Zatrzymałem się na moment przy ocenie tłoka i wkładaniu sworznia. Być może kolega ma tą wiedzę ale to co napiszę może przyda się komuś kto korzysta z porad kanału kolegi. Jest ona przydatna zwłaszcza w czasie montażu nowych podzespołów. Otóż jeśli sworzeń wchodzi ciężko w gniazdo tłoka bądź też nie chce w ogóle wejść co mnie osobiście się zdarzało w czasie montażu tłoków w ciężarowych autach należy zastosować prostą metodę bez wciskania na tzw chama lub nie daj panie traktować młotkiem. Stawiamy tłok na czole i wlewamy do środka trochę denaturatu lub podobnie działającego środka, następnie podpalamy zawartość, odczekujemy aż ciecz się wypali i natychmiast gdy zgaśnie wkładamy sworzeń na miejsce. Pod wpływem temperatury gniazdo zwiększa objętość i sworzeń wejdzie bez najmniejszego trudu, następnie wiadomo, już bez pośpiechu zabezpieczamy sworzeń pierścieniem. Należy pamiętać, że tłok jest gorący i uważać na palce:) albo użyć rękawic ochronnych w czasie wkładania sworznia. Pozdrawiam i wracam do oglądania:).

I to jest porządny poradnik

ZZ - zewnętrzny zwrot (największa odległość pomiędzy wałem, a tłokiem) WZ - wewnętrzny zwrot (najmniejsza odległość pomiędzy wałem, a tłokiem) Myślę, że pomogłem. Pozdrawiam.

Szkoda że dowiedziałem się teraz że pan potrzebuje karterów. Kilka miesięcy temu miałem kartery zgodne numerami na sprzedaż :(

Gdyby nie inne numery karterów, to nadałby się one jeszcze jak najbardziej do naprawy. Tak samo jak i dekiel, gdzie można włożyć łożysko i uszczelniacz.

Co to za książka co leży otwarta z boku stołu? ??

Taka orginalna "glowica" to koszt okolo 50 zlotych na alledrogo. I to taka drozsza.

Ale wał przecież pan regenerował w dor-marze.Jest nawet film. kzfaq.info/get/bejne/qZhxqZaeydvZdJs.html

ale ten silnik jest zajechany masakra

aleś go zajechał na śmierć