Wszyscy narzekają, jak to Hyundai zaczął się cenić. Skoro produkują lepsze auta niż kiedyś, to cena musi być wyższa. Zresztą nie tylko Hyundai podrożał, ale też inne marki. A znaczek w dzisiejszych czasach ma drugorzędne znaczenie, ponieważ popularne, masowe auta w tych samych segmentach stały się bardzo podobne do siebie pod każdym względem.

Kurcze, super auto. Bardzo duży powiew świeżości przy ogólnej nudzie jaka porusza się po naszych drogach.

Urozmaicenie materiału ujęciami z drona to b. dobry pomysł - trochę tego brakowało w poprzednich materiałach.

Super ! Fajnie Pan opowiada i autko też mega ,jurto idę na jazdę próbną .Pozdrawiam serdecznie

Fajna konkretna recenzja, choć trochę brakuje informacji jak wyglądają poszczególne elementy w środku pojazdu, przestrzeń na tylnych siedzeniach, bagażnik, ale mimo tego ciekawie opisane, dzięki

Świetny test - dzięki. Kiedy będzie duży test w PL Stonic`a?

Panie Macieju, jednego nie potrafie zrozumiec- mowi Pan,ze zawieszenie sportowe jest zawieszeniem jedrnym. Wiem co to jedrne np.posladki i nie ma szans ,ze jakiekolwiek czysto sportowe auto jest jedrne. Jedrne zawieszenie to na pewno miala limuzyna Lancii ,ktora jechalem po idealnie dziurawych drogach koszubskich jakies 15 lat temu. Kierowca byla 60 letnia pani ,ktora nie zwracala na nic uwagi a auto jedrnie sluchalo pasazerow.

Nie wspomniał Pan w filmie jak się sprawuje nawigacja/ogólnie pojęty "system infotainment". Jestem też ciekawy co z miejscem z tyłu w porównaniu do innych samochodów tej klasy? (wspominał Pan tylko o bagażniku). Pozdrawiam serdecznie.

Można.....brawo bardzo obiektywny ...fajny test ...auto rzecz gustu...pozdrawiam..

no to teraz P. Macieju pora na podsumowanie/ porownanie: stonic. arona, kona i t-roc :) mozna oczywiscie dorzucic francuskie captur i 2008

Gdyby nie pan sądzę, że nie zwróciłbym uwagi na polskie znaczenie nazwy tego modelu. :P

"Fotele nie podpierają boków" - wniosek, trzeba zaczekać na lifting. Jeśli nowy Tucson będzie podobnie wyglądać (a zdjęcia szpiegowskie to sugerują) , i będzie podobnej jakości - biorę w ciemno. Aczkolwiek odwiedzę salon Hyundaia i zobaczę Konę na żywo, bo nie ogarniam, jaki naprawdę jest rozmiarowo ten samochód, kompakt to czy B+.

Bardzo fajne ujęcia z drona na wstępie

Kupilem Kone -premium - jest FANTASZYCZNY - 177 koni -nie jest glosny !!!!-jezdzilem 45 lat manualnymi skrzyniami - Pertyn nigdy wiecej manuala !!!!!!!!!!!-ta kona jest poprostu bustwo - jest takie fajne ze nie mam zazalen jedno co ni nie pasuje LIM po co to wogole jest tempomat robi to samo KONA JEST PIKNA i WYPASIONA Voll ja mam PREMIUM 177 koni Automatyka - PolecMbardzoooooooooooooo - TE aUTO TO POPROSTU aniol

Dzięki za test i opinię. Szkoda, że nie udało się przy okazji przetestować tej wersji ze słabszym silnikiem. Ciekawy jestem jak tam wygląda moc i spalanie (realnie, bo katalogowo znam).

