Myślę, że jak trochę pojeździsz hybrydą, to w mieście ci jeszcze spadnie to spalanie.

Czyli nie warto. 3 l roznicy (optymistycznie) a blizej 2.5l roznicy na 100km daje splacanie roznicy w cenie od 3 do 5 lat. Sam sie zastanawiam nad hybryda Renault nowy Captur (bo Toyota Cross wydaje się być dla mnie za droga), ale 12 tys. roznicy w cenie to znowu splata 3-4 lata, bo TCE jest oszczedny nawet w miescie.

@@infeltk nie warto? to ile ty jeździsz rocznie 10tys.km? Przy małych przebiegach to jakby patrzeć na ekonomię, to w ogóle nie opłaca się mieć samochód.

@@infeltk taj ale ... Toyotę też sprzedaż potem drożej niż Renault.

Spokojnie się nada. Przekładnia nie zdąży cię zdenerwować raz do roku a na pewno się nie popsuje, bo wogole się nie psuje.

Słyszałem pozytywne opinie 🙂

​@😊

Są dobre i obowiązkowe we wszystkich japońcach... pytanie czy po takim zabiegu nie traci się gwarancji na samochód lub przynajmniej na perforację...

Nie wspomniałem, bo nie byłem pewny jak z nim jest. 🙂 Dlatego też powiedziałem ogólnie, żeby się nie rzucać na mocniejsze wersje silnikowe, jak chce się zagazować, bo może się okazać, że jest właśnie dual.

nie widziałem jeszcze czegoś takiego. Wydaje mi się, że od strony blachy to powinno być wodoszczelne

@ Nie można linkować na YT bo usuwają post ale proszę wkleić w wyszukiwaniu 2022 Toyota C-HR GR Sport - przygotowanie do wosku. Pomiar grubości lakieru elementów podwozia. (kanał Stacja: Konserwacja) 6 minuta 40 sekunda

Wydaje mi się, że jest sens, może nie wielki ale jest. Na autostradach też powinna być różnica 1l a do pracy, to już nie ma o czym mówić ale trzeba by było najpierw się przejechać, bo hałas będzie na trasie większy z tą przekładnia e-cvt i może to zdecydować, czy warto.

Dziękuję za odpowiedź. Też myślałam o jeździe próbnej i być może w ten sposób rozwieje swoje wątpliwości :) pozdrawiam @

Za dużo zer

Lej jakmowi producent. Olej a raczej woda szybciej smaruje nalejesz gestrzego i mogą być problemy ze smarowaniem

@@PiTiNG Dzięki, po przekopaniu połowy internetu stwierdziłem, że 0w20 zostanie ze mną na zawsze.

Nie mam wejścia do Renault ale już omawiałem Renault Arkana

Ja szybko omówię - nie kupuj 😂

Nie mam zdania, bo oni chyba niedługo robią ten system dual. No i pytanie ile to kosztuje. Zwykła instalacja na pośredni wtrysk to koszt pewnie koło 3tys.zl. a tamta jeżeli by kosztowała 2-3 x razy tyle, to nie wiem, czy już warto. Z tym wyciszeniem jest lepiej ale pewnie zależy z jakiego samochodu się przesiada, to taka jest opinia :) pozdrawiam

Ty się zapytaj tych co się znają bo po tym filmie mam wrażenie, że tematowi nie poświęcił więcej niż 15 minut przed nagrywaniem odcinka.

Crossy oferowane od października 23 mają w końcu dołożone wyciszenie.

dobrze piszesz - masz wrażenie. Film jest uzupełnieniem pierwszego filmu, o czym mówiłem na początku ​@@arturpodkowinski8622

Nie, toyoty nie są dobrze wyciszone. Mam Corollę 2.0 GR, było b. słabo, kamyki, szumy z nadkoli, drzwi. Dałem do profesjonalnego wyciszenia (10 kpln). Otrzymałem pełną dokumentację jak to wyglądało i jak jest teraz. Więc pod tapicerką nie ma w toyotach praktycznie niczego. Z wyciszenia jestem zadowolony, tym bardziej, że do tych 10 dołożyłem 2,5 za zmianę nagłośnienia. Teraz jest dużo ciszej (4db) i mam audio, które chce się słuchać. Ale nie wyeliminowano wad produkcyjnych, bo to niemożliwe - cieńkie szyby, przez które wali deszcz jak opętany i szumy przy lusterkach. Chcesz Corollę Cross - przejedź się na trasie, a najlepiej wypożycz na weekend z jakiegoś car rental. Żebyś nie żałował. Poza tym - jazda 2.0 to sama przyjemność.

