Od 3 dni nie dostaje dziennika. Jakaś przerwa?

@@julkachomczyk5350 tak niestety ja też doktor pisał że to jakieś techniczne sprawy pozdrawiam 😀

@@ellawierz1965 dziękuje za info. Musiało mi umknąć. Pozdrawiam.

@@julkachomczyk5350 ja również

@@julkachomczyk5350 - trwa konserwacja systemu do wysyłania Dziennika, gdyż czyta go około 85 000 subskrybentów. System do wysyłek tego nie udźwignął. Myślę, że w poniedziałek Dziennik zostanie wznowiony.

Musi być z żywymi kulturami bakterii.

Oczywiście. Można zrobić z mleka 2% z biedry. Wystarczy jogurtownica lub szybkowar z opcją jogurt. Musisz kupić mleko, jogurt z żywymi kulturami bakterii. I tyle. Jogurt jest lepszy niż kupny według mojej mamy ;) Wpisz w yt szybkowar jogurt.

Ta „ prawie woda lekko żółta” to serwatka - nie maślanka . Zostaje po zebraniu ściętego kwaśnego mleka na ser ( dlatego serwatka) zawiera więcej wapnia niż mleko 👍

@@Kaolin973 serwatka...oczywiście 😁. To było jakieś 30 lat temu, więc nie wspomnienia się nieco zacierają. Do maślanki babcia dodawała wodę z płukania masła co by się nic nie zmarnowało 😆, więc pewnie dlatego była bardziej wodnista.

Rolnicy nic nie dodają, bo mleko jest bardzo szczegółowo badane w laboratorium po każdym odbiorze z gospodarstwa. Co widzisz złego w kieszonkach? Kiszone siano jest lepsze niż zwykle. Krowy też są ulepszone genetycznie, że niestety bez tych energetycznych kiszonek krowy choruja, zwłaszcza po porodzie bo brakuje im energii. Soja genetycznie modyfikowana? Chcecie to ja jecie,, nie widzę protestów, żeby jej zakazacCo dzieje się z mlekiem, po odbiorze od rolnika, to już nie od rolnika zależy. Ludzie syf kupują w marketach, mac donaldsach, jedzą cukier i biała make kilogramami, no ale oczywiście rolnik jest całym nieszczęściem tego swiata. Chcecie dużo i tanio to wam produkują dużo i tanio, z tuczu nakładczego. Przestańcie syf kupować i zarzadajcie kiełbas, szynek że starych receptur, mleka w butelkach a nie z kartoników, to się coś zmieni no ale po co ruszyć głową, najlepiej jest obrażać rolnikow którym mało kto dorasta do pięt i taka dostają zapłatę, za swoją ciężka prace. Dużo zależy od rolnika a wszystko od konsumenta. Takze miła pani do roboty proszę się wziąść i poszerzać wiedzę a nie powielać tego, co trole piszą na forach a najlepiej zacznijcie pomagać przy zbiorach owoców i warzyw bo niedługo faktycznie z probówek wszystko będziecie jesc

@@aniabraszak5540 nie powinnam faktycznie wrzucać wszystkich rolników do jednego worka. Konsument chce tanio, to dostaje. Rolnik natomiast dostaje marne grosze i spirala się nakręca. Źle się też wyraziłam, do samego mleka rolnicy nic nie dodają, bardziej mi chodziło o to, że krów już nie pasie się na łąkach, tylko skarmiania się wysokoenergetycznymi mieszankami.( może też faktycznie trafiłam na jakichś trolli internetowych) Na pewno jest to konsekwencją doboru ras, które są z jednej strony wydajniejsze ale za to delikatniejsze pod wieloma względami z drugiej. Mamy przecież rodzime rasy, odporne na warunki klimatyczne, nie mające problemów z wycieleniami. Można je chować w systemie ekstensywnym nawet na słabszych pastwiskach. Dają bardzo dobrej jakości mleko i mięso problemem jest tylko że są o wiele mniej wydajne w stosunku do ras trzymanych w wielkich oborach. Tylko raz udało mi się dostać mleko od polskiej czerwonej w Auchan. Można powiedzieć że to towar ekskluzywny i mało dostępny. W mojej okolicy już praktycznie nie ma rolników, parę osób ma kury. Tak jak moja mama, ale tylko dla jaj 😉,do tego ogródek warzywny i kawałek sadu. Oglądam od czasu do czasu kanał Lubuskie Angusowo, gdzie pan chowa rzeczone angusy, nie jest to nasza rodzina rasa i wydajniejsza jeżeli chodzi o przyrosty. Bardziej chodzi właśnie o sposób chowu, zwierzęta 24 na dobę 12 miesięcy w roku przebywają na zewnątrz, zimą są karmione sianem. Przy wycieleniach nikt nie asystuje. Do tego ma mangalice- stara węgierska rasa, jak pokazał ich mięso w porównaniu z tym ze sklepu to w pierwszym momencie pomyślałam, że jego to wołowina. Warto nadmienić że pan przeszedł straszną batalię z paniami z sanepidu o to, że świnki też chowane są właściwie pod chmurką co prawie doprowadziło do likwidacji stadka ( stado było zabezpieczone pod względem ASF). Co do soi się zgadzam, staram się unikać. Z tego co wiem dla człowieka soja jest zdrowa w formie przefermentowanej, a nie tych trocin. Podsumowując ma pani rację. Rolnicy są na początku długiego łańcucha i nie wszystko od nich zależy, konsument za to nie rozumie, że jest coś takiego jak wartość energetyczna żywności i wpycha w siebie wielkie ilości, by dostarczyć wystarczającej wartości odżywczej.Od jakiegoś czasu piekę sama chleb na zakwasie ( niestety mąka mące też nie jest równa) i takiego domowego chleba wystarczy 2-3 kromeczki a zwykłego to czasami pół bochenka lubemu zamało było. Na szczęście świadomość powolutku rośnie i wśród konsumentów i samych rolników. PS zbierania owoców w większych ilościach też doświadczyłam i nie jest to łatwa praca. PPS oby nas było stać na dobrej jakości płody rolne a rolnicy dostawali godziwą zapłatę za ciężką pracę. Uff

