest żadnym z nich. Brakuje mu sprawnego opowiadacza (reżyser/scenarzysta), który w odpowiednich proporcjach połaczyłby te wszystkie w/w stylistyki ... wtedy "Christopher Robin" byłby filmem znakomitym ... bo pierwsze 15 minut filmu to czysta magia ... dalej to już droga w dół po krzywej pochyłej. Pod koniec 2 aktu, film jest już w tak głebokim dole, że nie wyciągnałby tego dzieła nawet najsprawniejszy magik kina (Columbus / Spielberg / Zemmeckis). I to jest smutne bo potencjał we fraszyzie Kubusia jest niesamowity. Stracona szansa. Pozycja Paddingtona w świecie filmowych misiów jest niezachwiana. PS. Ależ to byłby super film jakby zwierzaki z dzieciństwa Krzysztofa, okazały sie jego "bad-tripem" i pojawiłyby się w jego dorosłym życiu w konsekwencji załamania nerwowego wynikającego z przepracowania i utraty kontaktu z rodziną (podróz / powrót do Stuwiekowego Lasu lekko sugeruje jego oderwanie od rzeczywistości). Niestety to jest Disney i wszyscy widzą te zwierzaki. Kino familijne, tyle że słabe.

Mnie film bardzo wzruszył, przez to jak Krzyś brutalnie został wepchnięty w dorosłe życie czego skutkiem było wyparcie jego wewnętrznego dziecka.

Jak dla mnie ten film był spoko. Oczywiście bez jakiejś genialnej fabuły. Była poprawna, trochę przewidywalna, oklepana ale do zaakceptowania. Najmocniejszym punktem jednak tego filmu był sentyment do samej postaci. Miło też było zobaczyć McGregora. Podsumowując jeśli nie masz sentymentu to nie będziesz się dobrze bawić lecz jeśli pamiętasz przygody Kubusia Puchatka to myślę że mimo wszystko będziesz się dobrze bawił. (Tym bardziej gdy jak ja wygrasz darmowy bilet na następny seans)

Obi-Wan Kenobi i Agentka Carter w jednym filmie z Kubusiem Puchatkiem, ciekawe.

W końcu Quality miniaturki na tym Quality kanale.

Moim zdaniem Brakowało rozróżnienia stumilowego lasu i prawdziwego świata, gdyby części stumilowego lasu były animowane rysunkowo to dużo ciekawiej by się to oglądało.

Większość obsady z klasycznych filmów Kubusia Puchatka nie żyją, albo są na emeryturze. Więc większość postaci (Kłapouchy, Królik) musieli mieć nowe głosy.

Według mnie film był super i jak na nie wiele filmach wzruszyłam się co daje mu wieli plus odemnie

hmmm ta miniaturka

O tak cudowny prezent na uro film Łukasza ❤️

A ja myślałam, że będziesz opowiadał o tym, że prawdziwy Krzysiu prowadził księgarnię, ożenił się z kuzynką i mięli opóźnioną w rozwoju córkę 😅

"Musicie od siebie wymagać. Nawet gdyby inni od was nie wymagali" Kubuś Puchatek

Świetny komentarz. Gratulacje.

Aladyn też nie będzie stricte remakem, gdyż fabuła ma być, z tego co wiem, przedstawiona z perspektywy Dżina :)

No nie byłem (dopiero bedę) na filmie ale myślę, że to dobrze że wszyscy widzą pluszaki. Bo inaczej trudno by było wyjaśnić w jaki sposób Krzysztof mówi o pluszakach innym(np.córcę). Tak aby nie uznać Krzysztofa za chorego psychicznie , a nie potrzeba chyba nam w tym filmie takiego problemu.

Czy wolałbyś, żeby te pluszaki zostały zrobione techniką poklatkową?

film zarówno twój jak i o kubusiu puchatku bardzo fajny miłe wspomnienia mam z dzieciństwa o Kubusia i może dlatego tak dobrze go przyjąłem pozdrawiam

Niezadowalający zarobek wynika z tego, że widz może nie być do końca przekonany, czy to produkcja dla dzieci. W czasach, gdy powstaje ogrom produkcji na których bawią się dobrze dorośli i dzieci Christopher Robin jest trochę na przegranej pozycji.

To nie jest tak, że Krzyś potrafi tworzyć równoległe wymiary z żyjącymi istotami, po prostu całe miasto zostało nafaszerowane gazem scarecrowa i jokera... jednocześnie? To moja interpretacja, nikt mi nie zabroni x'D

Ale to *szokujące* to mogłeś nam oszczędzić panie Łukaszu 🙂

Wg mnie gdyby w obecnej fabule filmu z żywych pluszaków zrobić jedynie wytwory wyobraźni Robina, to to by nie działało już i było mocno naciągane. Córka wciągałaby ten sam koks?