To po kolej. Z olejem wszystko się zgadza. Toyota nie przewiduje ale ludzie z rozsądku zmieniają ale, żeby co 40-60tys.km to gruba przesada. Ja w obu Priusach zmieniłem raz po kupnie samochodu i jeżdziłem potem 130tys.km i uważam, że wystarczająco często. Płynu chłodzącego ani w jednym, ani w drugim nie wymieniałem, trochę dolewałem przy okazji wymiany uszczelki pod głowicą. Przekładnie biegów w ogóle się nie psują, czy wymieniasz olej, czy nie. A gdyby nawet, to używka kosztuje 1000 - 2600zł.

@ Proszę nie wprowadzac w błąd, obecnie w ksiazce serwisowej ( odebralem auto tydzien temu) zaleca sie wymiane co 60tys/4 lata oleju w skrzyni biegow, kazdy mechanik na YT ma pewnie filmik gdzie zlal olej po 80-120tys i wyglada to zle, wiec jak chce sie zachowac auto na dlugo to wymiana jak wyzej. Plyn chlodzacy traci swoje zdolnosci antykorozyjne i nie bez powodu napisane jest na opakowaniach w zaleznosci od procudenta plynu wymiana co 150/200tys km jak rowniez co 5 LAT!! przy stracie wlasciwosci chlodnice mimo ze aluminiowe zaczynaja korodowac ( utleniac sie) i mamy problem)

@@Dudebush może i teraz jest ale wcześniej nie było i wiele osób idąc do ASO otrzymywało informacje, że sie nie wymienia oleju. Większość klientów jednak z rozsadku wymienia, ja też to zrobiłem ale tylko raz. Jak nie był wymieniany, to i tak jakoś te przekładnie nie psuły się. Można się założyć, że te Prius, co ganiały we Francji, Włoszech, czy Hiszpanii na Uberach po 500tys.km na pewno nie miały wymienianych olejów (choć u nas są sprzedawane z przebiegiem 200-300tys.km.

@ Olej jest tani, a naprawy są drogie - jak mówi pewien mechanik z USA, który dożył emerytury i nie został jeszcze zastrzelony przez niezadowolonego klienta. Ja już trzy samochody zajeździłem bylejakimi olejami, po czym zmieniłem podejście i od lat już nie grzebię w silniku, bo nie ma potrzeby. Tylko wymiana filtrów i pasków. Nie ma takiego oleju na świecie, który mógłby pracować wiecznie, a w tym zakresie skąpstwo i lenistwo nie popłaca.

Jeżeli tej samej wielkości, to Prius 3 ale fajniejszy i większy jest Prius + pali pół litra więcej ale kombi 7 osobowe i szerszy i wyższy z 3cm i dłuższy kilkanaście cm. czym nowszy po 2015 tym gorszy zwłaszcza pod względem rdzewienia.

@ dziękuje

@ pójdę twoja rada , właśnie wystartowałem szukać priusa 3 najprawdopodobniej z 2015 roku przebieg około 150000 w moim budżecie

W Toyotach hybrydowych jest hydrauliczna regulacja zaworów, czyli zdaje się nic przy tym nie trzeba robić 🙂

@ dzięki za odpowiedź, czy może robił Pan jakiś film jak wyglada praca auta zimą. Przymierzam się do zakupu ale zbieram informacje. A to ważne szczegóły dla mnie bo auto będzie stało pod blokiem. Pozdrawiam

@@sylwiom12 nie robiłem takiego filmu ale w zimie to niewielka różnica. Odpala tak samo, trochę dłużej chodzi silnik spalinowy, bo musi się nagrzać i spalanie jest oczywiście ciut większe. Jeżeli ktoś jeździ raptem 3km do pracy, to ze spalania nie będzie specjalnie zadowolony, bo jeżeli auto stoi pod blokiem to 1/3 tej trasy będzie chodził spaliniak.

brakuje mi C-HRa w prezentacjach. Mnie z kolei ten pierwszy nie bardzo się podobał. Żona nazywa go origami. Potem był chyba delikatny lift w dobrą stronę. Najnowszy chyba według mnie jest najbardziej OK. Prawdopodobnie będę miał okazję go pokazać gdzieś w maju. Pozdrawiam

Zdecydowanie ten nowy ładniejszy, poprzedni to straszny paskud…. I te klamki w słupkach - dramat

nie można, tylko na rowery

no mi chodzi właśnie o hak na rowery

@@g.3514 to na rowery tak

Niro fajne, Sportage też. 5km do pracy to faktycznie nie ma sensu. Silnik nie zdąży się nagrzać. Lepiej elektryk. Od razu ciepło w samochodzie.

Co do obsługi w Toyota Łódź to miałem identyczne wrażenia. Blondyna która jest tam „sprzedawca” jest niemiła, niesympatyczna, wręcz odpychająca. Zero zainteresowania, jakiegoś sympatycznego podejścia, wraz z teściem i żoną czuliśmy się jak intruzi.

