Thanks bro

Rüsselsheim, DE

Focus lepiej się prowadzi zdecydowanie, chociaż Astra też nie jest zła. Natomiast, według mnie ten 1.4T jest bardzo przereklamowany, ma sporo bolączek, jest mało dynamiczny, szczególnie z dołu (co stanowi problem podczas jazdy w mieście). Komfort resorowania... hmmm - porównaj filmy z mojego kanału, ja niestety nie pamiętam.

@@PresidentDrive Generalnie problem w "słabej dynamice z dołu" 1.4T wynika z jego ogromnie przesadzonych długich biegów, ale wystarczy się go nauczyć i naprawdę jest wystarczająco elastyczny. On lubi obroty. Te długie biegi pomagają w utrzymaniu fajnych wyników spalania bo u mnie trasy udawało się robić nawet w okolicach 6,2 litra / 100 km. Co do bolączek - znam ten silnik bardzo dobrze i problem z nim głównie wynika z tego, że ogromna ilość kręconych aut z Niemiec zostało sprowadzonych do Polski ze względu na popularność silnika (raczej bezawaryjny, padają czasem jakieś drobnostki ale nie zawsze, pali mało, jest dość dynamiczny i świetnie współpracuje z LPG). Tyle, że te auta pościągane przez handlarzy mają rzeczywiście 2 lub 3 krotnie większy przebieg niż ten na blacie, to po prostu zaczyna coś padać, tu jakiś plastik, tu jakiś zaworek. Na większość tych problemów jest ogromna ilość patentów pomagających to naprawić za małe pieniądze. Ja uważam, że ten silnik to świetna decyzja. Znam go już od przeszło powoli 40 tysięcy kilometrów. A właśnie i ma fajny potencjał do chipa - 168-175 koni i 250-270 nm można z niego wyciągnąć, przy tym niskim spalaniu, to naprawdę fajna opcja. Jeździłem wieloma autami ale naprawdę fabryczne 140 koni nie wydaje się mało dynamiczne.

@@czarsonico Niestety, ale chodzi mi bardziej o moc przy niskich obrotach np. ruszanie z miejsca na 1 biegu. Długość przełożeń nie ma tutaj za bardzo znaczenia. Wiem, że wiele osób chwali ten silnik, ale niestety jest też spore grono ludzi którzy go nienawidzą. Ja jestem po środku. Jest ok, ale bez rewelacji.

@@PresidentDrive Rozumiem. Fakt trzeba go wyczuć kiedy chce się dynamicznie ruszyć, nie zawsze jest tak prosto jak w innych autach, ale generalnie podczas jazdy uważam, że całkiem fajnie daje radę.

@@czarsonico są też silniki które 1.4 turbo wciągają nosem ja mam takowy w swoim aucie

Bardzo dobrze. Mam od 30 tys km, super silnik, drobne usterki, glownie plastiki i uszczelki jak cos padnie (chlodzenie w tym aucie dobija 110 stopni). Egzemplarz musi być sprawdzony w 200% i olej wymieniany regularnie, bo te silniki są na to wrazliwe. Generalnie na necie poczytasz rózne opinie - raczej pozytywne, zaś na forach jest troche negatywów - skutkuje to tym, że to najpopularniejszy silnik w tym aucie ze względu na moc/spalanie/trwalosc i bardzo duzo zostalo tego sprowadzone zza granicy w stanie oplakanym, a ludzie to kupuja

Piszą, że psuje się pompa wody, skrzynia M32, plastikowa głowica, cewki. Chciałem podstawowy silnik A14xer 100KM z sedana (w hatchbacku był jeszcze za słaby 87KM), ale skończyło na tym, że kupiłem 1.4T. Wolnossący był fajny i ekonomiczny, ale brakowało dynamiki. Mam już wolnossący w Corsie, więc nie chciałem dwóch zamulaczy.

@@Szarko32c Wolnossak nie ważne czy to w Astrze J czy innym aucie tej klasy to na dzisiejsze czasy słaby pomysł, kiedy moc i dynamika aut rośnie. Warto korzystać z ery dobrych turbobenzyniaków (która trwa w Oplu do dziś, a przynajmniej do ostatnich 1,4t 125/150 i 1,6t 200 z Astry K). Najlepsze połączenie między wolnossącą benzyną, a dieslem.