Popieram. Też miałem taki pomysł na następny odcinek.

O kartach podejść już był dobry rok temu świetny odcinek, poszukaj w starszych filmach :) Ale popieram żeby było więcej twardych lotniczych tematów :)

@@alasamosia6629 chodzi Ci o odcinek ,,jak zaprogramować a320" czy jakoś tak?

@@brodziix Nie. Jak zaprogramować to obsługa FMC, ciekawy, choć nie korzystam z tego, więc chyba nawet nie oglądałam. O czytaniu mapek tzn. kart podejść był jeden specjalnie filmik, ale dość dawno - w epoce "Wczesnej Turbulencji" wtedy gdy wszystkie filmiki były najlepsze, a nie tylko niektóre jak teraz :p :P :p jak nie znajdziesz filmiku to się odezwij do mnie priv/tel to ci to czytanie mapek w 15 minut wytłumacze, to naprawdę mega prosta sprawa

macieyek1 Samolot wcale nie musi lecieć zgodnie z planem lotu, nawet może polecieć na zupełnie inne lotnisko, jest tu całkowita swoboda (nowy plan lotu można uzyskać już w powietrzu). Pogoda może być przyczyna zmian, wypadek na docelowym lotnisku, itp. Kontroler jak sugeruje zmiany to zawsze podaje powód, głównie są to zmiany bardzo drobne np. aby chwilowo ominąć inny samolot, kontroler może tez zasugerować ominięcie pogody - trzeba zaznaczyć ze pilot zawsze ma prawo odrzucić sugestie kontrolera, to pilot pilotuje i jest odpowiedzialny za lot a nie kontroler (pilot oczywiście może później się tłumaczyć ze swojej decyzji).

I jak tam bylo strachu ? Czy strachy na lachy? :)

Dziękuje. Miło mi przeczytać. Pozdrawiam serdecznie !

telefon nie jest do oglądania filmów!!! a już na pewno nie w szkole :D

Dobry pilot jak i dobry lekarz, nieustannie się uczy. pozdrawiam - aspirujący pilot

@@Peguson Mamy dobrych pilotów i mamy jeszcze lepszych lekarzy. Ale mamy marne społeczeństwo, które tym lekarzom nie wierzy, bo woli wierzyć w szamana z Afryki, co leczy raka piersi dotykiem. A o szczepieniach nie wspomnę. Ludzie wolą wierzyć w brednie w necie, że szczepienia wywołują autyzm:D

Obywatel MK no właśnie niby „wystarczy” wyszkolić a większość wypadków i tak ciagle jest z winy pilotów, wielu z nich dostało równie dobre wyszkolenie co nasz kapitan.

Przy jakim cisnieniu zapomnial pan pnapisac a inne jest na 10 000 m a inne na 1 m n.p.m

Prędkość światła to też nie dokładnie 300 tys. km/s i to co zmienia? Film do skasowania?

@@endrju1 no własnie co to zmienia nic.

Marcin Maluch nieprawda, to dwie różne rzeczy, Doppler używa się do wykrycia szybkości mierzonego obiektu (szybkość samochodu, samolotu, itp), natomiast odległość do obiektu ciagle jest mierzona przez pomiar czasu powrotu odbitego sygnału. Doppler może tez używany aby oddzielić szumy od sygnału.

Bardzo ciekawe!

Śmigłowiec to zupełnie inna konstrukcja. On nie ma siły nośnej generowanej przez skrzydła ale przez główny wirnik. A myśliwiec to to samo co 747 czy cessna 172. Cała trója do latania potrzebuje tego samego - prędkości plus skrzydeł (wyjątkiem może być myśliwiec typu harrier - on może startować jak śmigłowiec, ale to lotu już musi działać jak samolot). Tak więc na pewno jakieś przeszkolenie dodatkowe jest potrzebne z guzikologii aby wiedzieć co i po co ustawiać aby było dobrze. Do tego sytuacje awaryjne są inne niż w samolotach. Np lądowanie na autorotacji. Tu to działa inaczej niż w samolotach, ale zasada jest podobna. Utrzymać siłę nośną do czasu lądowania. Śmigłowiec może się niekontrolowanie obracać wokół własnej osi a w samolocie tego nie ma. A czy śmigłowce są trudniejsze i czy są autopiloty to się nie wypowiem bo się nie znam:) Autopiloty teoretycznie powinny być bo czemu nie. Wszystko co podlega procedurom - jest do zaprogramowania. Gdyby śmigłowiec z zasady latał chaotycznie to nie byłoby szkoleń bo jak zrobić program nauczania do chaosu? No i śmigłowce nie latają po kilkanaście godzin wiec i przydatność autopilota nie jest taka duża. Ale patrząc na filmy na YT gdzie śmigłowce lądują ręcznie na wzburzonym morzu na lotniskowcu to można zakładać że autopilota nie ma. Bo skoro wojsko nie ma takich wspomagaczy w takich extremalnych warunkach to maszyny cywilne tym bardziej nie mają prawa mieć takich bajerów. No ale jak wiadomo - yt to nie jest wykładnia wiedzy więc oczywiście mogę się mylić:)

Zakladam, ze 'nasze' w rozumieniu aliantow. To kanal techniczo edukacyjny bez ambicji historycznej.