"Przynajmniej najblizsze 160tys km/7lat będzie bez problemu." Kia ma poszatkowaną gwarancję.

Czemu nie, tylko czemu zaraz, nową 😉 Na takie dystanse, to może być równie dobrze stary Nissan Leaf z zasięgiem 100km za 40tys.zl.

Nie chce elektryka. Kilka razy do roku mam trasy 600km do rodziny więc takie auto odpada. Poza tym napisałem że kombi, a leaf jest mały.

@@adamzawada2394 no tak. Generalnie jestem przeciwnikiem kupowania nowych, chyba że do końca, do zajeżdżania albo, jak ktoś szuka kosztów na firmę. Toyoty są na tyle bezawaryjne, że śmiało można kupić paroletnią dużo taniej a i tak nie będzie się psuć.

@@adamzawada2394 no tak. Generalnie jestem przeciwnikiem kupowania nowych, chyba że do końca, do zajeżdżania albo, jak ktoś szuka kosztów na firmę. Toyoty są na tyle bezawaryjne, że śmiało można kupić paroletnią dużo taniej a i tak nie będzie się psuć.

@ ok. Chcę kupić auto na lata, mieć swoje, znać 'historie' i nie martwić się czy poprzedni właściciel coś ukrył.

tutaj nie jestem pewny jak jest

takich sytuacji jak ta się nie uniknie, np. w zimie kiedy utkniesz w zaspie i trzeba rozbujać pojazd przeskakując z D na R, a wtedy pojazd jest w ruchu, robiłem tak nie raz i skrzyni nie zepsułem

@@filip100000 skłaniam się też ku temu twierdzeniu. To samo jazda na neutralu najprawdopodobniej nie jest tu szkodliwa. Przynajmniej w prędkościach do 100km/h. Sam nie raz tak jeździłem. Z tym, że głowy bym za to nie dał. Trzeba by było dokładnie znać zasadę działania tej przekładni.

Ja trochę boję się wynalazków hybrydowych z poza stajni Toyoty. Na kanale jest test Arkany, to pewnie podobny system. Bardzo skomplikowana skrzynia biegow. Lepiej, żeby nie trzeba było tego naprawiać kiedyś. Pozdrawiam

No tak tylko że yaris cross to że z klientów. Wczoraj byłem na jeździe próbnej i szczerze nie chciałbym tym samochodem jeździć nawet gdybym je dostał w prezencie.

@ A Honda tez ma bardzo dobrâ hybride, nie tylko Toyota

Skrzynia od renault to ulep i będzie się j***ć lepiej jak bułgarskie nierządnice 😂

wioskami to 3,5 - 4,5 l w segmencie C , SUVy oczywiście trochę więcej a Yaris może zejść do 3l

@ Ok dzięki, zapomniałem dodać że miałem na myśli Priusa lub ct200

@@mateuszswierczynski3557 Żona w Warszawskich korkach ma 5,2. Auris 1.

Prius 4 generacji od 2016 ma inny silnik niż Lexus W lex jest 136KM a tyle miała 3 generacja hybrydy. Wioskami Pruis 122KM spali okoo 4 litrów. Moje letnie spalania miejsckie to 3.2-3,4 a zimowe o litr więcej. Średnia spalania PRIUS 4 2016 przebieg 220.000 z 70.000km ( od 150- do teraz) to 3.9

tak to się zgadza ale pytanie było po wioskach :)

Wszystko się zgadza co piszesz. Powiem tylko jedno. Ja też jeździłem spokojnie i nie cisnąłem ale po 8 latach już mnie mimo wszystko denerwował ten silnik, zwłaszcza, że w Gdańsku jest sporo wzniesień, więc jak ruszałem spod świateł Priusem + z pełnym samochodem ludzi (6-7 osób) pod górę, to jednostajne wycie było trudne do zniesienia i jak bym nie cisnął na gaz, to bym musiał jechać za autobusem.

6 -7 osób woziłeś cały czas. Wnioskuje, że na TAXI pracowałeś i do tego lepszego auta nie wymyślono. Tylko liczba jazd pod górkę równa się liczbie zjazdów i wtedy silnik zgaszony i rekuperacja na całego. I po drugie Prius + ( 136KM) na silnik i napęd hybrydowy 3 generacji a nie 4-tej. 4 generacja ma 122KM silnik elektryczny pozwalający jechać ponad 120km/h inną skrzynię biegów, inny inwerter, trochę cichszy napęd i do tego też trochę wydajniejszy. @

w takiej sytuacji raczej nie polecam hybrydy. Już prędzej elektryka.