Czy "feedback"-jak to pan nazwał układu kierowniczego Panu odpowiada? Mnie się to podoba ale wiem że niektórzy nie chcą wiedzieć co się dzieje z przednimi kołami żeby uniknąć paniki. P.S. Wygląd tego auta podoba mi się, kolor również, (choć ja wybrał bym inny) ale tylko dlatego że nie jest taki smutny jak niektórych marek gdzie dominują tylko ciemne i stonowane barwy.

Mam rocznik 2019 dobiero 3 dni -FANTASTYCZNE-

Chociaż dla mnie ten układ przednich świateł wymaga jeszcze przyzwyczajenia, trzeba przyznać że różnica między wysokością linii wzroku a linii świateł jest lepsza niż w znacznie większych autach. Chciałbym zapytać, czy to się naprawdę przekłada na lepszą widoczność w nocy, czy różnica w stosunku konkurentów nie jest aż tak widoczna?

Które autko fajniejsze w/g Pana, Stonic czy ten Kona?

Dla mnie cudo.

Który z samochodów by pan polecił, w konfiguracji benzyna + 4x4: Kona czy T-Roc? A może ma Pan pomysł na inne auto podobnej wielkości i konfiguracji? Czy w Kona na 18stkach tłumienie nierówności jest przyzwoite?

Gdyby był cenowo troszkę wyżej (10 góra 15 k drożej) od Stonic'a z racji turbo + DCT. Kończył się tak w okolicach 90-95 k to by był sens. Powyżej 100k to już klienci mogą się rozglądać za czymś innym. Obawiam się, że może być przez to niewypał. Choć sam samochód jest naprawdę fajny.

Dość ciekawy stylistycznie z zewnątrz ten malec :) test jak zawsze na tak. 👌🏻👌🏻 pozdrawiam Imiennika przy okazji ;)

Mam pytanie. A jak z miejscem we wnętrzu w porównaniu z Elantrą którą Pan również testował?? Zastanawiam się właśnie nad zmianą Elantry z 2016 roku na właśnie KONE. Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź

uwazam cie za najlepszego krytyka - a krytyka uczyy !!!!!!!!!!!! mowisz spokoje dokladnie -podoba mi sie to -do kony mam tez ale ale kona obiecuje update

Cactus z przodu jak się patrzy! Mogli wymyśleć (choć w tym przypadku wymyśleć jest na wyrost) "normalne" reflektory i efekt byłby lepszy.

Panie Maćku, przymierzam się do Kony, ale przez tą recenzję uzależniłem się od Pana filmików. Świetnie się słucha :) Myślę o wersji Style, czyli na 17tkach, dla lepszego komfortu. Natomiast spalanie... oglądałem wiele raportów spalania Tucsona z tym samym, jak mniemam silnikiem (1.6 T-GDI, 7DCT, 177KM) i nie ma tam dramatu, jeśli idzie o spalanie, a przecież Tucson cięższy, niewiele, 150 kg chyba. Mam nadzieję, że raporty o 16l/100km w mieście to efekt testowania z pedałem w podłodze na trybie sport. Serdecznie pozdrawiam :)

Bardzo dobre ględzenie po raz kolejny panie Pertyn, jak chodzi o pojazd wręcz oczekuje azjatyckiego charakteru stylistyki natomiast nie przepadam za ekranem infotainmentu...po prostu dość...retro...a jak działa?