Piotr St bo jedno z drugim nic nie ma wspólnego. Pod woda bardzo łatwo się schować i żadne satelity, radary ci nie pomogą. Łatwiej jest znaleźć obiekt na powierzchni Księżyca niż na głębokościach oceanicznych.

@@olasek7972 Zanim spadl gdzies do oceanu to latal przez ponad 7 godzin i mimo to sa tylko przypuszczenia którędy leciał .Mi chodzi wlasnie o ten czas kiedy lecial a nie szukanie go jak juz spadl .

Piotr St bo samoloty nad oceanami nie wysyłają swojej pozycji dostatecznie często, nad lądem pozycja samolotu jest znana w każdej chwili, nie nad dużymi wodami. Podejrzewam dlatego tak jest ze nigdy nikt nie widział potrzeby aby było inaczej, zreszta ta katastrofa chyba mało co zmieniła w tym zakresie.

rob dob kapitan porusza tematy które interesują pilotów, w których sam jest ekspertem, kontrola bagażu to ani jego zainteresowanie ani dziedzina która zna.

@@olasek7972 Jestem prawie pewien, że wie co przewozi i w jakich warunkach powinno się to odbywać. I to właśnie dlatego, że jest kapitanem! I ma jakiś poziom odniesienia przez tyle lat pracy. Nieraz też latał jako pasażer, a przecież procedury obowiązują każdego tak samo. I może nie odpowiadaj za niego... Mało tego, pilotów nie mogą interesować tematy tutaj poruszane, bo wszyscy, którzy już są w powietrzu dobrze je znają i nikt nie pytał by o takie podstawy, które nie raz tłumaczył i opowiadał kapitan Dariusz -.- Pomyśl!

Wystarczy też przeczytać dowolne komentarze pod dowolnym odcinkiem! Serio myślisz, że piloci pytaliby o sprawdzanie listy, albo kontakt i rozkazy z wieży kontroli? Czy jeżdżąc już samochodem i posiadając prawko, pytasz się innych kierowców co należy zrobić po kolei, aby skręcić w lewo? Na pewno są tutaj piloci, ale w mniejszości. Proszę nie generalizować, nie uogólniać i pomyśleć :p

rob dob popieram, myślenie trzeba włączyć!

@@olasek7972 Dziękuję i cieszę się, że się zgadzamy ;)

Sa, pierwsza z brzegu: bartoliniair.com/ Śmiało możesz wejść z ulicy, wszystkiego się dowiedzieć i chłonąć wiedzę lotniczą, powodzenia!

Nauka trwa całe życie.

pan murgrabia są różne licencje pilota i różnie kosztują, jak można się domyśleć od najtańszej do najdroższej. I rzeczywiście z ulicy można wejść, oni chętnie przygarną następnego studenta którego stać na naukę.

Nie tylko nad elektrowniami atomowymi. Generalnie nad miesjcami, gdzie wypadek lotniczy miałby katastrofalne skutki, wprowadzone są strefy zakazu lotów (Prohibited) o określonych granicach pionowych i poziomych. Takimi miejscami są na przykład: zakłady azotowe w Puławach, elektrownia w Kozienicach, fabryka amunicji w Pionkach, ośrodek badawczy w Świerku z reaktorem "Maria" czy rafineria w Płocku.

@@Marine8304 wiem tyle ,że na równiku samolot nie może ,,chyba latać ,, bo chodzi o pole magnetyczne oraz o położenie samolotu w danym kierunku gdyż moglby zgubić i zejść ze ścieszki . O ile tak to się fachowo zwie.

@@piotrpiotr9795 W drugą stronę Panie Piotrze. Na biegunach. Zgadza się, bieguny geograficzne i magnetyczne nie leżą w tym samym miejscu. I może się zdarzyć tak, że lecąc w obszarze około biegunowym będziemy lecieli z kursem północnym magnetycznym, ale południowym geograficznym. Stosowane obecnie systemy nawigacji mają pewne ograniczenia z tym związane, dlatego też latanie w tamtym rejonie globu wymaga specjalnej techniki nawigowania.

@@Marine8304 dziękuję bardzo za wyjaśnienia . Podziwiam samoloty tylko z tarasu widokowego na Pyrzowicach , w Katowicsch . Nigdy nie byłem w środku samolotu . Uwielbiam dźwięk silników ;) pozdrawiam ;)

AAPilot to jest nieprawda z tym nie lataniem nad elektrowniami atomowymi, w Stanach jak najbardziej wolno, jestem pilotem amatorskim małych samolotów i latam w Stanach i wolno mi lecieć bezpośredni nad elektrownia atomowa (powiedzmy w Oak Ridge) ale muszę być na wysokości nie mniejszej niż 3000 stop. Innymi słowy nie mogę lecieć nisko, wysoko jak najbardziej. Pewnie zależy od konkretnego państwa jak sobie to zorganizują. Acha, nie ma ograniczeń co do latania na równikiem natomiast mimo ze mój samolot naładowany jest elektronika rzeczywiście tereny podbiegunowe są dla mnie wyłączone, konkretnie szerokości geograficzne powyżej 70 stopni (choć inni tam normalnie latają).

Adam Dobrowolski nie ma żadnych takich danych

Olasek. Myślę że są tajne. Pan Gelzok może mieć wiedzę...

Adam Dobrowolski tutaj masz naukową rozprawkę na ten temat: academic.oup.com/aje/article-abstract/112/1/39/84901?redirectedFrom=PDF