Ale gram też można mówić...

Ja z ojcem od lat dodaje ryż do wina, na drożdżach świeżych. średnio 18%, lekko drożdżami zachodzi ale po szklance kopnie na tyle ze juz nie przeszkadza. Pomaga w ciepłej wodzie ruszyć

Właśnie chcę zrobić wino z ryżu. Mam gąsior 15l. Czyli wchodzi 8 l wody. Ile dać cukru a ile drożdży instant? Czy rodzynki wyparzyć przed dodaniem? Będę wdzięczna za wskazówki.

Poproszę o dokładny przepis na wino z ryżu

on interesuje się akurat winem jak szukasz bimbru o wyższej zawartości alkoholu poszukaj gdzie indziej

to mogla byc nalewka czyli sok z spirytustem moim znaniem lepszy sposob niz robienie wina tracic cukier winogronowy dla drozdzy to bez sens lepiej z pszenicy spirytus wedlug danych z wikipedi i smak zostaje ale jak ciotka z winorgon wino jagodowe to nie mam pojecia XD pl.wikipedia.org/wiki/Etanol#Otrzymywanie_i_zastosowanie

Proste. Te z kostki czy tam proszku do wypieków nie pojadą do 18 procent. Raczej. Ale jak ktoś by się srał tak jak teraz, dodawał pożywki i takie tam to kto wie? Zwyczajnie, tak nam jest wygodniej. A jak się wjebało pół kostki na 3 litry to musi walić. Nikt by na to nie wpadł. Marecki wpadł. I jak go lubię - to tu chyba mu się coś pojebało w tych eksperymentach. ;P

kzfaq.info/get/bejne/mMdprJB31L-wZok.html

Nie, robił z Inki. Robił też z kawy zaparzanej. ;P

Dzięki za info.

Spoko. Jak dla mnie to nie "wina". Ale robił już dziwne dziwności. ;) A ja lubię ludzi z pasją. ;)

ja robilem z obierkow ziemniakow skorek jablek kokonow michunek ogolnie z odpadow XD

Jak to koncentrat ?

Jako pożywka dla drożdży. Tak się kiedyś robiło, niektórzy wciąż tak robią nastaw na tzw. księżycówkę.;)

to sa drozdze cukrowe po co kwas i pomidor na angielskiej wiki pedji bardziej rozbudowany artykul o tych drozdzach one do rozwoju potrzebuja witamin kwas panteonowy i cos tam jeszcze przynajmniej tak sie rozmnaza przed prasowaniem

Drożdże "cukrowe". A co to za pojęcie? Tyś chyba długo przy azbestach pracował. Bo każda wypowiedź jest głupsza niż poprzednia. Wszystkiego szukasz na "angielskiej wikipedji". Kwas jaki? Czy kwas może być witaminą? Co ci mówi "angielska wikipedja"? Spora część witamin to właśnie kwasy. Nie masz pojęcia ale lubisz gadać o niczym.

nie pierdol kwasek cytrynowy to se zjedz jak chcesz miec sraczke skoro witaminy moga byc kwasami to czy kwasek cytrynowy musi byc witamina ogarnij sie wydaje ci sie ze jak cos piszesz ostatni komentarz albo wgl cos piszesz to znaczy ze masz jakies pojecie i gadasz o czyms ciekawym ? albo dorzucasz cos do rozmowy a tylko powtarszasz w kolo andrzeju to samo

Można jakiś bardziej dokładny przepis prosić?

34 litry cieplej , max 35 stopni wody ( kranówki) Max 10 kg cukru. Sloiczek ok 300 gram koncentratu pomidorowego. 1 saszetka kwasku cytrynowego. 5 kostek drozdzy (50deko) drozdzy. ( koniecznie babuni ) bo mają spokojną i stabilną prace.. Całość tego nastawu to ok 40 litrów. Start ok 23/24 blg .. Po dwóch tygodniach cukier jest calkowicie przerobiony .. + okolo tygodnia max póltora na krystalizacje zacieru.. Pozdrawiam