Panie Macieju, Naturalnie porusza Pan w swoim filmie kwestię "wpasowania" modelu w ramy danego segmentu i chciałbym zapytać co Pan sądzi o mojej teorii. Jakiś już czas temu, zacząłem się zastanawiać nad pojęciami takimi jak "segment B" / "Auto miejskie" , "segment C" / "Samochód kompaktowy" etc. Nie wiem (być może tak), czy dziś nadal takie skostniałe pojęcia mają rację bytu. Już zmierzam ad rem... Jeszcze 20 lat temu, samochód miejski nie miałby raczej na pewno klimatyzacji i mnóstwa przeróżnych czujników. Kiedyś, przez segment rozumieliśmy poniekąd "prestiż" i "wyposażeniowe bogactwo" danego modelu. Jasne, samochody mniejsze naturalnie nazywamy miejskimi. W każdym razie, z podziałem na segmenty zszedł niemal zawsze również podział "wyposażenia". Dzisiaj tempomat w małym samochodzie to opcja. Klimatyzacja jest standardem. Tablety i ekrany "trafiły pod strzechy". Czujniki, podgrzewane siedzenia i inne dodatki - jeśli tylko chcesz, możesz je mieć. Pomijam już fakt, że nawet ten biedny mieszczuch, może niejednego na drodze zdziwić - a to przez to, że samochody zrobiły się naprawdę dynamiczne (i to już niezależnie od ceny - oczywiście tak z przymrużeniem oka). Dziś dla mnie, pojęcie segmentu mówi jedynie o wielkości danego modelu. To co samochód oferuje, niesamowicie się wyrównało. Oczywiście wiadomym jest, że zaawansowana technologia dostępna jest klasie premium, ale w codziennej jeździe, nawet ten przeciętny Kowalski nie ma już powodów do narzekań. Lubię powoływać się na przykład starej Skody Felicii. Był tam sobie silnik 1.6 75KM. Nie jechało to a żłopało paliwa ile wlezie. To była tylko Felicia. Zawalidroga (przepraszam, jeśli kogoś uraziłem) z kierownicą i pedałami. A gdzie dziś jest Fabia? Myślę, że wszelkie narzekania w stosunku do motoryzacji obecnie, mają swoje powody w nadal dość niskich zarobkach polskiego społeczeństwa. Jakby tak wziąć pod uwagę ogół. I nie chcę się mądrzyć, o nowym aucie na razie też mogę pomarzyć! Takie tam kilka słów o niczym! Pozdrawiam.

Auto bardzo ciekawe, ale nie w moim guście. Równie nie ładne jak C4 Cactus czy Jeep Cheerokee. Według mnie koncern Hyundai/Kia robi świetne auta, ale przy tym mamy kompletny bałagan marketingowy/wizualny. Wydawało mi się, że to Kia będzie marką tańszą, bardziej popularną, a Hyundai to droższy,bardziej elegancki odpowiednik, prawie premium (oferujący modele klasy wyższej jak Genesis), jak Audi wobec VW. KIA wydawała się bardziej młodzieżowa, wesoła o czym świadczyły modele jak Soul, Rio). Obecnie mamy pomieszanie z poplątaniem - sportowy, elegancki i szybki Stinger u Kii, a młodzieżowa Kona w Hyundaiu, nie pasująca do reszty modeli marki jak i30, i40 czy Elantry. Świadczy to o braku spójności i pomysłu na każdą z marek.

Takie konstrukcje nie nadają się do jazdy po podłożu sypkim i grząskim. Samochody z poprzecznie ustawionymi silnikami nie mają reduktora. Samonośne nadwozie znacznie obniża koszty produkcji i zmniejsza masę własną pojazdu, lecz zwiększa podatność nadwozia na obciążenia wynikające z jazdy po nierównym podłożu skalistym.

Ten silnik niestety tyle pije, to samo jest w Tucsonie. Zimą trzeba się nastawić na średnią ok. 11l, natomiast w trasie ok. 7l. Ale to jedyny wyraźny minus tego silnika, który w mojej ocenie rekompensowany jest przez osiągi :)

Było ciekawie do momentu gdy powiedział ze pali 9,9. Lipa.

Mam powazne pytanie do ciebie - jak sie prawidlowo parkuje automatyka - widze ze masz duze pojecie -prosze powiedz mi jak mam pprawidlowo parkowc Hyudaia Kona

Samochód mi się podoba jednak wolę większą Kia Sportage z tym samym silnikiem.

Panie Macieju kiedy test Ibizy FR 1.5 TSI?