@ elektryk odpada, może to ma sens przy swojej fotowoltaice i gdyby zasięgi REALNE były 500 km niezależnie czy jest - 10 czy 40 stopni a ładowarki na każdej stacji

@@adamnowak514 to zależy jak często się jeździ w trasę. Ja nie narzekam. Codziennie robię ok. 130km i mi wystarcza a w trasę może że 3 razy do roku i bez pośpiechu

Kolega jeździ z trójką dzieci ale w środku chyba ma tylko poddupnik. Myślę, że od biedy się da, bo są osobne 3 fotele i samochód jest jakieś 2-3 cm szerszy

@ no właśnie obawiam się że te 2, 3cm może być za mało. Jestem po części skazany na diesla w citroenie c4 picasso lub peughota 5008. W tych autach nie ma problemu z 3 fotelikami. Problem w tym że przy przebiegach rocznych 10tys km posiadanie diesla mija się z celem. Brakuje typowego minivana z hybrydą

a RAV4 ? , tam jest duuużo miejsca@@user-vy8fr1do7c

Ja mam Priusa plusa, przesiadka z forda s max, przy trójce dzieci środkowy fotelik już się nie mieścił, trzeba było zrezygnować albo kupić węższy. No i środkowy fotel jest bez isofixa. Jest trochę mniejszy od s Maxa na szerokość, ale daje radę.

@@karolszmuksta8139 i jak wrażenia z przesiadki z s maxa? Wiadomo ford jeden z bardziej polecanych samochodów przy trójce dzieci. Mógłby Pan coś więcej napisać jeśli chodzi o użyteczność Priusa z trójka dzieci

o tym jeszcze nie słyszałem

Ten problem występował chyba tylko w RAV a i to sporadycznie.

@ Tzw toyota cablegate. Na tę chwilę z tego co wiem to rozszerzyli gwarancję na ten element ale jest problem z dostępnością. Póki co wielu aut to jeszcze nie trafiło, jednak też Rav4 V gen nie jeżdżą jeszcze długo po świecie, więc pewnie dopiero się zacznie to na większą skalę.

Kanał Stacja Konserwacja poruszał kilka razy temat ;) polecam tego Pana, bo zajmuje się głównie lexusami i toyotami

@ zgadza się

a to ja mówiłem o tym w pierwszym filmie, teraz tylko w skrócie z jaką maksymalną prędkością da radę jechać na samym silniku elektrycznym, bo o to często ludzie pytają (choć nie ma to naprawdę większego znaczenia). Pozdrawiam

@ tak myślałem, że to jakiś skrót myślowy. dobry materiał. dziękuję

Na przykladzie yarisa mozna powiedziec ze hybrydy mają wtrysk posredni. Silnik ma wowczas 92 KM. Ten sam silnik w wersji spalinowej ma 125 KM i jest na wtrysku bezposrenim. Nie ma czegos takiego jak podwojny wtrysk. W corolli ktora ma konstrukcyjnie taki sam silnik z jednym cylindrem więcej zapewne jest podobnie

no jest, tak jak tutaj wkleił komentujący instalacją KME NEVO Dual

Ok doczytalem. W corolli jest D4S. W yarisce hybrydowej tylko pośredni ale przy spalaniu 3-4 l instalacja lpg sensu wielkiego nie ma.

kolega od tego Priusa 4, (co tu są w filmie te odpryski lakieru) mówił, że zdaje się 100-110 pojedzie

Zależy jak patrzeć na to często.. Niewskazane są przerwy typu 1 miesiąc ale nawet takie i dłuższe przerwy są możliwe, jeżeli się zadba, żeby przed długa przerwą bateria była naładowana.

Czyli jak zostawiam co tydzień samochód na około 4 dni np to nic strasznego ? Lexus is300h

@@lysymassdnm nie, wszystko gra

Moja Corolla 2.0 Hybrid po 4 latach nie ma problemów z akumulatorem, również po 16 dniach stania.

@@szarywilkporucznikhusarski7118 co? No chyba nie :) Dopiero CH-R 2 może być plug-inem. Poprzednią można było przejechać na prądzie ze 2km max, także małą masz tę wieś ;)

😕

Tak się zastanawiam, tyle dobrych opinii na temat toyoty a mimo to firmy rezygnują zakupu tej marki. Tak właśnie dzieje się się firmie gdzie mieliśmy toyoty a dziś mamy skody i Kia do wyboru na kolejne lata i powrót do diesla (skoda). A u dilera toyoty całe mnóstwo naszych aut oddanych z leasingu 😮

znam już takie firmy. Potem wracały do Toyoty :) Taki ruch ma sens, jeżeli firma jeździ głównie w trasy.

to już pytanie za 100 punktów

Auto Camp w Lublinie

Norwegia

Niestety nie jestem mechanikiem ale faktycznie to niepojęte, bo to jest leczenie objawów a nie przyczyny.