@@krzysztofcybulski232 Dziękuję Panie Kolego za odpowiedź. Jaka będzie optymalna temperatura przechowywania tego "zacieru"(nastawu),i jaki mniej więcej osiągnie % po skończeniu fermentacji? Cukier zadać od razu w całości, czy w np.w dwóch porcjach coby nie przesłodzić nastawu . Na różnych forach różnie PiSzą.(nie żebym się wymądrzał proszę o odpowiedź jak ty robisz). Ja jeszcze nie "pędzę" ale dobrze widzieć na przyszłość bo kto wie kiedy taka wiedza może się przydać. Drożdże Babuni z jakiego sklepu,lub jakiego producenta bo być może jest kilku producentów pod tą samą nazwą. Jeszcze jedno ostatnie pytanie destylujesz czy rektyfikujesz na kolumnie i ile "dobroci" 96lub50% osiągasz. Życzę zdrowych i spokojnych świąt w tych niepewnych czasach.

Babuniowe drozdze nie są wymagające co do konkretnej temperatury.. Pokojowa bedzie najlepsza.. Co do cukru to zawsze daje w jednej porcji.. Gdyby drozdze byly ze szczepu tych wysoko alkocholizujących 18/21 % to musialbym podawac cukier dwukrotnie ale przy babunowych nie ma takiej potrzeby gdyz ich maksymalna wytrzymalosc wacha sie miedzy 12.8 a 13.5 wiec podając cukier jednorazowo nie przekrocze 24 blg.. Moj urobek to 93% Zimne palce.. Rura 150cm. Wypelnienie sprezynki miedziane pryzmat, sprezynki nierdzewne, porcelana a na samej górze szkło.. Pozdrawiam .. Wesolych Świąt Bozego Zmartwychwstania.

@@krzysztofcybulski232 I wszystko jasne. Pozdrawiam

Napiszesz przepis?:)

A po co miał mówić?

no pewnie i na mleku jeszcze jebnij

oki doki, mea culpa:)

a jak masz dodaj 1 gramow czy jeden gram

@@radzio123232123232 Geniuszu, odróżniasz liczbę mnogą od pojedynczej?

@@radzio123232123232 no debil

Sprawdzimy to :)

witam Panią też mam zamiar kiedyś zrobić na dzikich drożdżach. obecnie mam ponad 30 litrów wina na drożdżach winnych kiedyś jako praktycznie "dziecko" zrobiłem takie, lecz alkoholu za dużo w nim nie było aczkolwiek kolega twierdził inaczej:) he he i tu pytanie jak to zrobić żeby wyszło dobrze? pytam gdyż Pani ma zapewne dość duże doświadczenie bo lata 80 to moje urodziny:) dokładnie 87:) będe wdzięczny za porady

W latach 80 to ty byłeś w plemnikach swego Ojca. A nie wino robiłeś. Drożdże "w kostkach" nie są "dzikie". Są produkowane w zakładach z takim nadzorem, że strach się bać. Nie są produkowane pod kątem wina? Nie są. Czy są lepsze niż te dedykowane. Nie są. Ale inaczej Ci zadam pytanie. Czy znasz drożdże specjalne do chałki? Może do makowca są inne? Do chleba? Poczytaj trochę.

Andrzej Paner A gdzie napisał że robił w latach 80?

a no bylem fakt niema co kryć byłem gdzie byłem ale tu bym doczytał ze zrozumieniem bo pierwsze próby z winem to wczesne lata 2000 do bułek niema specjalnych bynajmniej nie widziałem dedykowanych do chałki ale z winami to troszkę inaczej niż z piekarnictwem gdzie ciasto ma wyrosnąć i tylko dbamy o to aby nie dać tych drożdży za dużo i ich nie zabić temperaturą niema tylu zmiennych jak kolor aromat smak zapach czy klarowanie

A jesteś w stanie ocenić ile z tego to bełkot marketingowy? Nie jesteś, ja też. Marecki kolejny raz test zepsuł. Bo skoro sama woda i cukier to jeszcze za mało, dwie damy dodatkowe mógł nastawić. Z bayanusami i jakimś tam "complex". Nie ma temperatury, a to też ważne. Jak on robi poniżej 20 stopni to nic dziwnego, że to nie ruszy albo szybko stanie. To tak jak ze statystką, daj mi coś a ja Ci udowodnię, że nie jest tak jak myślisz. I absolutnie nikogo nie zachęcam do stosowania drożdży tzw. piekarskich czy "piekarniczych". Chodzi mi tylko o to, że ten test jest do kitu. ;)

a jak moze isc wino z kakao XD kakao jest na dnie jako osad a gora moze musuje jeszcze