Mam przed sobą specyfikację wersji Premiere Style i Premium Test i wyraźnie widać że najwyższa wersja Style z systemów bezpieczeństwa, poza standardem już dzisiaj ESC/ESP, ma tylko system utrzymania pasa ruchu LKA oraz opcjonalny system AEB+ (autonomiczne hamowani). Systemy BSD (monitorowanie martwego pola) i RCCW (system ostrz. o ruchu poprzecznym) są tylko w wersjach Premium - obecnie niedostępnych (poza pojazdami testowymi). Tak więc najwyższa obecnie dostępna wersja nie ma wszystkich systemów. Jeżeli chodzi o światła LED to wersja Premiere ma tylko takie światła do jazdy dziennej, dopiero Premium ma LED z doświetlaniem zakrętów. Wersja Premium ma jeszcze koła 18cali, wentylowane fotele i wyświetlacz Head-up. Cena wersji Premium to 120 990 PLN.

Kona to są takie fajne rowery! :D

Dalej czekamy na test C3 Aircross !!

Panie Pertynie :) to teraz obiektywny(Pański) ranking crossoverów ? oczywiście tych testowanych w tym roku jestem pod wrażeniem Pana testów. aczkolwiek brakuje mi tylko testów na tzw . "dwumetrowca" oglądałem samochód w Salonie i z tego co sprawdzałem z Tyłu jest bardzo mało miejsca dla osoby o wzroście 1,8 m; co Pan sądzi?

uklad kierowniczy zmienia sie jak jedziesz szbciej Model 2019

nie zamienie kone na niemieckie gowo - a mieszkam to ponad 30 lat -przeplacone przeplacone przeplacone - bo to NIEMIECKIE -scheisssssss

Rodzice stoją przed wyborem KONA - 500L co według Pana będzie lepszym wyborem?

Gdzie dokładniej nagrywano materiał?

Ciekawe czy dzwoni jak mój Tucson, bo zdaniem Dealera i Hyundaia to jest taka praca skrzyni w nietypowych warunkach eksploatacji kzfaq.info/get/bejne/Y62ppcV2yNWum2w.html

Ostatnio Koreańczycy niezmiennie mnie zaskakują

Krótko który lepszy Kia Stonic 1.0 120 KM VS Hyundai Kona 1.0 120KM ? A może Seat Arona ?

Co wybrać Maćku? Kona czy Clio najnowsze? Dla kobiety do miasta czasem poza miasto trasa.

Koreańczycy strasznie ściągają design z europejskiej konkurencji, ale czy to źle?

Panie Macieju, a jak tam się spisuje KRELL ?

Krótkie pytanie :) mając 70-80k Kona 1.0 czy Stonic 1.4 na "wypasie"?? Pozdrawiam :)

mnie chodzi o parkowanie na wzniesieniu

Kupilem mam 👍👍👍👍

Autko cacy, ale kurcze, czemu wy testujacy zwykle wybieracie auta do testu takie, ktore akurat wam pasuja, nie wiem czy Pan wie, ale duzo wieksza sprzedaz odnotowuja SUV-y, czy Crossovery z napedem na jedna os. na cholere bowiem mi autko typu wlasnie Crossover z napedem na 4 kola Chlopie.....

Ktoś ku leci w kulki. Byc może wikipedia podaje błędne informacje ale ponoć Kona bazuje na platformie wspólnej ze Stoniciem. en.wikipedia.org/wiki/Hyundai-Kia_small_automobile_platforms Chodzi o GB-platfrom Co to za problem zrobić napęd na 4 koła na platformie z segmentu B? Dacia Duster jest na płycie Logana, która jest wersją daciową platfromy z Nissana Micry.

ależ on ględzi !

