Wielkie dzięki za podzielenie się wrażeniami :)

U mnie w fabii monte carlo 1.0 tsi 120 km / 250 nm przy ponad 50k km nic nie dolewam bo nie ma potrzeby.

@@hvast8748 250 NM i 120 KM, jakiś bonus na hamowni?

@@pawlo19810904 żaden bonus tak wyszło na hamowni. Na stage 1 niektórym trafiają się silniki kręcone do 140 km i 240 Nm. U mnie niby wyszło mniej km a więcej Nm bo według wykresu 256 Nm dokładnie

Jedno jest pewne : testowałem najnowsze Clio z 3 cylindrowym silnikiem z LPG i tamten samochód jest zdecydowanie ciaśniejszy w środku zatem wybieram fabie W tutaj film z Clio kzfaq.info/get/bejne/j6l3gNWcm9ayfY0.html

Fabia ma też większy bagażnik o 100 litrów

Skoda, zdecydowanie. 1.0 TSI jest stosunkowo trwałe i mówię to z doświadczeń flotowych. Clio miewa problemy z systemem inforozrywki i spasowaniem, czego w VAGach nie uświadczyłem. Jednak Twoja subiektywna opinia może zaważyć przy ewentualnym zakupie.

@@psikaczpatentowanypenoziar6162 ja zauważam przewagę clio tylko w 2 aspektach 1 można mieć silnik 100konny z lpg ( w fabii tylko80km) 2 od razu zaznaczam że mogło być to spowodowane cechą egzemplarza ! W clio nie trzeszczały mi tak klamki nawiewy i ekran. 2.1 w clio bardziej intuicyjnie obsługuje się klimę ale to już szczegół. Reszta czyli komfort , fotele , przestrzeń , pakowność na rzecz Fabii :)

@@PraktycznaStronaMotoryzacji miałem przyjemność z kilkunastoma egzemplarzami z ostatnich lat, być może trudy eksploatacji flotowej bardziej siadają na zdrowie Renówkom. ;) Silnik 1.0 tce z fabrycznym gazem też zdecydowanie należy zaliczyć do plusów. 1.0 mpi bardzo dobrze sobie radziło z w miarę lekkim Citigo, ale przy nowej Fabii może być ciężko, dosłownie. :) 1.0 tsi natomiast sprawiło mi sporo radości podczas jazdy po bocznych drogach, choć to w poprzedniej Fabii. Auto po prostu nie nadążało za dość sprytnym silnikiem, czułem się trochę jak w Cienkocienko po swapie samego silnika. :)

Odpalanie 17 stopni gdy na zewnątrz jest 28 to średni pomysł bo się można rozchorować :P Praktycznie nigdy sam nie włączam klimatyzacji poniżej 20stopni... Inna sprawa że dostałem ten samochód w takim a nie innym momencie i ciężko w tej porze roku o 28 stopni :) A wszystkie pomiary spalania robiłem długodystansowo a nie po 50km

Nic takiego się nie dzieje. Spalanie wzrasta w znikomym stopniu. Silnik jest bardzo oszczędny, szczególnie przy umiejętnej, płynnej i spokojnej jeździe. Diesel zasadniczo stracił sens, szczególnie że jest awaryjny a naprawy pochłaniają krocie.

W trasie w 2 osoby w fabii 1.0 tsi 5 biegowa normalna jazda trochę powyżej przepisowej ;) spalanie 5,2 - 5,5 z klimą

pierdolenie o szopenie, przerabiałem fabie 2 a teraz 4 I Rapidyz silnikami 1.0, 1.2 tsi i 1.6 tdi. O ile diesel 1.6 rzadko przekroczył 5 litrów po autostradzie to silniki 1.2 tsi albo 1.0 te 110 konne oczywiście, rzadko przekroczyły 6 litrów nawet z 4 osobami na pokładzie i klimie na 20 stopni. Bez problemu też przekraczały 190 km/h według licznika, ba, fabią 4 generacji z 1.0 tsi wyciągnąłem 219 licznikowych (209 gps) samemu, a znajomy z 4 osobami na pokładzie 214. Więc pseudo-znawcy niech się nie wypowiadają na temat aut którymi z góry gardzą;)

Nie zabietsj głosu jak się nie znasz. Mam fabia 3 i z klimą czy bez nie ma różnicy w spalaniu.