Na "dzikich" z wiórków kokosowych? Chyba nie wyjdzie. ;)

pewnie że nie to się dotyczy win owocowych z naszych warunków klimatycznych

Tylko bierz pod uwagę, że teraz większość ludzi kupuje owoce. Myte, pryskane czymś.

jeżeli chcesz zrobić wino naturalne owoce też muszą być maturalne zawsze można podjechać do gospodarza,ewentualnie na targowisko i kupić trochę owoców (będą tańsze i smaczniejsze,niż sklepowe) a z owoców sklepowych win się nie robi,są pryskane jakąś chemią lub innym gównem

Uuu, pojechałeś teraz. Ale wyobraź sobie, że raz na jakiś czas mam coś wspólnego z "rolnikami". I takiej ilości oleju, walających się opakowań po pestycydach, antybiotykach i innym ścierwie to nie uświadczysz w mieście, nawet jak 10 kilometrów przespacerujesz. Na targ pojechać - bo z targu to lepsze? Jasne. Powodzenia. Powiedz mi tylko ile win zrobiłeś na tzw. dzikich, z jakich owoców i do ilu procentów Ci to fermentowało.

Jak potrafisz "scukrować" pszenicę. Obojętnie, mogą być ziemniaki, buraki, kukurydza. Wszystko co ma skrobię a ty to potrafisz. Na skalę przemysłową to pszenica jest za droga. Dlatego nam się wmawia, że kiepskie destylaty z byle czego to rarytas. I tak jest od lat.

no nie wiem mam na twoj jeden komentarz na 95 jezykow z wikipedii gdze chocby na angielskiej i niemieckiej piszą o fermentacji skrobi no zaluzmy ze 1/3 bedzie o tym wspominac wiec mam 30 edytorow wikipedi z 30 panstw przeciwko twojemu komentarzowi troche masz slaba pozycje czyli generalnie mam gdzes twoj komentarz i potwierdza to co pisalem

A "zaluzmy" ze ja mam gdzieś twoje "wiki". Nikt baranie nie twierdził, że się nie da zrobić alkoholu np. ze zboża. Ale to nie polega jełopie czytający w wielu językach od dodania wody i drożdży. Skrobia jest odporna, bo jest skrobią. Tłumoku, zrób wino z mąki. Kretynie, nie dawaj cukru do wina ryżowego w tzw. czystej postaci. Wal ryż, drożdże, co tam jeszcze chcesz. Nie dodawaj cukrów w żadnej postaci. Pochwal się balonem fermentacji cholera wie jakiej. I wypij to już po tygodniu, rzygać będziesz dalej niż widział. Cukier, wielocukry, skrobia, ucz się jełopie póki ktoś ciebie chce uczyć. Pszenica akurat w Polsce jest jednym z najdroższych zbóż.

kto pisze o winie z maki ? kto pisze o winie ze skrobi ja pisalem o pszenicy i tak samo jest na wikipedi nie wiem co se ubzdurales ale juz od dawien dawna ludzie szprzedaja gowno zeby wymienic na mieso katujac debili ktorym jestes. tak jak olej kokosowy rafinowany prosze bardzo wpierdalaj

Co ty sobie ubzdurałeś to już kompletnie nie wie nikt. "Spszedaj" mi pszenicę. Wpierdalaj ryż, burgery i niech ci się ryje beret. Do końca zrycia już niewiele brakuje.

jak nie umiesz zrobić to i słusznie, że ci śmierdzieć będzie😉

@@dominiqueboy666 ekspert się znalazł

@@gujak123 Chłopie, jeśli kiedykolwiek pijąc wino czy bimber czułeś w nich drożdże, to znaczy że oba trunki były nieumiejętnie zrobione! W winie drożdżowy posmak może być spowodowany kiepskim wyklarowaniem. Porządne wyklarowanie trwa dobre parę miesięcy, co 3 miesiące zlewa się znad osadu, aż będzie krystalicznie przejrzyste a osad przestanie się pojawiać, mógłby on fatalnie zepsuć smak. Druga sprawa, to zakończenie fermentacji. W bimbrze natomiast śmierdzą pogony. Jeżeli odseparujesz je to nie będzie śmierdział.