KONA mi się podoba i z chęcią bym zamienił mojego Activa na nią ,ale ...nie widzę za bardzo sensu w mnożeniu crossoverów przez Hyundaia w kasach B i C . Bo tak: jest Activ za w praktyce 60-70 tys pln ( klasa B , no może B+ ) ...jest Tucson świetnie sie sprzedający ale warty już liftingu .... ( typowa klasa C , no naciągając C+ ) w praktyce za 110-150 tys pln ...w tym momencie wprowadzanie Kony ( klasa B+ ? C - ? ) za 100 -110 tys jest trochę nie przemyślane - bo tych za 75-80 to raczej nikt jak sądzę kupować nie będzie ... KONA - jest po prostu ładna tylko nie do końca wiem do kogo ona skierowana - do pań ? niekoniecznie - dla kobiet sensowniejszy jest Activ .... typowy facet z kasą raczej wybierze poważne auto czyli Tucsona . Dla młodzieży ? - no chyba tej bogatej jeśli już ... Widać też coraz wyrażniej ,że Hyundai próbuje się klasyfikować jako marka LEPSZA ? EKSKLUZYWNIEJSZA ?( bo na pewno SPORO droższa ) od KIA. A co do silników Hyundaia to one są świetne pod wzgledem osiągów i trwałości ale po prostu DUŻO palą - do dziś pamiętam w serwisie gostka co próbował reklamować Tucsona 1,6 turbo - benzyna 177 KM ( ten sam co Pertyn testuje w Konie ) i palącego w mieście 13-14 l/100 km , na trasie 9-10 l/100 km ...serwis-man powiedział panu ,że one po prostu tyle palą i wysłał pana ( oczywiście kulturalnie ) na drzewo . Mi 1,0 turbo też pali konkretnie jak na taką małą pierdziawkę .

Test,jak zawsze, dobry. Fajne te ujęcia lotnicze z drona. A auto? No cóż,parafrazując powiedzenie...."osiołkowi w żłobie dano w jednym owies,w drugim siano"...nie wiedział co wybrać i z głodu zdechł.Tak jest z produkcją dzisiejszych "modnych" samochodów.

Hyunai kona czy seat arona? Tak kombinuje.

Chwalisch prawde naprawde

Bardzo ładny samochód.

Co do wyglądu auta: napiszę tak jak w przypadku ostatniego Priusa - Jeśli zdecydowana większość ludzi mówi, że brzydki, to jest brzydki. A to że się podoba kilku % z nich - to jest po prostu nisza.

Kiedy kolejny Evergreen?

ale ładny!

BARDZO BARDZO atrakcyjny

Miałem okazję przejechać się dziś tym autem właśnie w wersji top . Sprzedawca twierdził że kosztował by 125 tys zł . Z zewnątrz wygląda naprawdę kozacko a środek na prawdę jest nowoczesny ale........... To co pan Maciej nazywa " czuje się po czym się jedzie " to tak naprawdę okropny szum opon i powietrza opływającego nadwozie oraz wycie silnika . Włączając sport silnik kręci się do obrotów przy których już nie ma momentu obrotowego a skrzynia w tym trybie niepotrzebnie szarpie . Wygłuszenie to dramat . Panie Macieju . Jestem fanem pańskiego kanału i mam wielki szacunek dla pańskiego doświadczenia ale mam wrażenie że mam pan możliwość testowania tak wielu modeli gdyż traktuje pan producentów i ich modele zbyt pobłażliwie . Więcej konstruktywnej krytyki . Rozumiem że podobnie jak ja jest pan prawdziwym entuzjastą motoryzacji ale trzeba im czasem " dokręcić śrubę "☺ Pozdrawiam i czekam na następne testy

Hsha filtr na przedniej szybie !

owiedz mi ktory niemiec czy inni dadza ci5 lat gwarancji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Auto wygląda może i świeżo... ciekawie... ale tylko do wysokości "żmijki" LED. Potem jest już tylko gorzej. Trzy zestawy lamp z przodu? Jest to pomyłka identyczna jak u Nissana Juke choć Hyundai Kona i tak lepiej w tym przypadku wygląda. No i dodatkowo mamy bardzo słaby wybór w zakresie technicznym: 1.0 T-GDi 120HP albo 1.6 T-GDi 177HP. Pierwszy tylko w manualu 2WD, drugi tylko w automacie i 4WD. Chcesz mocniejszy silnik (tudzież automat/4WD) to dopłać 23.000,00 zł 😂 O dieslu można pomarzyć. Coś u koreańczyków nie zatrybiło...