Po czasie ten problem ponoć ustaje ;) ogólnie problem w 2.0 i 2.5 występuje głównie na krótkich trasach, problem jest znany. Raz na jakiś czas dobrze pojechać w trasę

@ może ma to związek z tym filtrem gpf

@bardziej z wtryskiem bezpośrednim.

Na LPG nie ma tego problemu, a dotrysk ok. 0,5 litra benzyny na 100 km załatwia problem ze smarowaniem gniazd zaworów. O ile silnik jest w dobrym stanie i kompresja OK, nowoczesne instalacje można śmiało brać.

Słyszałem, że takie zabezpieczenie woskiem jest możliwe bez utraty gwarancji ale nie wiem na ile to prawda. Jeżeli chodzi o hybrydy, to ja osobiście raczej bym nie ryzykował innej niż Toyota/Lexus. Oni mają największe doświadczenie ponad 25 lat, jest najbardziej bezawaryjne i te samochody nie tracą na wartości tyle co inne.

@ no doświadczenie i ogólna opinia o marce sprawiają, że kusi i chyba nadal Toyota jest u mnie przed pozostałymi markami - ale nie robię sobie tutaj ciśnienia i zamierzam porobić trochę jazd próbnych zanim podejmę ostateczną decyzję. Jeśli dowiem się czegoś bezpośrednio u źródła odnośnie gwarancji to się podzielę. Dzięki za odpowiedź.

@@igortcggA te problemy z korozją znasz z życia, czy z jednego kanału na YT? Mam teraz trzecią ravkę od 2015 i żadna nie miała problemu. Wg internetu powinni mi też je ukraść pierwszego dnia, a jakimś cudem tak się nie stało. Polecam pogadać z właścicielami. Bo może faktycznie jest problem, a ja miałem szczęście. Obecnie leasinguję egzemplarz z 2023, najechane prawie 30 tys., jak masz jakieś pytania co do codzienności z tym samochodem to śmiało :)

@@KamilR468dzięki za komentarz. Nie jeździłem do tej pory Toyotami więc siłą rzeczy nie znam tego z życia i posiłkuję się wyłącznie tym co znajdę w sieci. Oczywiście może być tak, że YT proponuje mi obecnie filmiki ze skorodowanymi nowymi samochodami (faktycznie - jest jeden kanał warsztatu, który zajmuje się konserwacjami) i mój ogląd jest przez to zaburzony. Z drugiej strony to nie jedyne źródło które podaje informacje o tym, że "japończyki" rdzewieją - ile w tym prawdy - nie mam pojęcia. Ale jak najbardziej dopuszczam myśl, że to tylko mit. Piszesz, że od od 2015 roku masz trzecią ravkę - czyli szacowałbym, że wymieniasz samochód co 4-5 lat. Przy takim okresie eksploatacji nie bałbym się korozji bo nawet jeśli wystąpi to nie zdąży zjeść samochodu na tyle, żeby było to problemem. Ale ja wymianiam samochody zdecydowanie rzadziej i szacuję, że będę samochodu używał przynajmniej 8-10 lat (jeśli nie dłużej) - dlatego właśnie skłonny jestem mimo wszystko zakonserwować po zakupie. Może zresztą przesadzam - jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji - trochę mam mętlik w głowie.

@@igortcgg Myślę, że przy tak długim okresie planowanej eksploatacji każde auto dobrze byłoby zabezpieczyć, jak nie od nowości, to po kilku latach. Więc osobiście jakoś mocno bym się tym nie przejmował, skoro i tak chcesz zakonserwować, tylko skupiłbym się na tym, czy auto Ci po prostu pasuje. Bo na 99% będzie mało awaryjne. Na pewno postaraj się zrobić jak najwięcej kilometrów po różnych trasach przed zakupem i w końcu jakieś wnioski się pojawią ;)

Może w nowych coś poprawili. Powiem tak. Jak jechałem Priusem w trasie równo te 120, to było cicho ale jakakolwiek próba wyprzedzenia kogoś, jakiś manewr, to moja żona się budziła z pytaniem, co się dzieje 🙂 to a propos wycia. Co do jazdy w mieście, to masz rację, że przy takim nieprzyzwoitym korku, to bateria się rozładowuje ale to nie jest częste. Ja trochę opóźniałem ten moment dojeżdżając do poprzedzającego auta na luzie, zwłaszcza jak było z góry.

@ z żoną potwierdzam :) zawsze jest reakcja ...

Wyje i pali na autostradzie dużo, chyba, że jesteś zawalidrogą, to wtedy pali normalnie.