Marcin , to bardzo dobre spostrzeżenie, a jeszcze mówia zeby mniej ,,żreć".

Ja używam zamiennie jogurtu naturalnego z kefirem, obydwa pobudzają organizm do trawienia i wzmacniają odporność pod dwoma warunkami: 1. Ich bazą jest mleko a nie mleko pasteryzowane (to drugie może powodować wręcz niestrawność i biegunki), 2. przed zjedzeniem wyjmujemy produkt na kilka godzin z lodówki, tak by pobudzić bakterie do aktywności biologicznej w temperaturze pokojowej, wtedy ma on prawidłowe działanie prozdrowotne.

@@mayamyu , nie każdy ma możliwość kupienia mleka niepasteryzowanego. Można robić kefir na mleku nisko pasteryzowanym.

@@krystynasisi7167 W każdym sklepie jest mleko niskiej pasteryzacji (to w lodówkach). Takie też się nadaje.

Tak, na przykład Double IPA górnej fermentacji xD

TU TEŻ? XD

Prosze podac jak robic yougurt

@@josieberez2319 2.l mleka 2- 3 łyżki cukru , zagotować i ostudzić do 40 stopni dodać 3 łyżki jogurtu naturalnego przelać do słoików i okręcić w koc na 12 godzin , może stać do 2 tygodni.

Dziękuję za mądre wypowiedzi.

Każdy jogurt jest bez laktozy.

lepszy jest kefir ;)

@@sylwiaharezlak3748 Nie każdy niestety. Te z dodatkiem mleka w proszku mają laktozę, a takich niestety jest większość w sklepach.

@@soraja8905 polecam sojowe :)

Proszę wpisać coś bliżej o tych probiotykach i nazwie

Ja również tiramisù 😋😋

Przyłączam się do pytania.

Ten Pan jest dietetykiem, watpie, ze wie

Lubie rolady wolowe......

Też bym chciała poznać odpowiedź na to pytanie. Opinie są różne. Ogólnie wg moich pacjentow Polska wołowina jest bardzo polecana i uważana za jedną z lepszych,niestety to tylko opinie. To, że dr Bartek jest dietetykiem nie świadczy o tym, że nie wie. Dietetycy pasjonaci znają wiele różnych ciekawych rzeczy dodatkowych. Mam nadzieję, że odpowiedź na to pytanie również 😉

@@Magdalena-gu6mm Czy naprawdę myślisz, że tzw lekarz ma więcej wiedzy niż dr Bartek? No, proszę Cię ... :)

A na jakim mleku jest kefir, który kupujesz?

@@mayamyu hm na krowim pasteryzowanym chyba 🤔

Przeczytałam właśnie komentarz Twój do Elizy i zacznę kupować mleko z gospodarstwa takie "prosto od krowy "kefir będzie się robił sam nie z mleka pasteryzowanego 🤔czy to dobry pomysł?

@@ellawierz1965 Są dobre kefiry na mleku np. Krasnystaw, niektóre Jogo i Mlekovita. W składzie musi pisać "mleko" zamiast "mleko pasteryzowane". Z tego drugiego nigdy mi nie smakuje kefir, jakiś taki sztuczny w smaku i latam potem do ubikacji, więc badziewia unikam. Można też kupić "mleko zsiadłe" Poza tym na pasteryzowanym mleko to produkt oszukany, bo nie ma prawdziwej pożywki dla bakterii, nawet jak się ich doda tysiące, więc nie ma z czego się wytworzyć naturalny kwas, są one często sztucznie zakwaszane - a potem ludzie myślą, że mają alergię na laktozę, a to brak naturalnych składników w mleku umożliwiających jego strawienie (bo zabiła je wysoka temperatura) Mleko matki też podgrzewa się do określonej temperatury, ale nigdy nie przegrzewa, bo wtedy traci ono wartość odżywczą. Mleko też kupuję z lodówki (poddane tzw. niskiej pasteryzacji) broń boże ta woda pseudomlekowa z kartonu, która jak się rozkłada to śmierdzi, zamiast zamieniać się w naturalne mleko zsiadłe. Można kupić mleko od krowy i jogurtownicę lub nabyć grzybek tybetański i robić samemu napój jogurtowy lub kefir.