Fajna recenzja , mi osobiście bardzo podobał się owy film i wyszedłem z niego z takim "spełnieniem" ;)

*prawda szokuje*

Właśnie obejrzałem i bardzo mi się podobał :)

Zupełnie nie do filmu, ale muszę się zapytać modowo - skąd koszulka

Film "Goodbye Christopher Robin" znam i oglądałem, ale o autobiografii to wogóle nie miałem pojęcia :p

nie jest niezbędny ,jest bardzo bardzo chciany :)

Fajny film oglądałem Gwiezdne Wojny

Gdyby było by tak że tylko on je widzi bylyby podejrzenia ze chory psychicznie jest

Zobaczycie, za 40 lat Disney pierdolnie film o gangu Świeżaków ( a tak serio to byłem uśmiechnięty przez cały film)

*Paddington Puchatek*

Bedzie tez jakoś w grudniu remake dziadka do orzechów

11:05 - POTWIERDZONE: Christopher Robins jest postacią Marvela. P.S. Twist w fabule: Christopher Robins to tak na prawdę Franklin Richards!

Gdyby tylko Krzyś widział swoich przyjaciół to w moim odczuciu byłoby to troszkę creepy.

Czyli to jak bardzo jesteś czuły na nostalgie, tutaj nie zadziałało.

ten tytuł to dzieło sztuki...

Czy tylko mnie przerażają te CGI maskotki xD

Jak zobaczyłem tytuł to myślałem, że chodzi o Gonciarza :D

Czekam na nowego LION KINGA

popłakałem się

Ooo czyżby pan Mark Gatiss uciekł z "Doctora Who"?

Mycroft i Peggy mnie rozpraszają

Nie widziałem filmu (oraz reckie do końca bo chce sam obejrzeć wkrótce) ale uważam, że jedna z przyczyn tych mało zadowalających wyników finansowych może leżeć w projektach postaci ze stumilowego lasu. Wszyscy jednak pamiętamy, że Kubuś i reszta wyglądali w tej najbardziej popularnej animacji ciut inaczej, nieco przyjemniej i cieplej. Tu postawiono na dziwny realizm pluszaków. Nie mówię oczywiście, że trzeba było dać Puchatka w 3D jak np Shreka ale złagodziłbym jego wizerunek na bardziej podobny do słynnego serialu animowanego. Jak dla mnie w tym zwiastunie misio wygląda na styraną zabawkę, która mało wspólnego ma ze znaną nam postacią.

Mnie się zawsze wydawało, że John Bennett z filmu "Ted" mógł być inspirowany Christopherem Robinem.

Moje trzecie oko mówi mi, że mogę się spodziewać materiału sponsorowanego przez msi, mam rację?

0:30 Remake oryginalnej trylogii Star Wars?

5:14 - olaboga, papieża obrażajo

Akurat ten film dobrze obejrzeć z dubbingiem gdzie m.in. Kubuś Puchatek mówi głosem Kubusia Puchatka :)

KRÓLA LWA TO MI TU KURŁA NIE RUSZAĆ

Krzyś inna perspektywa

Lubię Stupromilowy Las

Kiedy recka MI: Fallout?

3:35 mycroftem holmesem jesli wolicie xD

nie wieszałam ze kryzys był prawdziwą osobom wadziłam tylko odcinkową kreskówkę nie przypadła mi nigdy do gustu ale lubię osiłka ale ten film nowy to bym obejrzała przynajmniej zęby zobaczyć jak im wyszło poczekam asz wyjdzie na dvd bo nie mam kina w okolicy albo jak będzie na netfx

Łukasz, jesteś pewien, że przypadkiem nie włączył ci się Trainspotting zamiast Puchatka?

Prawdziwa prawda? Szanuje

A jest nieprawdziwa prawda?

Właśnie wróciłam z kina

3:36 To samo pomyślałam gdy widziałam zwiastun tego filmu...

GENERAL KENOBI

Media nadal milczą.

Tygrysek dobił 90 xd

Przyczepionym się gimbo-tytulu "*szokujące*" gdyby nie to że historia Krzysia mnie zadziwiła

Za malo czerwonych strzalek i emoji

*prawdziwa* *prawda* ..... *maślane* *masło*

Czy demot dostał się na główną?

Hello There

Ten Kubuś wygląda jak po wylewie xDD

Będzie recenzja Slendermana?

666 łapek w gòrę pod omòwieniem filmu disneya przypadek?

Wybierasz się może na Slendermana?

Czy tylko ja bylem na dubingu gdzie stuMILOWY las stal sie stuWIEKOWYM

Gdyby w filmie zwierzaki pozostały w wyobraźni Krzysia, nie mógłby zobaczyć jak rozweselają innych ludzi i Twoja metafora posypałaby się u podstawy.

Mam koncepcje czemu ludzie widza pluszaki.

Kubuś Protagonista Puchatek

Prawdziwa PRAWDA xD

Jprd ludzie hejtujecie Łukasza tylko dlatego ze na miniaturce umiescil czerwoną strzałke nosz kurwa

KRZYSIÓ KTDZIE JEZDEŚ!!!!!!

Ale Kubuś jak każdy wie jest szatanistą (pozdro dla kumatych).

Nieprawdziwa Prawa jest nieprawdziwa czy prawdziwym kłamstwem?

czemu na ciemno ?!

Kto był w dniu premiery daje like

szczerze? ja wolę Piotrusia królika, bardziej lubię ten typ przedstawiania animalsów

04:31 harry potter No bo strony się ruszają 😒

Po co to 'szokujace'?

clickbejcik hihi

Jan Paweł II

Na co ty liczyłeś kiedy napisałeś *szokujące*? Dla kogo to ma być kontent? Ośmiolatków grających w roblox? Normalnie straciłem do ciebie szacunek w tej chwili.