Moim zdaniem najlepszym terenem dla hybrydy jest droga wojewódzka z ograniczeniem do 90 km/h gdyż taka prędkość nie spowoduje wysokiego spalania i unikniemy wycia przekładni podczas przypieszania, dodatkowo w porównaniu do miasta nie musimy dokonywać całkowitych zatrzymywań na światłach więc nie spalamy benzyny na rozpędzaniu sie od zera, na wojewódzkich zdarzają się oczywiście odcinki w terenie zabudowanym z ograniczeniem do 50 km/h i wtedy można przejechać przez nie na prądzie jak się zawczasu dobrze rozpędzimy Swoje obserwacje opieram na ponad rocznej przygodzie z Priusem 2010, na wojewódzkich spalanie 4.0/100, w mieście 4.5/100 (lato,), 5.0-5.3/100 (zima), przy agresywnym deptaniu lewym pasem po ekspresówkach/autostradach 5.3/100 w lecie, 5.8/100 zimą

@@filip100000 pełna zgoda. Z tym, że w zasadzie w każdym samochodzie tak jest, że najlepsze spalanie jest jeżdżąc po wioskach.

w naprawach nie wyjdzie taniej

to musiałby być jakiś model jak Fiat TIpo 1.4 16V bez turbo

hybryda nie ma sensu tylko przy przebiegach poniżej 15tys.km a hybrydą z LPG, to już wogole jest bajka u wbrew pozorom mniej się psuje niż zwykły spalinowóz. Też w mieście i po wioskach bez porównania przyjemniej się jeździ.

​@ Żona jeździ tylko po mieście, ale bardzo mało (3-4tys km rocznie), więc siłą rzeczy zamówiłem dla niej Toyotę Yaris w benzynie. Ja jeżdżę stosunkowo dużo (50-60tys km rocznie), ale niestety też nie pod hybrydę, bo głównie w trasie, po autostradach. Skusiłem się jednak na hybrydę RAV4.

​@a hybryda ma sens do prywatnej jazdy właśnie 15-20k km rocznie i od razu zakładam LPG. Z myślą o użytkowaniu auta przez kilkana lat? Poluje na priusa + bo chce rodzinnego vana a na rynku nie ma nowszych samochodów z prostym silnikiem pod lpg

ale nie w każdej Toyocie jest tak źle i nie w każdym Lexusie jest dobrze.

Najlepiej kupić starą i dobrze dotartą, w bogatszej wersji, ze skórami. A materiały wygłuszenia wymienić. Poza tym toyota nie jest autem do zadniepralania, tylko do spokojnej jazdy i jeśli nie przekraczasz setki, to polata od matury do emerytury.

​@ podaj przykład dobrze wyciszonej Toyoty poza Camry..

@@damianbukowski5505 najnowszy Chr. Moim zdaniem Corolla też jest lepiej wyciszona, niż był Auris, czy starsze Priusy ale zgoda, w filmie wyszło mi jakby zbyt optymistycznie.

jestem w szoku, bo jesteś drugą osobą, która pisze o takim spalaniu. Do tej pory miałem raczej do czynienia z 4 generacją a tam ciężko było przekroczyć 6,5-7l l przy 140km/h

@ prędkości nieznacznie przekraczane do 165km. średnia 140 ,źle napisałem ale w prius plus znacznie mniejsze spalanie przy tych prędkośćach ta corolla to zamochód zastępczy może jakiś wadliwy.

spalanie w Prius przy 140 na odcinku 150 km 5,3l/100km Przebieg auta 220.000km

Nie wiem jak to możliwe ale w mojej 2.0 Corolli 2023 r. przy tej prędkości spalanie to raczej około 7l.

Miałem w planach kupić Corolle ale z 1.8 140KM ale zaczynam się poważnie zastanawiać. Wiem , że Prius a Corolla to 2 różne bajki ale napędy ponoć takie same. A może Toyota o wszystkim nie mówi? Ja mam Priusa na 17stkach ale wiem, że jak ma się 15-stki na balonach to spalanie spada o 0.3 na setkę. Latem auto w mieście spala mi średniomiesięcznie 3,2 a używam go od 6 rano do wieczora Tu z żona tu dzieciaki zawieść gdzieś tu do pracy tu do urzędu i znów po zonę a to dzieciak na trening i tak po kilka kilometrów od rana do wieczora średnio 80-100 dziennie@@GregYas

nie źle. Tam pewnie jest mocniejszy silnik elektryczny.

wszystko jest pojęciem względnym. Po pierwsze zależy z czego się przesiadłeś. Jak faktycznie z czegoś wyjątkowo cichego to może być różnica ale ... Pytanie jak często jeździsz powyżej 120km/h, bo ja np. bardzo rzadko. Jeżeli 2-3 razy w roku, to może warto się "przemęczyć" i za to nie bywać prawie w ogóle u mechanika. Mnie bardziej właśnie denerwują wizyty u mechanika. W bezawaryjności Toyota jest bezkonkurencyjna i stąd te zachwyty. Ja już nie mam Toyoty ale będę ją bronił z całym przekonaniem.

