Drugi odcinek spełnił wasze oczekiwania?

Byłem bardzo krytyczny wobec pierwszego sezony z masy powodów i emocjonalnie czułem obojętność, natomiast drugi sezon mnie kupił i autentycznie czuję chęć obejrzenia kolejnych odcinków.

Bardzo dobrze wypunktowane. Do tego wszystkiego bym dorzucił nagiego Aemonda leżącego w pozycji embrionalnej na kolanach kurtyzany, który urządza sobie protoplastę sesji psychologicznej. Czemu każdy musi być jakiś zaburzony psychicznie. Aegon wydaje się socjopatą, matka kompulsywnie się myje...