@@mayamyu łał 😍jestem pod wrażeniem dziękuję Ci na pewno skorzystam z Twojej dogłębnej wiedzy pozdrawiam 😀 widzę że muszę się jeszcze duuużo nauczyć 🤔😄

Tak, kefir robiony na grzybku tybetańskim to prawdziwa bomba bakteri i jest on najlepszy.

kefir jest zdrowszy od jogurtu ma 3 razy więcej dobroczynnych bakterii

Odpowiadanie szczegolowe dla miliona chorob mija sie z celem. Wystarczy regularne wysłuchanie wszystkich filmów p. Bartka, zaprenumerowanie jego codziennika, a jak potrzebujesz konkretnych, łatwych przepisów, to kup zestaw gotowych diet p. Bartka i ewentualnie wyklucz te produkty, które Ci szkodzą. Pozdrawiam

O i

@@gabrielakunz1301 ???

Jakie probiotyki stosujesz?🤗

@@magdalenabem2232 Narine (kapsułki są do jelit, a tabletki do żołądka- stosuję to i to) Sanprobi, Osłonka Gastro. Te mi się sprawdziły. Obecnie muszę brać ze względu na antybiotyki (ciąża naciska na nerkę i mam cewnik, który robi infekcje) ale w normalnym stanie biorę co kilka miesięcy przez miesiąc maks dwa, potem same kefiry i jogurty. Jem/ piję też kiszonki (ogórki, kapusta, kim-chi, sok z buraków, sok z kapusty) Organizm sam podpowiada, jak jest apetyt na kwaśne.

Tak, ale pod warunkiem że nie masz reakcji alergicznej na mleko krowie.

@@GreyDeathVaccine Dokładnie.

Jak jest z żywy kulturami bakterii to tak. Te z długimi datami ważności nie.

O matko. Same dobrodziejstwa wpływające na hormony. Czyli fitohormony i węglowodany...

Dziękuję, Bardzo interesujący wywiad. Pozdrawiam

👏

Z żywymi kulturami bakterii, a nie naturalny.

@@mirekl.5145 przy okazji wizyty w sklepie mozna patrzeć na składy ... swoją drogą jak nazwany naturalny jest do kitu to czyje to zmartwienie? producenta czy konsumenta? kto komu szkodzi?

Nasion i orzechów nie prażymy, utleniasz omega 3, i stają się szkodliwe

a jest mówione jest że prażenie by pozbyć się salmonelli? ja czasem praże czasem gotuję czasem prosto z drzewa konsumuje jeszcze w takiej białej skórce są super jak dla mnie oczywiście pozdrawiam

Wręcz perfekcyjne.....zsiadłe mleko jest niedoceniane .......

rowniez jestem tego ciekawa

Ja się po prostu nie maluję pod oczami, nie wiem czy pomogłem.

@@jannepomucen9300 Kobiety mogą zakryć cienie przez makijaż, mężczyźni niekoniecznie..

@@PROTECTPL , można lekko przypudrować pudrem pożyczonym od małżonki czy dziewczyny

Może być od pasożytów lub anemii, odwodnienia

@Bartłomiej Wąsik firmy farmaceutyczne nie pozwolą na to;)

Bakterie do jogurtu się dodaje, są to bakterie mezo-termofilne ponieważ jogurt produkowany jest w tem. Ok 50 stopni. Tzw grzybek tybetański jest do produkcji kefiru - na zimno, zawiera zarówno bakterie jak i drożdże. Zsiadłe mleko to bakterie mezofilne - w produkcji też się je dodaje do mleka pasteryzowanego (występują oczywiście naturalnie i potrafią "zsiąść" mleko niepasteryzowane. Kultury bakterii do własnej produkcji możnz kupić w specjalistycznych sklepach serowarskich. Jeśli chodzi o jogurty to co jakiś czas trzeba zrobić na nowych bakteriach. Ale kefir i zsiadłe robię od ponad roku na resztkach z poprzedniej produkcji.

Co to jest ten grzybek? Brzmi ciekawie, skąd go nabyć?

@@wrytmietoffi1063 można kupić suszony i zalać świeżym mlekiem, jak zrobi się kefir odcedzić, kefir pić a grzybki zalać nowym mlekiem. Ale ja użyłem dobrego kefiru, takiego bez mleka w proszku i innego badziewia. I tak już długi czas lece - do litrowej butelki dałem ok 150 ml kefiru, zalałem świeżym mlekiem (takie co w lodówkach w sklepach są, nie uht) i po 1-2 dni miałem kefir. Tym kefirem zalałem kolejne mleko i tak dalej....