Kona Elecrtic ;)

Łukasz

Kona to samochód spoza nawiasu. Z jednej strony zachwyca, z drugiej ciężko mu przekonać kierowcę, jakim tak naprawdę jest samochodem. Abstrahując od wyglądu, który jest kwestią gustu, trzeba przyznać - w tej cenie Kona deklasuje większość konkurentów, z jakiejkolwiek strony by mu tych konkurentów nie dobierać. Wady: zbyt głośny, bagażnik symboliczny a resorowanie i układ kierowniczy zbyt mało dookreślone.

z wyglądu przekombinowany ...

Pertyn czekamy na nowe A8 i M5 i S560 coupe po FL

Przód trochę jak w Cactusie ;)

Mimo wszystko, za wypasionego Kona można kupić Tucsona w wersji wyposażenia M. Stanowczo za drogi.

Cena kosmos za tego typu auto. Owszem moda jest i producenci to wykorzystują ale to nie tłumaczy wszystkiego. Nawet Twój uwielbiany Golf wypada tutaj lepiej, co z jego fenomenem (po części nie rozumianym), bo po prostu dostajemy więcej auta za mniej.

Za dużo pali jak na auto do miasta, koszty niewspółmierne do osiągów, których i tak się nie wykorzystuje.

12 grudnia odbieram Kone 4 WD 177 koni automat model Premium te Auto ma wszystko i jeszcze wiecej .do tego gwarancja 5 lat od producenta bez ograniczenia kilometrow -nie wiem czy w polsce tez tak jest -ja nie chce zadnych niemieckich aut-zbyt wiele oszustwa w tycch modelach -Pam wiele samochodowbardzokrytykuje ato siee podoba -Ajezeli kogos nie stac na bezyne to niech niie kupuje Kony za prawie 110 tys . sa tansze -np polonez -trabant -czy ficik 126 -wtedy mu wytarczyi na bezyne .Kona jest piekna

Warto zaznaczyć, że te silniki w rzeczywistości mają z 200KM.

E tam przesada z tym spalniem w cyklu mieszanym spala mi 8,5 . Na tarasie z 7 . A miasto 11 :) . A jak się zapierd.... To i 14-16

Trochę podbija pod "kaktusa" od żabojadów, ale jest ładniejszy. Fajne autko. Pozdro

Panie redaktorze, mam pytanie, dlaczego włącza Pan lewy kierunek wjeżdżając na rondo? przecież z ronda można zjechać tylko w prawo i wówczas należy włączyć prawy kierunek!!!!!!!!! czy na łuku drogi też Pan włącza kierunek?

Brak choćby jednego słowa o tym że Kona nie ma i nie może mieć adaptacyjnego tempomatu można zrozumieć tylko w jeden sposób. Słabo Panie Macieju

Atrakcyjne wnętrze czy rysunek nadwozia? Przecież to szkarada tego samego sortu co Aztek czy Multipla. Hyundai zdecydowanie przekombinował z rozdzielaniem świateł, dodatkami itp.

Stylistyka w kierunku tych wyjątkowo kupowatych Cytryn z poduszeczkami. Okropny jest z zewnątrz, już wolę bliźniaczą Stonic

Wygląd ciekawy i być może zawieszenie super ale te wady czyli marne fotela, hałas przy większych prędkościach oraz słaby i paliwożerny silnik powodują, że w mojej ocenie nie jest wart swojej ceny.