Ta, ja jeżdżę 160 i więcej. Nadal żyje i nadal nie ogłuchłem.

Oo, to ciekawe. Jednak ktoś to przerabia. Jest na kanale film z Estimą sprowadzona z Japonii. Pozdrawiam

@na dzikim wschodzie wszystko możliwe

Może i coś w tym jest co piszesz. Nie miałem przyjemności przyjrzeć się Suzuki. Jedyne wątpliwości jakie mam, to rdzewienie. Parę dni temu był ranking najmniej/najbardziej rdzewiejących samochodów w Szwecji. Toyota była gdzieś w 2/3, 3/4 od końca (w sensie dośc słabo). Na końcu zestawienia (najgorsze) były Subaru i Suzuki.

​@ suzuki swace to jest dokładnie toyota corolla 1.8 hybrid tylko ze znaczkiem suzuki inne są tylko zderzaki, lampy tylne I warunki gwarancji. Zabezpieczenie antykorozyjne takie samo jak w Toyocie bo to jest toyota.

@@tomcze8574 to wszystko to ja wiem ale najpewniej jest gdzie indziej montowana i to może zmieniać sytuację zabezpieczenia antykorozyjnego.

@ suzuki swace jest montowane /produkowane na tej samej linii, przez tych samych ludzi, na tych samych częściach w UK. Samochód po rozebraniu ma wszystkie napisy (znaczki) od Toyoty i ma zabezpieczenie nieporównywalnie lepsze od prawdziwych wyrobów suzuki. Bo to jest toyota Corolla tylko ma znaczek suzuki. Pozdrawiam.

@@tomcze8574 w takim razie nie złą opcja

Symulacja biegów nie jest potrzebna. Zwiększa tylko spalanie i pogarsza osiągi. Jeżdżąc hybrydą uważam że ten linearny przyrost mocy w eCVT to jedna z największych zalet auta.

raz jechałem Fordem i faktycznie było ciszej. Z tym, że słyszałem, że w Fordzie stosują własne silniki i już jednemu znajomemu gościowi tłok zrobił dziurę, Koszt wymiany silnika był bardzo duży. Także boję się trochę Fordów.

a jak to jest z żywotnością tych skrzyń u Fordów? Na Motodzienniku widziałem 2 przypadki gdzie skrzynia posypała się przy 100-120k

@@filip100000 To ta sama technologia jak Toyoty z AISIN, wytrzyma wiecej niz wszystkie inne skrzynie na swiecie przeciez to eCVT.

@@filip100000 Tutaj kolo dokładnie to pokazuje, kzfaq.info/get/bejne/nq6FaNt3tKjHo4k.html&pp=ygUJZWN2dCBmb3Jk Masz w fordzie praktycznie to samo co w Toyotach z ECVT

Cudów nie ma. W hybrydzie też musi się najpierw nagrzać silnik a potem kabina. Jak się jeździ krótkie dystanse i pod pracą, pod sklepem parkuje pod chmurką, to jest standard takie spalanie w zimie.

Komentarz z tego pierwszego filmu: Toyota Leszno. Jest tam klient, który ma spalanie średnioroczne 3,5l/100 (Auris)

kolega musi poczekać na okres letni

a co ci nie pasuje w trybie bezemisyjnym. Wsadź nos w rurę wydechową, to poczujesz różnicę między bezemisyjnym a pierdzącym.

Einsteinie a prad sie bierze z gniazdka🤣🤣🤣zablysnales intelektem. @

@@acikociniak9659 to jest sprawa wtórna. A benzyna bierze się ze sklepu ? To podobne pytanie, tak samo mądre.

problemem jest pomieszczenie z dużym poglosem

@ tym lepszy mikrofon trzeba kupić :)

Nic podobnego. Też tak kiedyś myślałem ale tak nie jest.

@ Szanowny Panie, można oczywiście zaklinać rzeczywistość, ale fakty są takie, że jak coś jest na wyposażeniu auta - to może się zepsuć, a to czego nie ma nie zepsuje się na 100% . Po drugie, sam Pan potwierdza że hybrydy na trasę nadają się średnio, bo spalają więcej paliwa niż auta wyłącznie spalinowe i to jest prawda. A do miasta na krótkich dystansach znacznie lepszy od hybrydy jest elektryk, pod warunkiem że nie jest wykorzystywany jako taksówka. Znane i nierzadkie są problemy hybryd, które używają silników spalinowych od czasu do czasu, przez co ten silnik prawie nigdy nie osiąga optymalnej temperatury pracy, co nie wpływa korzystnie na jego podzespoły, a olej wymaga częstych wymian bo paliwo przedostające się do oleju podczas pracy niedogrzanej jednostki nie ma jak odparować i pogarsza smarowanie. Tak więc wady obu technologii w hybrydach się sumują co powoduje, że jest to technologia tymczasowa, przejściowa, dopóki konstruktorzy nie uporają się z lepszą technologią baterii do aut elektrycznych.