Obecnie wszystkie segmenty samochodów przypominają mi bezstopniowe skrzynie biegów. Są po prostu tak rozmyte, że ciężko jednoznacznie je określić. Widzę w tym celowe działania producentów, dążące do bycia tym pierwszym w kolejnym wirtualnym segmencie.

Uuu. Czarny t-shirt :-)

Jedyny ładny suv na rynku.

srodek dwie dekaty wstecz z zewnatrz na dzisiejsze czasy ciekawe co naprawde pod maska

tak przy okazji - w Oborach wolno latać dronem w przeciwieństwie do Zalesia ;)

Przód tego auta to dla mnie ordynarne kopiuj, wklej z Citroena Cactusa, konsolę też mam wrażenie że już gdzieś widziałem a wisienką na szczycie tortu jest ten "przyklejony" wyświetlacz w obudowie płaskiego telewizora pierwszej generacji. Na plus na pewno można odnotować te wstawki w kolorze nadwozia o których Pan wspomniał i analogowe zegary, które w nowych autach powoli zyskują status gatunku na wyginięciu. Silnik robi wrażenie, ale spalanie prawie 10l/100 w kosiarce 1.6 to jakieś nieporozumienie. Moje stare E36 z 2.0 R6 paliło mi niewiele więcej a jeżdżę głównie po Warszawie. To nie jest auto dla mnie, ja wolał bym wydać te 75.000zł na 5-cio letnie F10, ale podejrzewam że spora grupa zagorzałych antyVAGiniarzy znajdzie w tym aucie dobrą alternatywę dla T rocka.

Jak to na siłę nie próbowali robić z niego SUVa? Przecież tam jest 14578354 debilnych dodatków stylistycznych, bez ładu i składu, które mają udowadniac, że nie jest to podniesiony kompakt. Brzyyydkie auto i tyle. Druga sprawa, segment C miał 416 cm w okolicach 1995 r. Dziś kompakty mają ok 440 cm, więc sorry .... ale jaki C? Zmieszczę tam 2 rowery w środku bez zdejmowania tylnego koła?

Ładny tył, beznadziejny przód. Wyglada jak Citroen Cactus

I te żółte pasy... 🤔

gdyby to auto miało silnik 1.5TSI od VW to jutro bym już stał pod salonem, a tak to albo turbokosiarka albo jednak trochę za paliwożerny do moich potrzeb.

Może i ten samochód jest dobrze oceniany ale jak dla mnie wnętrze to tutaj jest paskudne, niemal tak bardzo paskudne jak w Renault. I tu i tam i w Kia wyświetlacz nawigacji to jakaś profanacja, zwłaszcza w Renault gdzie ciągle widać ślady po palcach. Słabe to jest i nikt mi nie wmówi, że to nie kłopot. Chyba, że ktoś lubi brud ale to jego sprawa.

Kona...Kona...i... skonać nie może(właściciele powinni chociaż maleńką literkę ,,i" doklejać,byłaby ikona).Nazwa przywodząca w polskim języku na myśl agonię musi chyba mieć wpływ na sprzedaż.Najsławniejszym przypadkiem zmiany nazwy modelu pod konkretny rynek to przemianowanie Mitsubishi Pajero na Montero(było mało prawdopodobne by w krajach hiszpańskojęzycznych klienci chętnie wybierali samochód kojarzący się z czynnością seksualną).Niech Kona skona,ale tylko nazwa,samochód może zostać.P.S.:Przy okazji, ktoś mądry zapytał dlaczego rzeczownik od czasownika ,,skonać"brzmi po polsku ,,zgon",a nie ,,skon"jak w języku czeskim?

Niech mi ktos wytlumaczy co w tych suvach i crosoverach jest takiego rewelacyjnego? Dla mnie oba typy sa totalnie bez sensu.