@@aaasdddaaaasfddas5015 dużo pan napisał ale połowa nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości. Hybrydy nie mają turbin, nie mają typowego rozrusznika, nie mają typowego alternatora, żadnych pasków klinowych ani rozrządu a to co mają w zamian to się nie psuje. Przekładnia jest pancerna, łańcuch też. A z elektrycznych rzeczy nic się nie psuje. Bateria regeneracja po 300-600tys.km za 5tys.zl. a za taką kwotę to jest wiele rzeczy do zepsucia w zwykłym samochodzie przy takim przebiegu. Silnik jest w trybie Atkinsona, bardzo szybko się nagrzewania. Olej przedostaje się tylko w tych najnowszych wyposażonych w filtry GPF. Także to tylko teoretyzowanie. W trasie wcale nie palą więcej, tylko najwyżej tyle samo (oczywiście w stosunku do benzyniaków) Ja mam już elektryka ale hybrydy zawsze będę chwalił. No ale hybrydą dla mnie to tylko Toyota.

@ Proszę nie żartować. Chyba się pan zagalopował z twierdzeniem że hybrydy nie mają rozrządu w silniku spalinowym 😄😄 jak również w tym, że silnik hybrydy nagrzewa się wyjątkowo szybko, bo pracuje w cyklu Atkinsona. Nie wiem skąd te informacje ale nie mają one nic wspólnego z rzeczywistością, to chyba jakieś miejskie legendy. Cykl Atkinsona - polega na znaczącym opóźnieniu zamknięcia zaworów ssących (otwarte jeszcze przez dłuższy czas w trakcie suwu sprężania), przez co jednostka mniej "męczy się" podczas sprężania. Więc czysto teoretycznie silnik pracując w takim cyklu będzie się grzał mniej a nie więcej i szybciej. Owszem hybrydy nie mają turbin - ale silniki wolnossące też ich nie mają. Co do pasków napędzających osprzęt - to są ich pozbawione, ponieważ klimatyzację napędza bateria trakcyjna ?? Mało tego, w wielu hybrydach klimatyzacja odpowiedzialna jest również za chłodzenie baterii, co w przypadku awarii klimy unieruchomiła pojazd, bowiem bateria bez chłodzenia nie może być używana. Tak piszą o tym serwisanci z Denso: Jeśli klimatyzacja przestanie działać w „zwykłym” samochodzie, nadal można prowadzić ten pojazd. Jeśli jednak awarii ulegnie układ klimatyzacji w pojeździe elektrycznym, samochód nie uruchomi się ze względów bezpieczeństwa, ponieważ nie jest kontrolowana temperatura akumulatora - wyjaśnia Richard Groot, specjalista ds. układów klimatyzacji w DENSO Aftermarket - W przypadku pojazdów elektrycznych i hybrydowych układ klimatyzacji jest zatem integralnym elementem zapewniającym prawidłowe parametry pracy pojazdu i musi być odpowiednio serwisowany - w tym również sprężarka, która w tych pojazdach jest napędzana elektrycznie. Zatem podsumowując - hybryda to połączenie problemów aut spalinowych i elektrycznych w jednym. W mojej ocenie albo spalinowy albo elektryk.

Bardzo krytyczna ta ocena. Coś jednak w tym jest, że chyba najlepiej sprzedająca się marka również w Polsce.

Witam. Oj chyba Pan nie oglądnął tego filmu uważnie. Czy akumulator regenerowany za 5tys.zl. to jest pół samochodu ? Jak dodam do tego brak innych elementów które psują się w zwykłych samochodach a tu ich nie ma, to o czym tu mówić. Miałem 2 hybrydy po taksowkowe pierwsza od 6 do 10 lat a druga od 5 do 9 lat. W żadnej nie musiałem wymienić baterii. Były to moje najlepsze zakupy do tej pory. W obu przypadkach po 4 latach nie straciły nic na wartości , drugi nawet zyskał. Pozdrawiam.

to jest film aktualizacja. Konkrety były w #1

dla mnie jednak bezawaryjność jest kluczowa. Jak bym był mechanikiem, to co innego. Z tym, że teraz mam Hyundaia i widać, że też jakby lepiej zrobiony., co do wykończenia.

Jak dla mnie to Toyota zrobiła bardzo duży progres jeśli chodzi o stylistkę, przynajmniej zewnętrzną. Niestety dużo gorzej jest wewnątrz.